 no i niestety w dniu dzisiejszym cały pęk liści od storczyka odpadły...
 no i niestety w dniu dzisiejszym cały pęk liści od storczyka odpadły... czyli co nic juz nie da się z nim zrobić?? Jest do wyrzucenia??
POMOCY!!!!
 no i niestety w dniu dzisiejszym cały pęk liści od storczyka odpadły...
 no i niestety w dniu dzisiejszym cały pęk liści od storczyka odpadły... 
 Pozdrawiam
 Pozdrawiam ale przecież to specjalna osłonka do storczyka... i podlewałam go tylko raz w tygodniu i to minimalna ilością około małego kieliszka + spryskiwałam liście specjalną odżywką ale dzięki a powiedz co z drugim storczykiem? tym na dwóch pierwszych zdjęciach - wczoraj delikatnie wyjęłam go z kory i okazało się, że jego korzenie są PUSTE!!!
 ale przecież to specjalna osłonka do storczyka... i podlewałam go tylko raz w tygodniu i to minimalna ilością około małego kieliszka + spryskiwałam liście specjalną odżywką ale dzięki a powiedz co z drugim storczykiem? tym na dwóch pierwszych zdjęciach - wczoraj delikatnie wyjęłam go z kory i okazało się, że jego korzenie są PUSTE!!!  mam nadzieję że da sie go uratować
 mam nadzieję że da sie go uratować
 , uszy do góry
 , uszy do góry 
 Może chociaż tego pierwszego da się uratować. A co z łodyżką, która żółknie? Mam ją zostawić? I co z zielonymi korzonkami, które są na wierzchu? Wsadzić je później do kory? Bo o różnych wersjach czytałam
 Może chociaż tego pierwszego da się uratować. A co z łodyżką, która żółknie? Mam ją zostawić? I co z zielonymi korzonkami, które są na wierzchu? Wsadzić je później do kory? Bo o różnych wersjach czytałam
Jeżeli reanimacja liści ma wyglądać jak tu: zmoderowano to niestety, ale sie nie dademeter1 pisze:Żal mi i Ciebie, i storczyka. Pamiętam moje pierwsze egzekucje, też beczałam. Ale trzeba czytać i się uczyć. Storczyk "odpadł" - to co odpadło możesz spróbować reanimować - previcur, keramzyt, mech, kamyki - znajdziesz swoją drogę. Wyszukiwarka Ci pomoże. Czy się uda, nie wiem. Z biegiem czasu nauczysz się rozróżniać czy warto.
 
   
   bo to tylko liście i to zgniłe u podstawy. Jestem załamana, bardzo zależało mi na tym storczyku.
 bo to tylko liście i to zgniłe u podstawy. Jestem załamana, bardzo zależało mi na tym storczyku. Ale może jeszcze z tego co zostało w doniczce, da się go uratować, tylko poradźcie bo korzenie są puste. Czy mam je wyciąć? A co z ta "brodą" - w tym pierwszym jej nie ma. Dołączam zdjęcia brody od drugiego storczykademeter1 pisze: Nie wyrzucaj tego, co zostało w doniczce - ze starej "brody" czasem pojawia się basal keiki. Głowa do góryPozdrawiam








 
  

 ...
...
