Różane impresje

Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różane impresje

Post »

Jakoś przegapiłam tę różę :roll:
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Różane impresje

Post »

Justi, Mme Hardy w Powsinie jest w części różanki na prawo od szklarni (stojąc przodem do szklarni).
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różane impresje

Post »

Piękne widoki ogródkowe i niesamowity tulpan ;:167
Ja też nigdy na żywo nie widziałam Mme Hardy a bardzo bym chciała.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

ewazawady,
ta roślina to ogromny już liliowiec Stella d'Oro.....myślę, że ostatni rok i będę go dzielić...
byłam tam i nie widziałam ;:224
Safoya,
specjalnie dla Ciebie:
http://img23.imageshack.us/img23/6650/img4119s.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/515/img4142y.jpg/

nie moge dzisiaj sobie poradzić z żabą.... ;:223
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różane impresje

Post »

O rety jakie piękne!!! ;:oj
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Różane impresje

Post »

Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie w Twoim ogrodzie i w domu, Justynko, mimo, że masz teraz sporo spraw na głowie ;:196 .
Ogród może i nie za wielki, ale na pewno przemyślany i dopieszczony. A kiedy zakwitną róże... ;:215
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Różane impresje

Post »

Justi dziękuję. Trafiłaś w dziesiątkę - uwielbiam pełne tulipany. Moje ulubione Angelique w tym roku wycięły mi numer i wszystkie zakwitły na biało. Dopiero teraz, tzn. po 2 tygodniach kwitnienia, niektóre zaróżowiły się.
Ciekawie są również tulipany wielokwiatowe (bunchflowering)- na jednej łodydze jest bukiet kwiatów. Ja mam Candy Club i na jesieni będę szukać jeszcze innych odmian tego typu.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

:wit
Safoyo, Ewo, cieszę sie, ze sprawiłam Wam przyjemność...
Agatka,
wiem co bedzie z kwiatami.....
No bo się zaczęło..... :cry:
Moje wszystkie zaatakowane są przez bruzdownicę :evil: :evil: :evil: po dwóch stronach działki...nówki sztuki i reszta...w większym lub mniejszym stopniu :evil:
Oberwalam już zwiednięte czubki pędów....razem z zacna zawoartoscią, brrrrr....czy oprysk Confidorem wystarczy?
Jakie macie doświadczenie w tej kwestii :?: czy to oznacza, że kwitnienia prawie nie będzie? ;:223 w tamtym roku nic sie nie działo.....w ogóle.... ;:185


Opryskalam..... czyli przyjrzałam się bardziej....sąsiedzkie róże też zaatakowały....larwy jedne.... :evil: pierwszy raz cos takiego widze, na każdym krzaku, prawie każdy pęd w odchodach tego dziadostwa...zmasowany atak normalnie.... ;:185
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

Nie posadziłam jeszcze śliczniutkich róż, które przysłała Ewa, bo miałam czas dopiero wczoraj na to......padało, a potem zauważyłam te larwy..... :evil:
nie wiem sama czy to jest bruzdownica pędówka czy zwiot różany.... ;:218
u mnie dzisiaj nad ranem, około 5.00, było 3 stopnie, odetchnęłam...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Różane impresje

Post »

Witaj Justynko,
u mnie w północnej W-wie też tego świństwa co nie miara. To raczej bruzdownica pędówka ;:108 . Również obrywam ciemne i wiotkie czubki młodych pędów. W środku są puste środeczki lub jeszcze z larwą. Na wierzchu czarne odchody. Najbardziej szkoda mi jednokrotnie kwitnących róż. Ale zostało im trochę nienaruszonych pąków, więc kwiaty zobaczę. Oliwka pisała, że można wiosną zlewać ziemię wokół krzewów róż jakimś środkiem, niszczącym larwy. Można spróbować, tylko że to jednak chemia i nie wiadomo w jakim stopniu da efekt? Ale ...lepiej zadziałać, niż pozwolić im rozmnażać się akurat w naszych różankach, prawda?
Mimo wszystko bądźmy dobrej myśli!!!
:wit
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

Witam Moniko w moich skromnych progach :wit
Czyli łączymy się w bólu.... :? Od kilku lat mam róże, mało, ale mam.......w tym roku pierwszy raz to dziadostwo widzę, dobrze, ze wcześniej mnie nie dopadło :?
Będę mimo wszystko czekać na pojedyncze kwiaty, może będą.... :roll:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różane impresje

Post »

Justynko, przykro słyszeć, że jakaś podła szarańcza podżera Ci różyczki...U mnie też pojawily się jakieś niezdrwoe symptomy więc pryskam czym się da.. ;:218
Przynajmniej powojniki zdrowe to nadgonią kwiatami, a różyczki na pewno dadzą sobie radę ;:168
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różane impresje

Post »

:wit Justynko, co słychać. ;:168
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

:wit dziękuje za pamięć ;:196
Praca, praca, praca..... :roll: i weekendy zajęte.... ;:223
...gdy spojrzę na ogródek, cos skrobnę;)
Moje róże dostały od losu :? ...część szykuje się do szczątkowego kwitnienia, Capistrano kwitnie... ;:oj
Ale moje serce podbija w tej chwili kwitnący karmnik ościsty... ;:167
Nie kupiłam Pastelli, nie mam kiedy :?
Graceful Palace superaśne,
Do napisania, jak będę wolniejsza :wit
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

Zerknęłam rankiem na ogródek....

Nic nie kwitnie.... :evil:
Ale jest szansa, że zakwitnie....
Podsumowanie róż niemieckich: najlepiej sprawuje się - ma najlepszą jakość - Parfait Bouquet, zdecydowanie, być może dlatego, ze jest wysadzony do donicy, a na stałe miejsce pójdzie dopiero jesienią....piękna i zdrowa, ma pierwsze pąki....
Zdecydowanie najgorzej i to od samego początku Laguna....powoli przestaję wierzyć, ze bedzie pnąca.... :?
Szekspirek, Cornelia i Chipek odchorowują jednak przesadzeńie i bruzdownice.....puszczają świeże pędy.....
Chopiny też po masakrze z robalem ;:223
Dobrze sprawuje sie Capistrano, Tip Top, ale zdecydowanie najlepiej radzą sobie posadzone 17 grudnia Stadt Romy ;:167 czekam na kwiaty niecierpliwie.....
Nie posadziłam jeszcze Pastelli, szpalerek nie powstał :?
Gracefull Palace od Ewy na razie mają przerwę....
Muszę zgrać zdjęcia, to kilka wstawię....
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”