Pomidory - nawożenie

[winterek]

Zauważyłem także , że jeśli nie ma grzybów w lesie ( u mnie nie widziałem ani jednego w tym roku) to także jest brak objawów chorób grzybowych na pomidorach.

Pisałeś o tym w tamtym roku. Zaciekawiło mnie to i obserwowałem. U mnie się nie sprawdziło. Grzybków w lesie nie było, na pomidorkach jednak, zaczęły się pojawiać

[x-p-o]

Bo te co widzisz zaliczają się do grzybów makroskopowych. Te co nie widzisz, chorobotwórcze- to mikroskopowe. Widzisz, ale skutki ich pojawienia się .

[cezera]

Jak długo można podlewać gnojówka z pokrzyw pomidory? 5 maja zalałem pokrzywy wodą ok.15 maja pierwszy raz podlałem pomidory i podlewam ją co tydzień, jeszcze zostało mi gnojówki na 2-3razy czy ona się jeszcze nadaje czy jest już za stara?

Co do gnojówki to coś działa bo w drugiej szklarni ta sama odmiana ale nie podlewana gnojówka tylko samą wodą (deszczówką) i łodygi są dużo cieńsze krzaki mniej rozłożyste liście mniejsze, wysokość podobna.

[demeter1]

Pewnie, że działa: moje na oborniku i cotygodniowej porcji gnojówki z pokrzyw

[winterek]

Działa, działa.
Pytanie na co ?
Na porost włosów podobno tak.
Na wzrost wegetatywny roślin, z tego co mówicie i pokazujecie, również.
Zawiązanych owoców, za dużo to ja na tej fotce nie widzę.
Pokrzywówka jest w porządku, ale nie co tydzień.
2-3 podlania na sezon i starczy.

[demeter1]

Grona na Brandywine:



Bawole serce:

Carbon:
Jak Bóg pozwoli, to dla mnie starczy, ale jedna uwaga: ja nie startuję w zawodach, ja to lubię A chemię z worka stosuję tylko wtedy, kiedy muszę
Wzrost wegetatywny też jest potrzebny, bez łodyg i liści nie urośnie i owoc, przynajmniej tak mnie uczono o procesie fotosyntezy. Usuwam liście, ale nie drastycznie i dopiero wtedy, gdy mam wykształcone i do dojrzewania pomidory: toż to nie przemysłowy tucz gęsi, to przydomowy foliak, a ja jestem amatorem

[winterek]

Z bliska wygląda to lepiej.
Brandywine zawiązało Ci bardzo ładnie. Ludzie miewają problemy z dobrą wydajnością na tej odmianie.
Wniosek, jaki się nasuwa : lubi azot. Pytanie, jaki będzie w smaku ?
Carbon jednak chyba strajkuje.
Kozula pisała kiedyś, że "czarne", na nadmiar azotu reagują kiepskim smakiem.
Z tego co pokazałaś, spadkiem wydajności, chyba również.
Jeśli u Ciebie zasilanie sporą ilością azotu co tydzień działa i jesteś zadowolona, zasilaj.
Uważaj jednak na "czarne".

[ARABELLA]

Jeśli chodzi o podlewanie gnojówką z pokrzyw krzaków pomidora to zgadzam się,że za często nie ma co ,ponieważ będą miały dużo liści więc 3-4 razy wystarczy tak co dwa tygodnie. Kiedyś też podlewałam częściej i kilkakrotnie i przekonałam się,że owoców nie było więcej i były średniej wielkości tylko liści było co niemiara

[demeter1]

Carbon:



Malinowy Olbrzym ( z własnych nasion):

[winterek]

demeter, ile dałaś tego obornika w nogi i co to konkretnie było ?
Napisz też, ile razy zasilałaś już pokrzywą ?

[perdii]

W poprzednich postach przeczytałam że gnojówka z pokrzyw
cyt. "Zawiera dużo azotu, fosforu, potasu, wapnia, magnezu i żelaza. Można ją stosować przez cały sezon w stężeniu 1:10 do podlewania gleby i w stężeniu 1:20 do oprysku roślin.
Pozdrawiam
Jerry[/quote]"
Kurcze wczoraj zrobiłam oprysk z gnojówki ale w stosunku 1:10 Czy roślinki mi padną. Poparzyłam je?

[krismiszcz]

Jeśli chodzi o podlewanie gnojówką z pokrzyw krzaków pomidora to zgadzam się,że za często nie ma co ,ponieważ będą miały dużo liści więc 3-4 razy wystarczy tak co dwa tygodnie. Kiedyś też podlewałam częściej i kilkakrotnie i przekonałam się,że owoców nie było więcej i były średniej wielkości tylko liści było co niemiara

Tu możemy zaobserwować, że syf pokrzywowy posiada Azot oraz znikomą albo brak fosforu i potasu. Czyli mit obalony o gigantycznych pokładach azotu fosforu i potasu.

[winterek]

Okazuje się, że pokrzywa to bardzo tajemnicza roślina.
Tajemnicza w takim sensie, że bardzo ciężko znaleźć o niej jakieś informacje, a właściwie, to o jej składzie wyrażonym w NPK i mikro.
Próbowałem w ubiegłym roku, ale poza ogólnikami i prawdami ludowymi, nie znalazłem nic konkretnego.
Wiadomo było mi tylko, że zawiera spore ilości azotu i żelaza, tak wynikało z tego, co udało mi się wygrzebać. O potasie i fosforze, cośtam było, ale żadnych konkretów.
To, że roślina musi je zawierać, nie ulegało żadnej wątpliwości. Pytanie brzmiało : ile ?
To, co pokazała wczoraj demeter, lekko mnie zdziwiło.
Sugerowało, że potasu i fosforu w pokrzywie jest więcej niż przypuszczałem.

No i zacząłem grzebać. Informacji o tej tajemniczej roślinie jest sporo, ale to takie pierdu, pierdu, jak u Nas.

Trafiłem jednak na stronę, gdzie umieszczono wyniki badania laboratoryjnego, które przeprowadzono w ubiegłym roku w Stanach.

Wnioski pozostawiam szanownym forumowiczom.

http://www.lapaixherbfarmproducts.com/s ... ulyhtm.htm

[demeter1]

Dziękuję winterku za ciekawe informacje, zwłaszcza te: "Warto też wspomnieć, że wielu hodowców uważa, że skuteczność tych produktów nie jest zależna od bezwzględnej ilości NPK w produkcie, ale jego zdolności do stymulowania mikroorganizmów, które zmieniają cykle składników odżywczych w glebie. Mogą one wpływać na pobór roślin, obieg materii organicznej i inne aspekty. Stąd analiza składników pokarmowych Hydrosol z pokrzywy może nie wykazać wielu składników odżywczych, ale rośliny mogą lepiej reagować" (przepraszam za moje tłumaczenie, ale chyba o to chodzi). W zasadzie jako biolog ze specjalizacją z fizjologii roślin mogłam się tego domyślać, ale odwaliłeś kawał dobrej roboty Cóż, są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a życie to nie tylko forma istnienia białka; pięknych, zdrowych, smacznych i własnych pomidorów winterku, Tobie i reszcie forumków życzę Pozdrawiam demeter1

[krismiszcz]

Bardzo ciekawy link, na spokojnie dokładnie go prześledze. Ale z tego co zrozumiałem to jest mowa o destylacie gnojówek roślinnych.
A tak na marginesie nie lepiej stosować EM-y ? Efekty kosmiczne w uprawach, a w sprzedaży są małe 1l opakowania, podlewanie 1:100 o oprysk 1:10.