Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

[loeb]

Moje jak mają 10 to dobrze, dzieciństwo ciężkie było.. ale kwiatki wiszą, dziś zauważyłam.

[Suppa]

Co tu tak cicho? Żyją Wasze rodzynki? Moje zrobiły postępy

[Kasencja]

No cicho, bo czekamy, aż ojciec napisze kiedy sadzić . Swoją drogą, to moje stoją w miejscu i cisza.

[Suppa]

Zdjęcia proszę pokazywać
Kiedy sadzić to już sam nie wiem, skoro lipiec mamy pod koniec kwietnia

[Kasencja]

No dobra .

Ale ja jednego już gdzieś upchnę, niech rośnie. Aaaa i na żadnym pączka jeszcze nie widać :

[aska73]

Moje już całkiem spore, dostały wielkie doniczki, już zaczynają się krzewić ale kwiatków brak.

[Kasencja]

U mnie nawet krzewić się nie zaczynają. Oporne jakieś .

[Suppa]

No właśnie, jakoś w górę idą zamiast się zagęszczać. Szczególnie ten wcześnie siany W zeszłym roku sadziłem do gruntu młodsze i zaczęły się od razu krzewić.
Kasiu - Twój ma już za małą doniczkę i pewnie dlatego idzie do góry

[Kasencja]

Maciek trudno . I tak niedługo pójdą do ziemi, to muszą troszkę jeszcze wytrzymać .

[Kasencja]

Jeden mój rodzynek już rośnie w ziemi od kilku dni i trzyma się dzielnie . Resztę posadzę po niedzieli. A może tak jeden krzaczek posadzić w namiocie? Będzie dobrze, czy lepiej nie?

[Suppa]

Zaryzykowałaś Ja się wstrzymam, bo ciągle jest mowa o zimnych nocach w okolicach weekendu..
W tunelu to chyba kiepski pomysł, nie przejdziesz koło nie go Chyba, że poobcinasz mu część pędów, może będzie wcześniej.

[GRANIA]

Witam rodzynkowców Dawno nie pisałam bo czekałam na moje samosiejki no i są ,na razie malutkie ale powschodziły calymi kępkami tak jak leżal owoc.Będę je śledzić uważnie kiedy zakwitną i kiedy będą pierwsze owoce.Pieląc truskawki wczesą wiosną, znalazlam przezimowane nasionka jeszcze w tych osłonkach,wzięłam do domu i.. siałam, potem moczyłam i siałam, no cudeńka robiłam by wzeszły ale żaden nie puścił korzonka.No i nie wiem czy za mocno przemarzły bo byly na wierzchu czy one baardzo długo wschodzą a ja nie miałam cierpliwości i po ok. 3 -ch tyg.wyrzuciłam.Tam gdzie wzeszły to raczej coś się tam 'grzebało'i były przykryte ziemią a w truskawkach nie sprawdzę bo M. się pośpieszył i dał słomę.Przypomnę,że moje są te niskie i raczej pokładające się.Myślę ,że są zahartowane i żaden przymrozek ich nie ukatrupi.Pozdrawiam.

[Bufo-bufo]

A u mnie żadnych samosiejek z ubiegłego roku. Do tego wysiany niedawno rodzynek jakoś się nie spieszy. I tak chyba już za późno aby były owoce..no cóż, przegapiłam Szczęście że nie zapomniałam o miechunce pomidorowej.

[Kasencja]

Zaryzykowałaś Ja się wstrzymam, bo ciągle jest mowa o zimnych nocach w okolicach weekendu..
W tunelu to chyba kiepski pomysł, nie przejdziesz koło nie go Chyba, że poobcinasz mu część pędów, może będzie wcześniej.

No to sobie dam spokój... .

[Suppa]

Jest szansa, że będą wcześnie w tym roku
Kasia - jak masz nadmiarową sadzonkę to wsadź, zostawisz mu ze trzy pędy w górę jak u pomidora i będzie porównanie z gruntem