u Lesi cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: u Lesi cz. 2

Post »

:wit Joasiu, ślicznie u Ciebie. Mme Hardy, to piękna róża, a jaka wielka.
Powolutku zrobisz nasadzenia, możesz teraz spokojnie powybierać co chcesz kupić.
Powojniki bardzo ładne, jak się rozrosną, to wiosną będzie na czym oczy zawiesić. ;:168
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Majko - dziękuję. Spróbuję jutro zrobić ogólne zdjęcia z perspektywy, bo coraz więcej roślin wynurza się z ziemi i jest coraz ładniej. Czekam też aż wszystko powychodzi, żeby zweryfikować co można przesadzić, dokupić aby lepiej się komponowało.

Cały czas obserwuje prognozy pogody, w nocy ma być +4, czyli teoretycznie nie mam co się martwić.
Dalie, rozsada pomidorów i cukinii czeka. W ogrodzie zostało mi tylko: przycięcie świerków tj. skrócenie o połowę przyrostów - nie mam tyle miejsca na pełnorozmiarowe drzewa, podsypanie ziemią trawnika (mam trochę nierówności) i posadzenie ciepłolubnych dalii, warzyw. Nie wspomnę o nieustającym pieleniu, bo po deszczach i krowim g... - wszystko łącznie z chwastami rośnie jak na drożdżach.

A w ogóle ostatnio złapałam bakcyla bylinowego - siedzę w bodziszkach, trawach i hostach, stanowczo muszę uzupełnić o nie swoje nasadzenia...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: u Lesi cz. 2

Post »

O takie powojniki muszę się postarać ;:oj
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu pięknie u ciebie i kolorowo, powojniki cudo ;:138 .
Brunnera cała w kwieciu, moja zmarzła :(
miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Piękne masz POWOJNIKI !
JLG pisze:Irytuje mnie ta ilość wolnej przestrzeni do zagospodarowania, już bym chciała mieć to wszystko obsadzone, zielone - choć z drugiej strony dłużej mogę się cieszyć, że mam jeszcze tyle wolnego miejsca :heja
Tej przestrzeni to Ci akurat bardzo zazdroszczę - etap zagospodarowywania, sadzenia, planowania jest wg. mnie najfajniejszy. Potem zaczynają się problemy- gdzie posadzić kolejną roślinę , którą tak bardzo chcę mieć , aby nie zepsuć już istniejącej kompozycji ? Bo z kolei "nawciskane" jedna na drugiej , bez ładu i składu wcale nie są ozdoba ogrodu. Ot- dylematy...
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Gosiu - przepraszam, nie zauważyłam wcześniej Twojego postu. Powojniki są dość delikatne i łatwo je zniszczyć, więc przy wyborze miejsca do sadzenia raczej wybrałabym spokojne miejsce. Swoje powojniki muszę niestety podwiązywać do przęseł (są pełne, nie w formie kratownicy) i pomimo ostrożności zdarza mi się coś nadłamać...

Majko - czekam na Mme Hardy i doczekać się nie mogę. Powojniki ładnie się rozrastają, jedyny minus, że od dołu są gołe - dlatego omyłkowo wycięłam żywy pęd Frances Rives na dole wyglądał na suchy, na górze miał kwiaty :cry:

Aniu - warto mieć choć jeden powojnik wcześnie kwitnący!

Bożenko - dziękuję za odwiedziny i za miłe słowa. Zapraszam jak zacznie się różany spektakl. Szkoda, że wymarzła Ci brunera, u mnie zimuje bez problemów. Pomaga w tym spora ściółka z kory i moje lenistwo tj. jesienią nie usuwam zaschniętych resztek bylin - wydaje mi się, że wtedy lepiej zimują (choć wygląda to mniej estetycznie).

Ewelino - wiem co masz na myśli, zanim powiększyłam rabatę, też tak miałam. Wiem, że więcej powiększyć rabaty już nie mogę i jak wszystko obsadzę, będę się wkurzać i główkować jak tu jeszcze coś wcisnąć - a trawnik musi zostać dla Zuzi... (wczoraj np. widziałam oszałamiające kwitnienie derenia kousa różowej odm. - aż przystanęłam z zachwytu)
A w pustym miejscu, gdzie ma być kolejna różana rabata + ma być czarny bez "Black Lace Eve" został obsadzony groszkiem sześciotygodniowym. Będą strąki do jedzenia, ziemia będzie żyźniejsza a mnie nie będzie drażnić pustka.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: u Lesi cz. 2

Post »

JLG pisze:Aniu - warto mieć choć jeden powojnik wcześnie kwitnący!
Warto i już się rozglądam :D
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Zapraszam do porannej wycieczki po moim ogrodzie:

Obrazek

Jak pisałam nie lubię nie zagospodarowanej przestrzeni, więc zasiałam groszek (wigwamy)

Obrazek

Trawnik w tym miejscu wygląda nie zachęcająco, ale zważywszy, że darń była przenoszona z powstającej rabaty aby załatać nierówność terenu - to wygląda i tak nieźle...

Obrazek

Dalej trawnik prezentuje się lepiej..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok na przyszły warzywniak i chwilowo puste miejsce na rozsadę pomidorową...

Obrazek

Obrazek

Winorośl Marenchal Foch

Obrazek

Obrazek

Rabata z Mme Hardy i innymi różami

Obrazek

Obrazek
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

cd - wracamy z powrotem...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Majowy akcent

Obrazek

Obrazek
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu nie wiedziałam , że jest czarny bez :D weszłam w neta i oczywiście znalazłam , jest piękny , ale niczym nie podobny do tradycyjnych bzów :D :D
masz już go wsadzonego ?czy to miejsce obsadziłaś groszkiem
warzywka już widać wschodzą :D :wit
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Nic dodać nic ująć-piękny ogród
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Joasiu, oczyma wyobraźni widzę, jak to wszystko będzie pięknie wyglądać, jak dorośnie. Świetny masz ten płot. Chciałam zapytać, czy macie tylko te drewniane przęsła, czy też są one umieszczone przy innym ogrodzeniu lub siatce? Roślinność przy takim drewnianym ogrodzeniu prezentuje się podwójnie pięknie.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: u Lesi cz. 2

Post »

:wit Joasiu, tak przęsła są super rozwiązaniem dla zachowania własnej przestrzeni ogrodowej.
Jest, to świetna zasłona od wiatru. Też jestem ciekawa jak one są osadzone.
Joasiu masz bardzo ładny ogród, groszek pachnący..... już to widzę. ;:138
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Bożenko - ja też oniemiałam jak po raz pierwszy zobaczyłam czarny bez odm. black lace eve - jest zupełnie inny niż tradycyjny bez. Ponadto, wiem, że z tej odmiany można też wykorzystywać kwiaty i owoce do spożywania, więc to podwójna zaleta. Bzu jeszcze nie mam, ale miejsce już jest zarezerwowane, choć trochę będę musiała poprzesadzać. W miejscu posadzonego groszku - ma być kolejna rabata różana....

Zeberko - dziękuję.

Wando - już rośnie wszystko jak oszalałe, z przodu jest jeszcze miejsce bo rabaty nie ukończone i zostało sporo wolnego miejsce, ale jak znam siebie to się wkrótce zmieni.
Przęsła to osobna historia, mamy ładne ogrodzenie, ale było zbyt ażurowe jak nam się zmieniło sąsiedztwo tj. wybudowali blok i wszyscy nowi sąsiedzi gapili się bezczelnie na nasz ogród.
Każde przęsło było przez mojego M. i mnie malowane 4x z każdej strony, zajęło nam to cały jeden sezon... Choć przyznaję, że teraz wygląda pięknie.

Majko - po zamontowaniu przęseł ogród rzeczywiście zrobił się bardziej zaciszny... Są mocowane śrubami z hakiem (hak zahacza o istniejący płot) i takie plastikowe opaski zaciskowe.
I wyjaśniam posadziłam groszek sześciotygodniowy taki do jedzenia, nie groszek pachnący, który z tego co pamiętam jest nawet trujący... a ponieważ małe dziecko itp.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: u Lesi cz. 2

Post »

Mme Hardy przed domem - to musi być cudny widok, jak zakwitnie ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”