Modraszkowa Łąka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Aniu taka czarna seria to raz na rok najwyżej! Więc limit już wykorzystałaś, będzie tylko lepiej. Fajnie, że mimo strat podchodzisz do tego z humorem.
Robiłaś może jakieś zdjęcia tym cyklopim okiem? To mogłaby być ciekawa perspektywa :wink:
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Oglu, obyś rację miała 8-) Ja się śmieję, ale to jest w gruncie rzeczy przykre, że roślinki wychuchane przez kilka miesięcy padają w jeden dzień... Są i pozytywne wiadomości, część roślinek mimo ciężkich warunków chce współpracować. I na nich się skupić wolę...

Zdjęcia robiłam o 4tej rano i są co najmniej dziwne... I prawie wszystkie rozmyte, bo się przed komarami nie mogłam ukryć i utrudniały pracę... :lol: Ale coś tam powstawiam.
Jakość trzeba wybaczyć kalece ocznej :wink:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Anciu, nie wiem czy bardziej lubię wesołe czy smutne Twoje wywody. Skarbie mrozowe straty my już mamy za sobą, a Ty z opóźnieniem przeżywasz. Każdą prawie to dotknęło. Bardzo Ci współczuję bo ja to białe widziałam i potem tylko odnotowywałam straty brrrr nie chcę wspominać. Patrz na pw
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Maśku, aj noł...
Ale przyszła moja kolej na gorzkie żale ;:145
Więcej nie będzie, czas na straszne foty - dołączam do każdej dźwięk bzyczącego roju komarów nad uszkiem :wink:

Obrazek
Wyspy ogolone. Wczoraj cały czas buczało u nas - dwie kosiarki, trzech kosiarzy, gruby pokos :)
Długo tak nie powyglądają...

Obrazek
Orlikowa para - panna w różach kwitnąca, pan pochmurny już kończy karierę... Nie dobrali się jednak :wink:

Obrazek
Sąsiedzi

Obrazek
Chciałam zrobić zdjęcie maczka syberyjskiego, który przezimował i zakwitł - rano prezentował się jak na załączonym obrazku :lol: Ale wypuszcza drugiego pączka.

Obrazek
Żubróweczka posadzona, w tle ostatnie tchnienia kwitnącej modrzewnicy... Zobaczymy, jak się bestia spisze :wink:

Obrazek
Za to irys syberyjski właśnie się sposobi do kwitnienia. Pająk prowadzi intensywne prace na wysokościach, kwiaty są już tak umocowane, że na pewno nie będą się kołysać bezkarnie na wietrze, kiedy zabiorę się za robienie im portretów :lol:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Nostalgia mnie ogarnia jak patrzę na tą wyspę..... ach gdyby tylko nie te komary ... Orlikowa para a może dobrana , bo kolorystycznie pięknie wyglądają
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Ale jakby się pan orlik nie wyrwał z tym kwitnieniem tak nagle, teraz błyszczeliby razem :wink:
Ja na wyspę się potrafię wgapiać jak w transie czas długi, jak już tak sobie przysiądę... Dopiero po "goleniu" widać, jak urosły krzaczki od ubiegłego roku, niektóre kwitną... Muszę się tam wreszcie z tratwą przeprawić - no albo przepłynąć, bo woda w stawie już znośną ma temperaturę.

-- 23 maja 2012, o 19:41 --

Obrazek
Nasz wyliniały dywanik - irga szwedzka "Coral Beauty". W końcu ją oporządziłam, bo już nie było jej widać spod listowia obcego pochodzenia. I zdecydowała się odwdzięczyć kwiatuszkami. Ptaki będą mieć stołówkę zimą...

Obrazek
To prawdopodobnie ostatnie już tulipaniątko...

Obrazek
...ale zostają jeszcze narcyzy :lol:

Obrazek
Rosną sobie na "rabacie-wszystko", nie mam już samozaparcia, by dalej nazywać ją "szarą" :lol: Nowa piękna turzyca zasłania... starą niepiękną turzycę, która już raczej nie odbije, ale ja wciąż się łudzę. W tle mój aktualny żywiciel - estragon :D

Obrazek
Pieczony heliotrop. Dobrze, że w końcu się dowiedziałam, że nie znosi "patelni", dotąd uważałam, że jest odwrotnie. Widać efekt tego myślenia... Więcej tego błędu nie popełnię.

Obrazek
A za nim zaczyna rozwijać pączki len...

No i zbliżamy się do finału
- chciałam Wam jeszcze zaprezentować zielniczek:
Obrazek

a przede wszystkim mój ulubiony metr kwadratowy :;230
Obrazek
Widzą tu Państwo: santolinę, lawendę, macierzankę cytrynową, kłosowca fenkułowego, trzy odmiany czosnków (a może i cztery:) kiełkujące chabry cesarskie, rumianek i koperek, że nie wspomnę o malutkich babeczkach lancetowatych, które wdzięcznie uzupełniają całość :;230 Czegoś brakuje?


I kropka nad ka - czyli ko-ko-koryczka (z dedykacją dla wszystkich zgromadzonych fanek i fanów drobiu:)
Obrazek
Skończyłam!
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Ładne te grządki wydrapujesz trawie. Heliotrop, len ... a te malutkie niebiesko żółte z czarnymi brewkami i wąsikami są przecudne. Kolorki mają niespotykane.
wiem czego wiem czego Obrazek
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Maśku, jakiś pomysł? :twisted: Bo COŚ tam na pewno jeszcze się zmieści :;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

U mnie też było dzisiaj golenie ale jałowca. Tyle miejsca się pod nim marnowało ;:3 Zostawiłam mu tylko żałosne kitki na skróconych kikutach. Ale on to lubi. Dwa lata miał spokój więc było co robić. A to cięcie tak mi wolno idzie bo więcej myślę co dziabnąć niż samo dziabanie :roll: A mam kilka takich...Będę je męczyła do jesieni.
Awatar użytkownika
stokrotka_polna
500p
500p
Posty: 714
Od: 20 mar 2012, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Anabanano, Ty o 4 rano robiłaś zdjęcia, a ja o tej samej porze zastanawiałam się czy sen do mnie przyjdzie. A wszystko przez kosa, który codziennie skoro świt, siada na rogu dachu, tuż nad naszym oknem i urządza sobie koncerty. Cudne, tylko na wszystkie świętości, nie o czwartej rano!!!

Zdjęcia masz cudne. Wyspa, jak z filmu ;:138. Len, ten, to dopiero będzie piękny. No i heliotrop, w tylu ogródkach go widziałam, że sama też się skuszę i zasadzę :D.
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Stokroteczko, moje spanie też nie było spaniem do końca - pierwsza noc pod namiotem na ogół jest tak "inna", że się spać nie chce albo i nie da: żaby się darły (chociaż to akurat po czasie usypia) ale kilkakrotnie kąpielami w rzece budziła nas wydra! Wylecieliśmy raz z namiotu, ale nie było szans jej zobaczyć, potem już tylko przewracaliśmy się na boki. A rano szczekanie lisów, kaczki i orkiestra gra! :D
Nieprędko jednak wstanę znów o tej porze :lol:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Ale piękna orkiestra. Wieczorem słyszę jeże jak krzyczą w ogrodzie i nieraz koguty pieją przed 3 rano, ale zaraz potem zasypiam.
Awatar użytkownika
Marysiek
100p
100p
Posty: 185
Od: 15 sie 2011, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Co raz piękniej u ciebie :) Szkoda, że tyle rośli ci zmroziło...A co do heliotropa, to kurcze no...ja swoje też posadziłam "na patelni". Są jeszcze malutkie i jakoś się trzymają, ale cienia u mnie nie doświadczysz, więc nawet nie mam gdzie ich wsadzić. Darcie się żab bardzo mi się podoba, ale w ludzkich godzinach- w nocy nie zazdroszczę :wink:
Awatar użytkownika
stokrotka_polna
500p
500p
Posty: 714
Od: 20 mar 2012, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

My na koncery żab jeździmy specjalnie. Robimy sobie takie wieczorne wypady nad okoliczne jezioro. Tego się nie da opisać :heja.

Jejku, kiedy ja byłam pod namiotem. Lata świetlne temu :;230. Ale jeszcze coś pamiętam. ;:108. Odgłosy wieczorne, nocne czy właśnie poranne, to wyjątkowe przeżycia. W dzień nie słychać nawet połowy tych dźwięków, zagłusza je cywilizacja.
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Maśku, nawet gdyby jeże krzyczały, nie wiedziałabym, że to właśnie one :D

Marysiek, może będzie dobrze z heliotropami, mój też chyba poczuł, że żyje jak mu wylałam na łeb kubeł zimnej wody :wink: Uwielbiam je, są czarodziejskie... Darcie żab jest okej, jak pomyślę, jakich "darć" słuchałam w życiu na własne życzenie, potrząsając energicznie włosami, teraz już nic nie powinno mi wadzić :wink:

Stokroteczko, zgadzam się, namiotowe doświadczenia są bezcenne, dlatego cieszę się, że sezon otwarty :tan Gdyby Cię jeszcze kiedyś naszła chęć na namiotowanie - zapraszaju! W wakacje może nawet będziemy już mieć bieżącą wodę :lol: Chociaż, chwila, jest koniec maja... Chyba trzeba przyspieszyć desant na urząd...
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”