Moje spełnione marzenie Małgocha1960

[Niunia1981]

No właśnie jeszcze nic nie wiadomo. Lecę do kujawkiego wątku rozruszać towarzystwo!!

[julka_]

Gosiu gdzie kupiłaś ten cudny malutki mostek?

[ewamaj66]

Ja jak zwykle spóźniona O kilka tygodni Już to daje pojęcie o tym, że w ogóle nie mam czasu na nic. Cieszę się tylko z tego, ze jakiś złośliwiec nie robi zdjęć moich zarośniętych rabat.
Twoje begonie budzą zazdrość

[3010-dia]

Witam się....oglądam to forum od jakiegoś czasu...i dziś trafiłam na Pani ogród. Jedno zdjecie i kopara opadła do ziemi .....no Boski po prostu się zakochałam

[JAKUCH]

Małgosiu Twoje begonie rewelacyjnie rosna .U mnie parę begonii ma liscie ,ale gdzie im tam do kwitnienia chyba w grudniu .Różyczki tez już kwitną a tak narzekałaś ,że pomarzły

[JAKUCH]

ups dubelek nie wiem co sie dzieje co drugie klikanie dubel wychodzi

[lora]

Małgosiu a ja ten chwast to wyrwałam..teraz żałuje.bo wiesz i chwasty są piękne jak np. dziewanna...
..begonie masz cudne ...a widzę ze kanny maszw donicach...to dobry pomysł...

[klarysa]

Lepnicę chętnie bym do siebie zaprosiła.
Wydaje mi się, że w takim 'zaniedbanym' rogu jest mała siewka. Będę ja obserwowała.
Begonie masz niesamowite. moje w stadium noworodków
Nie umiem się nimi zaopiekować
Ta parkowa sprzed garażu piękna

[Keetee]

Gosia ja lubie ta roslinke o która pytałaś, ona bardzo ładnie pachnie wieczorem
A dzwonki masz sliczniusie te niebieskie

[malgocha1960]

Moniko,też muszę wejść na nasz wątek zobaczyć czy coś się dzieje.Byłam na kawusi u znajomej z ogrodowiska,przywiozłam sobie jakiegoś zawilca i jeszcze cos,oczywiście zapomniałam przez drogę nazwy.
Julka,mostek kupiłam u nas w takim sklepie z meblami holenderskimi i niemieckimi.Może zdjęcie sprawia,że wydaaje się,że on jest duży,ale w sumie ma niecały metr długości.
Ewa,witaj,dobrze,że zajrzałaś.Begonii nie zazdrość tylko sadż je.
Diablico witaj i nie zawstydzaj mnie.Mój ogród teraz ma trzeci sezon dopiero,rosliny małe,zdjęcia przekłamują wiele miejsc.Do focenia wyszukuje się tylko te najjsze i wykończone rabaty.
Jadziu,większość moich róż zmarzła niestety,kwitnie tylko kilka sztuk.
Misiu,kanny w donicach miałam już w ubiegłym roku i one są większe niż te z gruntu,bo idą w liście nie w korzeń.Jak Halinka rozpoznała mojego chwasta i wyczytałam,że nie jest problemowy to niech sobie rośnie.Podejrzewam jednak,że musiałąm go wysiać,bo rośnie w zaplanowanych miejscach i grupowo.
kLARYSO,WITAM CIĘ.bEGONIE SĄ NAPRAWDĘ BEZPROBLEMOWE.mOŻE JESZCZE SŁUŻY IM U MNIE TO,ŻE PODLEWAM JE WODĄ ZE STUDNI,NIE Z KRANU.
Dorotko,dzwonki mam od tAJKI,ONE SIĘ ROZSIEWAJĄ.jAK BĘDZIESZ CHCIAŁA TO WIOSNĄ MOGĘ CI WYSŁAĆ,BO TERAZ SIEWKI JUŻ ROZDAŁAM.

[malgocha1960]

Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[manenka71]

te dzwoneczki niebieskie sa boskie
widzę że mamy takie samo auto i nawet czerwone wygodne co nie?
róże mam też taką one chyba są najlepsze bo koleżance kilka pnących wymarzło a ta akurat nie

[Keetee]

Małgosia , dostałam jakies dzwonki na zlocie, czekam az sie rozwina....oby były niebieskie , oby były niebieskie

[Jagodka]

Z dnia na dzień Twój ogród Gosiu staje się coraz piękniejszy i dojrzalszy ...jednak warto było siać , robić sadzonki , bo teraz są wypełniaczami na rabatach . Jak znam życie i Ciebie na drugi rok będzie to samo - nie wytrzmasz po prostu .
Ale aż tyle donic do oblatania ...to czyste szaleństwo , a ja mam tylko 40 i mówię ,że dużo ...najgorsze te z oleandrami , agapantami , psianką , hibiskusem moscheutos i różami sztamowymi , bo ciężkie cholernie i wielkie .
Różnorodność roślin w ogrodzie nadaje mu ton , nie jest nudno i ciągle coś kwitnie . Hortensja ma już pąki ...to ogrodowa ?

[malgocha1960]

Marzenko,dla mnie te dzwonki brzoskwiniolistne są urocze.W ubiegłym roku kwitnące miałam tylko niebieskie,w tym doszły obok białe i nie mogę oderwać oczu od nich.Czekam aż bedzie wieksza kępa z nich to bedzie widok dopiero.
Dorotko,a masz juz jakieś brzoskwiniolistne?
Jagódko,cieszę się,że tak myslisz,twoje zdanie jest dla mnie cenne jako doswiadczonej ogrodniczki.Z podlewaniem nie mam takiej tragedii,bo mam studnie w tarasie i nie jest daleko do oblatania,a jak podlewam z węża to od razu większość roslin jadę i mało co zostaje do podlania z konewki.