Moniś u mnie znów część bodziszków czeka na rozsadzenie

Teraz gdy wpadłam w bodziszkowo-goździkowy szał widzę mnóstwo miejsc dla nich
Santio te kwiatuszki naprawdę warto mieć w ogrodzie, boleję nad tym, ze u mnie w ogrodniczych takie słabe zaopatrzenie.....
Tobie również życzę dobrej niedzieli
Małgoś większość moich żurawek rośnie na patelni....jedynie te jaśniutkie żółto-zielone odmiany rosną w półcieniu.
Stokrotko miło mi bardzo, że podoba Ci się mój skalniaczek

Bardzo żałuję, ze nie mam miejsca, aby go powiększyć, bo bardzo lubię ogródki skalne z tymi maleńkimi cudeńkami.....tyle jeszcze chciałabym posadzić, ale niestety kompletnie już nie mam gdzie....Marzyłoby mi się, żeby był ze 3 x większy....
Masz całkowitą racje co do bodziszków....u mnie ogród nieduży i ciasny.....wydawałoby się , że nic już się nie zmieści....ale na bodziszki widzę jeszcze mnóstwo miejsca
Jacku ja bardzo lubię takie malutkie krajobraziki roślinne

Lubię zestawiać tak roślinki, żeby uzupełniały się i kolorystycznie i pokrojem, żeby pasowały do siebie, a jednocześnie podkreślały nawzajem swoje równice i aby ładnie wyglądały przy sobie również kiedy nie kwitną.....nie zawsze mi to wychodzi, ale się staram

Bardzo sie cieszę, ze podoba Ci się to co powstaje z moich pomysłów
Jacku co do irysków... bardzo dziękuję, ze próbujesz je nazwać
Poproszę Cię również.....może mógłbyś wypowiedzieć się czy przymiotno, czy aster alpejski....na wcześniejszych fotkach....kupiłam jako przymiotno....