Karczochy - uprawa, problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zosia098
50p
50p
Posty: 87
Od: 24 kwie 2006, o 18:54
Lokalizacja: lubelskie

Karczochy - uprawa, problemy

Post »

Czy może ktoś uprawia te warzywo? Jak w praktyce udaje sie uprawa karczochów? Posiadam kilkanaście sadzonek w doniczkach, które wysiałam wczesną wiosną. Czy są smaczne? :) :o
Awatar użytkownika
elmarek
---
Posty: 236
Od: 25 lut 2006, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokołów Podlaski
Kontakt:

Post »

Warto uprawiać są bardzo smaczne tylko jest problem z przetrwaniem zimy, u nas wszystkie po zimie zgineły, a szkoda :cry:
Ale jak ochronisz przed zimą to smaczna i dekoracyjna roślina, ma ozdobne liście.Posadź w rozstawie co 1 metr.
Awatar użytkownika
Zosia098
50p
50p
Posty: 87
Od: 24 kwie 2006, o 18:54
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Dziękuję b. za informacje. Na zimę usypie na nich kopczyki z ziemi i okryję liśćmi - to może przetrwają. Pozdrawiam Wszystkich ;:84
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Ja wysiałam karczoch hiszpański, czy on również jest jadajny :?:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Zosia098 pisze:Dziękuję b. za informacje. Na zimę usypie na nich kopczyki z ziemi i okryję liśćmi - to może przetrwają.
Czy wiemy coś bliższego o karczochach?
Czy przetrwały u kogokolwiek zimę?
Bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem. :D
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3006
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

mam karczocha już 5 rok zimuje bez wiekszych problemów ale są dwa warunki: pierwszy gleba piaszczysta przepuszczalna, drugi okrycie na zimę, żeby nie gromadziła się przy nim woda, wystarczy na jesieni postawić na nim duża donicę z tworzywa i obciążyć ja cegłą
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Co nie co o karczochach (bardziej kulinarnie) :wink:
http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/o ... wanie.html
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

xipe pisze:mam karczocha już 5 rok zimuje bez wiekszych problemów ale są dwa warunki: pierwszy gleba piaszczysta przepuszczalna, drugi okrycie na zimę, żeby nie gromadziła się przy nim woda, wystarczy na jesieni postawić na nim duża donicę z tworzywa i obciążyć ja cegłą

Muszę zatem przenieść mojego -rośnie w gliniastym podłożu i na niskim poziomie w stosunku do różnych podwyższeń i pofałdowań terenu.
Często podczas deszczu tworzą się tu zastoiny - zginąłby mi marnie.
Niewiele urósł mi w ciągu tego roku ale może przyczyna tkwi w podłożu?
Dziękuję za rady. :D
Awatar użytkownika
GaGox
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 22 paź 2007, o 03:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

w Polsce ciężko jest uprawiać karczocha bo nie okryty może zginać A ZBYT MOCNO OKRYTY MOŻE NIE PRZEJŚĆ JAROWIZACJI! karczocha można wykopać i przechowywać w piwnicy z korzeniami obsypanymi ziemia, wtedy wydaje odrosty korzeniowe które szybciej i obficiej zakwitają dla tych którzy chcą spożywać kwiaty. jednak dla zielarzy korzystniejszy jest siew.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Interesujące :D dziękuję
Praktykuję już 3 sezon z karczochem ale dla celów dekoracyjnych ,może w tym roku mi się wreszcie powiedzie.
Przesadziłam juz wcześniej ...teraz zastanawiam się czy wykopać i przenieść do piwnicy czy zostawić i okryć przed zimą.
:?
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3006
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Warto kupić minimum dwie paczki nasion (produkcja rozsady w domu wysiew nasion w końcu lutego do małych doniczek po jednej niełupce do doniczki) i posadzić wszystkie siewki w ogrodzie - zima zrobi naturalną selekcję i pozostaną najodporniejsze na nasz klimat. Mój rośnie już 5-ty sezon i ma się dobrze. Uprawiam go głównie z powodu liści, kwiatostany też są całkiem, całkiem.

a tak zakwitł we wrześniu br.
Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Ależ piękny !!! :shock:
Właśnie dla tych kwiatów marzę kolejny raz o karczochu :roll:
Okryłam go ,właściwie to zasypałam ...czekam wiosny.
W lutym wysieję ponownie może nawet 2 opakowania,musi znaleźż się wśród nich taki ,który zechce u mnie rosnąć bez większych problemów.
Skoro rośnie u mnie bez okrywania figa to czy nie są to dobre warunki klimatyczne i uprawowe dla karczocha???
On chyba jest bardzo kapryśny :evil:
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3006
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Karczoch nie jest wymagający - ważne żeby miał przepuszczalną glebę i w okolicach korzeni nie stała zimą woda :wink:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Przesadziłam za Twoja radą w inne miejsce,mam nadzieje,że przetrzymają (2 siewki miałam)
Pawle czy masz może jego zdjęcie w całej okazałości lub może kępy liści?
Z przyjemnością bym go zobaczyła.


Napisałeś wcześniej,że uprawiasz go dla liści,zrozumiałam ,że dla ozdoby czy tak?
Czy może inne znaczenie mają dla Ciebie liście karczocha Pawle? Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3006
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Rozeta liści jest ozdobą ogrodu - kontastuje z brązową korą, ponadto jest ładnym dodatkiem do bukietów z żywymi ogrodowymi kwiatami.

Zdjęć całej rosliny nie mam, ale w tym roku niektóre liście miały prawie po 150 cm długości, największy kwiatostan został komisyjnie zjedzony po ugotowaniu - świeży po zbiorze ważył ponad 1,5kg - tylko do podjedzenia to tam jest bardzo mało - osadnik koszyczka i wysysanie nasad liści z okrywy koszyczka.

W opakowaniu jest 10-12 nasion karczocha.

na marginesie
Kiedyś uprawiałem też kardy - gatunek pokrewny karczochowi; w sumie kard i karczoch miały wspólnego przodka, ale jest mniej odporny na klimat w mojej okolicy, ponadto muchówki upodobały sobie składanie jaj w szyjkach korzeniowych - posadziłem w 2004 r. 56 roślin, pierwszą zimę przetrwało 20 sztuk, zimę z 2005/2006 nie przetrwał ani jeden kard. A rabata obsadzona w więźbie 50 na 50 cm kardami prezentowała się wyjątkowo ozdobnie.
Kard ma też dość pasudny dodatek na blszcze liściowej - małe, kruche ciernie, trudno je usunąć ze skóry.

pozdrawiam Paweł
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”