Halinko - mam nadzieję w tym roku ich doczekać.
A co z nich robisz, jakieś ozdoby ?
Jacku - teraz wygląda jeszcze lepiej, kiedy rho i azalie kwitną.
Dzięki

za uznanie.
Geniu - jeszcze trochę i się zacznie.
Jestem strasznie ciekawa jak zakwitną te w gruncie o ile w ogóle zakwitną po tej zimie.
Mówię o tych, które wsadziłam do gruntu.
Linetko - witaj.
Teraz ścieżka jest coraz bardziej intrygująca.
Obsadzona w zeszłym roku kwiatami wygląda coraz ładniej.
Wiosna to pora bardzo atrakcyjna dla ogrodu.
Beatko - miło, że wpadłaś.
Czyżbyś mieszkała blisko mnie ?
A może tak piszesz w przenośni ?
Miło Cię gościć.
Zamiast zaglądać zza płota, może wpadniesz ?
Lawendo - witaj.
żurawki które przetrwały zimę już kwitną w najlepsze.
Te co przeżyły ale marniutkie jakoś powoli się zbierają i może coś z nich jeszcze będzie.
Liliowce na razie idą w liście a pąków kwiatowych jeszcze nie widać.
Mam nadzieję zobaczyć i twoje w tym sezonie.
Dorotko - teraz najładniejsze widoki, latem owszem , ale to już nie to.
Inna zieleń i inne zapachy.
Za medal dziękuję

ale są lepsi ode mnie ogrodnicy.
Tosiu - taka kolej rzeczy.
U mnie tulipany jeszcze kwitną, ale te najpóżniejsze.
Niestety papuzie padły.
Różyczki też już robią pączki, ale orgia kwiatów to to nie będzie.
Ewka - twoje irysy cudne, szkoda, że nie mam większego ogrodu.
Co do liliowców to zobaczymy jak będzie po tej zimie.
Na razie idą w liście.
Loki - daleko mojemu ogrodowi do dzikiego.
Za mało mam takich kwiatów, większość to byliny.
Wysiałam trochę dzikusów do towarzystwa liliowcom.
Na razie nic nie widać, więc może nasiona były płone - zobaczymy.
Olku - w oczku tylko żabki.
Rybek się pozbyłam ze względu na podniesiony poziom wody nad poziom gruntu.
Musiałam każdej jesieni spuszczać wodę a rybki zimować w piwnicy.
To było bardzo kłopotliwe.
Teraz rządzą żabki i inne wodne żyjątka.
Kilka widoków jeszcze wiosennych.
I azalie z rho.
