
Powolutku zrobisz nasadzenia, możesz teraz spokojnie powybierać co chcesz kupić.
Powojniki bardzo ładne, jak się rozrosną, to wiosną będzie na czym oczy zawiesić.

Tej przestrzeni to Ci akurat bardzo zazdroszczę - etap zagospodarowywania, sadzenia, planowania jest wg. mnie najfajniejszy. Potem zaczynają się problemy- gdzie posadzić kolejną roślinę , którą tak bardzo chcę mieć , aby nie zepsuć już istniejącej kompozycji ? Bo z kolei "nawciskane" jedna na drugiej , bez ładu i składu wcale nie są ozdoba ogrodu. Ot- dylematy...JLG pisze:Irytuje mnie ta ilość wolnej przestrzeni do zagospodarowania, już bym chciała mieć to wszystko obsadzone, zielone - choć z drugiej strony dłużej mogę się cieszyć, że mam jeszcze tyle wolnego miejsca![]()
Warto i już się rozglądamJLG pisze:Aniu - warto mieć choć jeden powojnik wcześnie kwitnący!