Ewa, pisklaki dopiero co opuściły pierwszy raz gniazdo, były oszołomione i pewnie dlatego mogłam podejść tak blisko.
Aniu, hortensję sadziłam zeszłej wiosny. Ty na swojej możesz się spodziewać kwiatów już w przyszłym roku.
Agnieszko, pisklaki podrosły i rodzinka sikorek wyprowadziła się z budki. Mam nadzieję, że co roku będę miała takie sąsiedztwo. Zaraz begnę zobaczyć fotki.
Aniu Bursztynowa, na moich niektórych rzodkiewkach widać już zgrubienia, tylko muszą jeszcze podrosnąć do schrupania.
Lasu w pobliżu nie mam, mieszkam w środku miasta, ale wokół w ogrodach sąsiadów sporo jest starych drzew, niedaleko jest też niewielki park. Jest dużo ptaków i wiewiórek. Z wiewiórkami jest sporo zamieszania, biegają z orzeszkami i grzebią na rabatach i w donicach.
Helen, tyle teraz kwitnie, że zastanawiam się, co będzie później. Mam jeszcze drugą kępę liliowców, są trochę ciemniejsze i rosną bardziej w cieniu, tamte nawet pąków jeszcze nie mają.
Witaj
Julka 
Wpadaj często, będzie mi bardzo miło.
Na rabacie przy tarasie kończy już kwitnąć różowy rododendron, zaczął fioletowy i azalia, też fioletowa. Dzisiaj porównałam ich kwiaty, są identyczne

Czyżby moja azalia była rododendronem? Krzewy mają inny pokrój, więc nie wiem, co o tym myśleć. Z lewej kwiat rododendrona, z prawej domniemanej azali.
w donicy koło ławki kwieciem obsypał się żylistek okazały
Pierwszy kwiat rozwinęła ciemnoróżowa piwonia. Rosną tam jeszcze jasnoróżowe i białe, mają kilka pąków.
Zaczęła też kwitnąć krzewuszka i goździki
na skalniaczku następny zawilec
powojnik Multi blue, posadzony przed miesiącem, jeszcze nie odrósł od ziemi a już ma pierwszego kwiatka
