Jule?
Majka, mnie się podobają wszystkie hosty, bladawiec też, ale mając do dyspozycji pieniądze, wybrałabym jakąś inną odmianę

Teraz znaczniki powtykałam i mam nadzieję, że zostaną na swoich miejscach.
Krysiu, to raczej śmiech z tego, że ogród ciągle zarasta

Ile by człowiek nie zrobił, niedługo nie będzie po tym śladu. Swoje żurawki (tylko część

) obsypałam kamieniami, już pokazywałam to miejsce. Rosną pod dachem wiaty i woda spływająca z dachu chlapała na wszystkie strony. Deszcz już padał, a między kamieniami żurawki pozostały czyste
