Pomóżcie proszę, zaglądam dziś do foliaka a tam jezioro



Czy jak to wszystko przeschnie, poza oczywistym poki co - zrobieniem odpływu wody, psiknąć pomidory czymś grzybobójczym? W zeszłą sobobę były pryskane Dithane, powtórzyć teraz? A może miedzianem? Czy nic nie robić i czekać na jutrzejsze słońce zapowiadane może się odratują??

Załamałam się
