Karczochy - uprawa, problemy

[Alembik]

Przeżyły pod włókniną, tylko, że pod zimową, bo wiosennej nie chcę pociąć. Gdy tylko minie załamanie pogody posadzę resztę. Tylko, że teren na którym ją sadziłem jest dobrze osłonięty w szczerym polu może być różnie.

[Maska]

Uploaded with ImageShack.us
Dzisiaj odkryłam odrost ubiegłorocznego karczocha. Będę miała dwuletniego jak dobrze pójdzie

[Alembik]

E tam nie możliwe, to na pewno fotomontaż...
A tak serio to pozostaje tylko pozazdrościć, moje sadzeniaki już w gruncie

[Maska]

Też nie chciało mi się wierzyć o mało nie wyrwałam jako chwast, ale doczekałam się

[lobuzka]

Brawo, świetnie!!
Marysiu cudowna wiosenna nowinka! Czym okrywałaś?
Dał radę tym siarczystym mrozom

[Maska]

Najdziwniejsze jest to , że ponieważ miałam ich w ubiegłym roku kilka to starałam się na różne sposoby wypróbować przechowywanie. Tego w lipcu podgryzły nornice i w stanie agonalnym przesadziłam go w inne miejsce. Z kilku rosnących w polu dwa zostały w gruncie , dwa zostały przesadzone do tunelu, dwa w wiadrze w tunelu i ten jeden na takiej jakby podwyższonej grządce. Przechował się ten jeden zupełnie nie okryty, reszta albo umarzła albo zgniła. A temperatury u nas były naprawdę niskie.

[lobuzka]

Nornice je podjadają!! Przed wysadzeniem pasuje pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu korzeni.
A myślałam, że TYLKO mrozy im straszne!!
Jesienią, też popróbuję na różne sposoby je przezimować - o ile dotrwają

[delfi]

A moje karczochy niestety nie przezimowały

[Alembik]

Jak tam wasze karczochy? ;d
U mnie już całkiem spore. Z tym, że zdjęcie robione jakieś trzy dni temu.

[Maska]

O tak nornice uwielbiają podgryzać korzenie, ja w zeszłym roku jak widziałam że liście zwisają wyciągałam całe rośliny i jedna z nich powędrowała na inną grządkę i dzięki temu przezimowała . Trudno zabezpieczyć korzenie rośliny sadzi się malutkie a potem rozrastają się. Moje długi czas podczas suszy stały w miejscu dopiero teraz ruszyły.

[Alembik]

jak złapię jakąś nornicę to ją, to ją...
wypuszczę u sąsiada

[Agulka11]

Moje karczochy staneły w miejscu i nie chcą ruszyć.. mają chyba z 10 cm - nic w tym roku z nich nie będzie

[Maska]

Aga spokojnie będzie , nie wiem czy u Ciebie pada, bo u mnie polało solidnie i ruszyły. Ja zawsze karczochy podlewam.

[Alembik]

U moich karczochów zaczynają się pojawiać pąki kwiatowe, ale są jakieś takie małe. Czy jak bym je ściął to wyrosną w tym roku jeszcze kolejne, które były by większe, czy raczej jest to jak w przypadku brokuła, że następne będą już coraz mniejsze, o ile by były...

[Agulka11]

Maria - one stoją cały czas w miejscu, ale z mojej winy - dopiero 1,5 tygodnia temu poszły do gruntu... Praca, praca, praca i ogródek wygląda jak pożal się Boże... Ech... Teraz urlopik więc może doprowadzę wszystko jakoś do względnego porządku.

Niech chociaż ktoś zdjęcia swoich wstawi, żeby nacieszyć oko ;)