
Różane impresje
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różane impresje
Jakoś przegapiłam tę różę 

-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje
Justi, Mme Hardy w Powsinie jest w części różanki na prawo od szklarni (stojąc przodem do szklarni).
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Różane impresje
Piękne widoki ogródkowe i niesamowity tulpan
Ja też nigdy na żywo nie widziałam Mme Hardy a bardzo bym chciała.

Ja też nigdy na żywo nie widziałam Mme Hardy a bardzo bym chciała.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
ewazawady,
ta roślina to ogromny już liliowiec Stella d'Oro.....myślę, że ostatni rok i będę go dzielić...
byłam tam i nie widziałam
Safoya,
specjalnie dla Ciebie:
http://img23.imageshack.us/img23/6650/img4119s.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/515/img4142y.jpg/
nie moge dzisiaj sobie poradzić z żabą....
ta roślina to ogromny już liliowiec Stella d'Oro.....myślę, że ostatni rok i będę go dzielić...
byłam tam i nie widziałam

Safoya,
specjalnie dla Ciebie:
http://img23.imageshack.us/img23/6650/img4119s.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/515/img4142y.jpg/
nie moge dzisiaj sobie poradzić z żabą....

Pozdrawiam
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różane impresje
Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie w Twoim ogrodzie i w domu, Justynko, mimo, że masz teraz sporo spraw na głowie
.
Ogród może i nie za wielki, ale na pewno przemyślany i dopieszczony. A kiedy zakwitną róże...

Ogród może i nie za wielki, ale na pewno przemyślany i dopieszczony. A kiedy zakwitną róże...

-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje
Justi dziękuję. Trafiłaś w dziesiątkę - uwielbiam pełne tulipany. Moje ulubione Angelique w tym roku wycięły mi numer i wszystkie zakwitły na biało. Dopiero teraz, tzn. po 2 tygodniach kwitnienia, niektóre zaróżowiły się.
Ciekawie są również tulipany wielokwiatowe (bunchflowering)- na jednej łodydze jest bukiet kwiatów. Ja mam Candy Club i na jesieni będę szukać jeszcze innych odmian tego typu.
Ciekawie są również tulipany wielokwiatowe (bunchflowering)- na jednej łodydze jest bukiet kwiatów. Ja mam Candy Club i na jesieni będę szukać jeszcze innych odmian tego typu.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje

Safoyo, Ewo, cieszę sie, ze sprawiłam Wam przyjemność...
Agatka,
wiem co bedzie z kwiatami.....
No bo się zaczęło.....

Moje wszystkie zaatakowane są przez bruzdownicę




Oberwalam już zwiednięte czubki pędów....razem z zacna zawoartoscią, brrrrr....czy oprysk Confidorem wystarczy?
Jakie macie doświadczenie w tej kwestii



Opryskalam..... czyli przyjrzałam się bardziej....sąsiedzkie róże też zaatakowały....larwy jedne....


Pozdrawiam
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Nie posadziłam jeszcze śliczniutkich róż, które przysłała Ewa, bo miałam czas dopiero wczoraj na to......padało, a potem zauważyłam te larwy.....
nie wiem sama czy to jest bruzdownica pędówka czy zwiot różany....
u mnie dzisiaj nad ranem, około 5.00, było 3 stopnie, odetchnęłam...

nie wiem sama czy to jest bruzdownica pędówka czy zwiot różany....

u mnie dzisiaj nad ranem, około 5.00, było 3 stopnie, odetchnęłam...
Pozdrawiam
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różane impresje
Witaj Justynko,
u mnie w północnej W-wie też tego świństwa co nie miara. To raczej bruzdownica pędówka
. Również obrywam ciemne i wiotkie czubki młodych pędów. W środku są puste środeczki lub jeszcze z larwą. Na wierzchu czarne odchody. Najbardziej szkoda mi jednokrotnie kwitnących róż. Ale zostało im trochę nienaruszonych pąków, więc kwiaty zobaczę. Oliwka pisała, że można wiosną zlewać ziemię wokół krzewów róż jakimś środkiem, niszczącym larwy. Można spróbować, tylko że to jednak chemia i nie wiadomo w jakim stopniu da efekt? Ale ...lepiej zadziałać, niż pozwolić im rozmnażać się akurat w naszych różankach, prawda?
Mimo wszystko bądźmy dobrej myśli!!!

u mnie w północnej W-wie też tego świństwa co nie miara. To raczej bruzdownica pędówka

Mimo wszystko bądźmy dobrej myśli!!!

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Witam Moniko w moich skromnych progach
Czyli łączymy się w bólu....
Od kilku lat mam róże, mało, ale mam.......w tym roku pierwszy raz to dziadostwo widzę, dobrze, ze wcześniej mnie nie dopadło
Będę mimo wszystko czekać na pojedyncze kwiaty, może będą....

Czyli łączymy się w bólu....


Będę mimo wszystko czekać na pojedyncze kwiaty, może będą....

Pozdrawiam
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane impresje
Justynko, przykro słyszeć, że jakaś podła szarańcza podżera Ci różyczki...U mnie też pojawily się jakieś niezdrwoe symptomy więc pryskam czym się da..
Przynajmniej powojniki zdrowe to nadgonią kwiatami, a różyczki na pewno dadzą sobie radę

Przynajmniej powojniki zdrowe to nadgonią kwiatami, a różyczki na pewno dadzą sobie radę

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje


Praca, praca, praca.....


...gdy spojrzę na ogródek, cos skrobnę;)
Moje róże dostały od losu


Ale moje serce podbija w tej chwili kwitnący karmnik ościsty...

Nie kupiłam Pastelli, nie mam kiedy

Graceful Palace superaśne,
Do napisania, jak będę wolniejsza

Pozdrawiam
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Zerknęłam rankiem na ogródek....
Nic nie kwitnie....
Ale jest szansa, że zakwitnie....
Podsumowanie róż niemieckich: najlepiej sprawuje się - ma najlepszą jakość - Parfait Bouquet, zdecydowanie, być może dlatego, ze jest wysadzony do donicy, a na stałe miejsce pójdzie dopiero jesienią....piękna i zdrowa, ma pierwsze pąki....
Zdecydowanie najgorzej i to od samego początku Laguna....powoli przestaję wierzyć, ze bedzie pnąca....
Szekspirek, Cornelia i Chipek odchorowują jednak przesadzeńie i bruzdownice.....puszczają świeże pędy.....
Chopiny też po masakrze z robalem
Dobrze sprawuje sie Capistrano, Tip Top, ale zdecydowanie najlepiej radzą sobie posadzone 17 grudnia Stadt Romy
czekam na kwiaty niecierpliwie.....
Nie posadziłam jeszcze Pastelli, szpalerek nie powstał
Gracefull Palace od Ewy na razie mają przerwę....
Muszę zgrać zdjęcia, to kilka wstawię....
Nic nie kwitnie....

Ale jest szansa, że zakwitnie....
Podsumowanie róż niemieckich: najlepiej sprawuje się - ma najlepszą jakość - Parfait Bouquet, zdecydowanie, być może dlatego, ze jest wysadzony do donicy, a na stałe miejsce pójdzie dopiero jesienią....piękna i zdrowa, ma pierwsze pąki....
Zdecydowanie najgorzej i to od samego początku Laguna....powoli przestaję wierzyć, ze bedzie pnąca....

Szekspirek, Cornelia i Chipek odchorowują jednak przesadzeńie i bruzdownice.....puszczają świeże pędy.....
Chopiny też po masakrze z robalem

Dobrze sprawuje sie Capistrano, Tip Top, ale zdecydowanie najlepiej radzą sobie posadzone 17 grudnia Stadt Romy

Nie posadziłam jeszcze Pastelli, szpalerek nie powstał

Gracefull Palace od Ewy na razie mają przerwę....
Muszę zgrać zdjęcia, to kilka wstawię....
Pozdrawiam