Ogródek Gosi cz. 7

[lawenda]

też będę swojego buczka ciągnęła maksymalnie do góry, na razie szukam dla niego miejsca, jeszcze nie jest posadzony Gosiu, myślałam o tym co mówiłaś, że same róże nie zdają egzaminu, ale człowiek lubi się uczyć na swoich błędach. Kiepsko wyglądają moje róże po tej zimie, do tego bruzdownica, nimułka odechciało mi się różanki. Rabata mieszana TAK

[Grzesiu]

Witaj
Ja też sobotę uważam za otwarcie sezonu różanego

[April]

Pozdrawiam
Mój buczek ciągle na tapecie
Jutro kupuję róże dla Mamy bo jej też wiele wymarzło tylko niezbyt się na nich znam i nie wiem na co zwracac uwagę

[Margo2]

Ewa, śliczny i to bardzo.
Widziałaś moje trawki? Nie są takie złe.

Agunia, no tak, gdyby wszystko było od razu to co by bylo potem?
Musi być coś zostawione na "następną razę"
Inaczej nasze ogrodnicze życie nie miało sensu.
Przecież my uwielbiamy kupowanie.
Zapomniałam, że jeszcze mieliśmy zniżki
No, ale nie zmienia to faktu, że z Ciebie szczęsciara

Zbyszku, ja tez chcę, żeby mój buczek piął się w górę. Jest to jedyny chyba taki okaz w moim ogrodzie, gdzie zalezy mi na wielkości. Może nie aż tak wysoki miałaby być. Tak do 6 m.

Ula, moje też dopadły szkodniki. Ale ja się tym aż tak nie przejmuję. Pisałam już Eli, że niektórzy specjalnie obcinają młode pędy, żeby opóźnić kwitnienie. Wtedy róża kwitnie dłużej. Chyba bruzdnica nie zniszczyła wszystkich?
Ja lubię mieszać róże z innymi roślinami, bo lubię jak coś cały czas się dzieje na rabacie.
No i często można zakryć gołe nogi naszym królowym

Grzesiu, czyli świętujemy razem

Jolu, tak, Twój buczek już jest chyba sławny na całym forum
Pewnie już tego nie zdązysz przeczytać, ale przede wszytkim nie kupowałabym wielkokwiatowych. One są najbardziej kapryśne. No i zależy, czy mama chciałaby wysokie, czy niskie.
Jest dużo uwarunkowań

To jeszcze coś na dobranoc

[April]

O rany, dobrze że zajrzałam. Te rododendrony teraz mi się przyśnią

-- 26 maja 2012, o 23:05 --

Napisz proszę co to za odmiana. Moje wymarzły ale jak oglądam takie cuda to chyba jeszcze raz spróbuję. czy one takie fioletowe jak na zdjęciu?

[AGNESS]

Gosiu co to za kwiatuszek na pierwszej fotce?, ja mam taki ciemno różowy ....a raczej taki....fuksjowo-czerwony

[Margo2]

Jola, niestety nie podam Ci nazwy. Kupowane były w czasie, kiedy zupełnie nie przykładałam do tego wagi.
Na pewno są to 2 różne rh. Różnią się trochę kolorem.
Kolor prawie wiernie oddany.

Aguś, to jakieś margerytki. Kupowałam w zeszłym roku w Skierniewicach. Pani powiedziała, że spokojnie zimę przetrwają i miała rację. Wtedy kupiłam jeszcze żółtą, ale ona jeszcze nie zakwitła.

[lawenda]

to mówisz że zakwitną z bocznych pędów? to już lepiej bo mnie to zdołowało strasznie

[Sure]

Gosia, oglądam ten sławny buczek, wydaje mi się że też mam taki. Czy to odmiana Purple Fountain? Tez jest jeszcze niewielki, poniżej metra. I patyk do przywiązywania już mu się kończy, zastanawiam się, jak dosztukować kolejny. Czy wymienić w ogóle na jakiś inny nie mam pojęcia?

[LaViol]

Aguś, to jakieś margerytki.

Gosiu, to złocień trwały (Tanacetum coccineum) być może odmiana 'ROBINSON ROSEA'.
Tanacetum coccineum znane też może być jako Chrysanthemum roseum, Pyrethrum roseum, Pyrethrum carneum, Tanacetum roseum

[ZbigniewG]

Zbyszku, ja też chcę, żeby mój buczek piął się w górę. Jest to jedyny chyba taki okaz w moim ogrodzie, gdzie zalezy mi na wielkości. Może nie aż tak wysoki miałaby być.

Gosiu jakby tu rzecz delikatnie ująć chęci czasami to nie wszystko a przy buczku nie widzę żadnego wspomagania, jemu musisz to wytłumaczyć - najlepiej systematycznie podwiązując do tego kijaszka

Agata swojemu buczkowi wbij ostrożnie dość gruby palik zabezpieczony przed wilgocią (ja wykorzystałem kawałek rury PCV plus impregnat), jak buczek urośnie można do tego palika sztukować cieńsze i dłuższe -możesz to zobaczyć u mnie

[ewamaj66]

Moje różaneczniki nie chcą współpracować Słabo kwitną.
Całe rano się chmurzyło, żeby teraz się przejaśnić Czuję się oszukana.

[Margo2]

Ula, to dotyczy róż kwitnących na młodych pędach. Niestety te które kwitną jeden raz już nie zakwitną.

Agatko, tak to Fountain. Zbyszek podał doskonały sposób na sadzenie drzewek. Ta rura jest reweracyjna. Nawet można ją wykorzystać do podlewania. Super pomysł.

Viola, dziękuję, chyba masz rację, to jest ten złocień. Jak to dobrze, że Ty miałaś te swoje nauki
Teraz można się dowiedzieć, co człowiek ma.

Zbyszku, ja go podwiązuję. Ma przewodnika. Mam nadzieję, że pociągnę go tak wysoko jak się da. Ma małą podpórkę, ale na razie jeszcze wystarczy. Może w przyszłym roku to zrobię.

Ewa, pogoda znowu się zmienia. U nas miało u nas padać. Teraz okazuje się że susza. Jakiś niewielki deszcz ma być w piątek, ale przy okazji ma się zrobić zimno.

[Nutka81]

Ależ fioletowo u Ciebie Gosiaczku Piękny ten irysek z pierwszego zdjęcia. Chaber również śliczny, a bodziszki to chyba u każdego tak ładnie sie rozrastają Bardzo je lubię i dlatego na pewno nie zaprzestanę poszukiwań kolejnych odmian

[ZbigniewG]

Gosia chyba muszę zmienić okulary bo widzę tylko opadające gałązki ale pewnie jak zwykle się czepiam