Księżycowe rabatki u Adki
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu piękny trawniczek
,a pierwiosnek podbił me
Działeczka doskonała

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Ogród ,bajecznie kolorowy.........poznaję,znajome rabatki......
Jutro,zrobię trochę zdjęć swojego,szkoda,że nie było tak pięknie w czasie Waszej wizyty u mnie.
Jutro,zrobię trochę zdjęć swojego,szkoda,że nie było tak pięknie w czasie Waszej wizyty u mnie.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Masz rację z tymi tulipanami. Te stare twardziele żyją latami i jest ich coraz więcej. Jestem ciekawa, co będzie z tymi co posadziłam rok, dwa temu!
Jak tylko będzie okazja - wpadam!
Jak tylko będzie okazja - wpadam!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Księżycowa rabatka czerwona od tulipanów ślicznie wygląda .Te stare odmiany sie nie wytracają .Miałam takie ładne żółte tulipany a w tym roku są oranżowe .Te kwitnące drzewa owocowe to raj dla oczu i pszczół .Szkoda róż Krysiu
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, wspaniale prezentuje się działeczka. Muszę przyznać, że projekt został zrealizowany wspaniale. Momentami ma się wrażenie, że to fragment parku czu ogrodu botanicznego. Te trawiste ścieżki zadbane i ich kształt
A z różyczkami nie spiesz się czasem z ich wykopsaniem. Moje , które przeznaczyłam na straty, zaczynają wypuszczać pędy od korzonków. Gorzej z tymi z jesiennego sadzenia. Z tych może dwie będą uratowane. Codziennie je solidnie podlewam i czekam ...na dalsze cudowne wskrzeszenia
A z różyczkami nie spiesz się czasem z ich wykopsaniem. Moje , które przeznaczyłam na straty, zaczynają wypuszczać pędy od korzonków. Gorzej z tymi z jesiennego sadzenia. Z tych może dwie będą uratowane. Codziennie je solidnie podlewam i czekam ...na dalsze cudowne wskrzeszenia
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, ja wykopałam Double de light i ... okazało się, że puszczała... Wsadziłam od nowa, ale nie wiem, co z tego będzie. Queen Elisabeth też miałam wykopywać, ale na szczęście mały kiełek zauważyłam. Mam jeszcze cztery różyce czarne i niby nieżywe, ale poczekam jeszcze trochę...
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysieńko
Wreszcie...
Miło zobaczyć Twoje księżycowe - pewnie w taką pogodę całymi dniami przesiadujesz w Swoim Uroczym Zakątku, zresztą wcale Ci się nie dziwię. Już niedługo się spotkamy
na zlocie.
Miło zobaczyć Twoje księżycowe - pewnie w taką pogodę całymi dniami przesiadujesz w Swoim Uroczym Zakątku, zresztą wcale Ci się nie dziwię. Już niedługo się spotkamy
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Jak tam żurawki Krysiu?
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Witaj
Ładne zdjęcia Twojego wiosennego ogrodu.
Rabatki mają fajne kształty. Nie są monotonne.
Piękna tuwała. Muszę chyba skusić się na taką.
Ładne zdjęcia Twojego wiosennego ogrodu.
Rabatki mają fajne kształty. Nie są monotonne.
Piękna tuwała. Muszę chyba skusić się na taką.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Wczoraj oglądałam rabatki na żywo. Są b. ładne i zadbane. A te same roślinki większe niż u mnie.
Co to znaczy
dobra ręka .Krysiu, dary od razu posadziłam, mają się dobrze.Dziękuję.
dobra ręka .Krysiu, dary od razu posadziłam, mają się dobrze.Dziękuję.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu
, przykro czytać o takich stratach, szczególnie wśród róż
, nic z tej liczby nie ubyło?
U mnie jednak i te martwe powoli ruszają, nawet Aloha, która była całkiem sucha.
Oby i u Ciebie zmniejszyły się jednak te straty
U mnie jednak i te martwe powoli ruszają, nawet Aloha, która była całkiem sucha.
Oby i u Ciebie zmniejszyły się jednak te straty
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Halo !!!! Gospodyni ......!!!!!
Gdzie się podziewasz /
Pokaż jak posadziłaś zakupione roślinki .
Pakujesz się już ?
Twój planowy przyjazd to 11:26
Postaram się być przed Tobą.
Gdzie się podziewasz /
Pokaż jak posadziłaś zakupione roślinki .
Pakujesz się już ?
Twój planowy przyjazd to 11:26
Postaram się być przed Tobą.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Gospodyni jest, ale totalny leń do pisania ją ogarnął. Już od kilku dni próbuję się zmusić i trudno.
Marynko. Prawda - piękny czas nastał i coraz więcej roślin zakwita. Często nie chce się wychodzić z działki, lubię tak posiedzieć i popatrzeć, a w międzyczasie ogród mi zarasta chwastem.
Grzesiu. Magiczną Siłę używam od paru lat i mam jeszcze jej trochę w zapasie. Twój nowy polecany może i jest lepszym nawozem, ale trudnym do kupienia, a po pierwsze muszę zużyć zapasy nawozów, które mam, więc mnie nie kuś nowościami.
Ewuniu. Dziękuję. Trawniczek robi się coraz ładniejszy, po dosiewce i zasileniu wiosną, ale trzeba go o wiele częściej kosić. Coś za coś. Sama byłam zachwycona tym pierwiosnkiem, gdyż większość innych wymarzła.
Lodziu. Dzięki za miłe słowa. Twojemu ogrodowi też nic nie brakuje. Wiadoma rzecz, że w połowie kwietnia jeszcze mało jest kwitnących roślin.
Miłko. Musi być przecież ruch w interesie i cebule trzeba stale kupować. Większość nowych odmian jest liczona na dwa góra trzy lata. To tak jak ze sprzętem AGD. Pięć lat i kupuj nowy.
Jadziu. Niestety róż szkoda tak jak i wielu innych roślin. Taki rok. Ja w tej chwili odgrażam się, że nie będę już nowych róż kupować. Jak to wyjdzie okaże się. W tej chwili jestem na nie obrażona.
AOlu. Suchych róż do tej chwili jeszcze nie wykopałam, ale z 26 odbiły trzy, a z posadzonych jesienią 18 przyjęły się 2. Bilans jest widoczny. Może gdybym miała od razu w marcu dostęp do wody i mogła codziennie polewać może jeszcze coś by się uratowało, ale wodę nam puścili dopiero w połowie kwietnia, więc nie miałam czym. Dzięki za miłe słowa o wyglądzie działeczki.
Daguniu. Jak wyżej - jeszcze czekam ale już nie wierzę - co miało się puścić, już się puściło. Jeszcze żadnej nie wykopałam, ale jak będę potrzebować miejsce to już bez skrupułów wykopię.
Anuś. Również się cieszę na najbliższe spotkanie.
Piterku. Żurawki całkiem, całkiem. Kilka strat jest, ale po zimie wyglądało, że będzie o wiele gorzej, nowa lista chciejstw zrobiona i po weekendzie zamówienie w odpowiednie miejsce powędruje.
Ewuniu. Miło, że zajrzałaś. Tawuły są bardzo fajnymi krzewami, praktycznie bezobsługowymi i warto je mieć w ogrodzie.
Adrianko. Ty jak zwykle miła. Dobrze, że nic nie piszesz o chwastach, którymi ogród coraz bardziej zarasta. Dlaczego chwastów i ślimaków nie wymrozi.
Wczoraj już musiałam posiać granulkami na ślimaki, gdyż już zaczynają grasować.
Anuś. Jak wyżej pisałam z 26 trzy róże ruszyły. Dziwnie w różnych regionach zachowały się w tym roku te same odmiany róż. U mnie dwa westerlandy przezimowały w sumie ładnie, pomimo brązowych pędów, teraz jednego za to dorwała bruzdownica. Alohy również, sama jestem nimi zdziwiona. Piruet, Aspirynka, Mary Rose, Bonica, Abraham Darby, Flamentanz jakby zimy nie było, również nieźle Piano pomimo tego, że był przesadzany jesienią. Za to Gebruder Grimm padł całkowicie - suchutki, większość wielkokwiatowych również. Z 13 róż od Starkla - tylko dwie uchowały się - jedna Nahema i jedna różowa parkowa, ale jeszcze nie wiem która. Jak będę suche wykopywać to okaże jaka ocalała.
Oleńko. Potwierdzam - jeżeli nie zaśpię to o 11,26 powinnam być w Kaliszu.
A w rabatkach kwitną krzewuszki



zaczynają liliowce

czosnki


iglaczki pokazują swoje piękne przyrosty



to ostatni nabytek świerk pospolity Push
ożywa rabatka z trawami

Marynko. Prawda - piękny czas nastał i coraz więcej roślin zakwita. Często nie chce się wychodzić z działki, lubię tak posiedzieć i popatrzeć, a w międzyczasie ogród mi zarasta chwastem.
Grzesiu. Magiczną Siłę używam od paru lat i mam jeszcze jej trochę w zapasie. Twój nowy polecany może i jest lepszym nawozem, ale trudnym do kupienia, a po pierwsze muszę zużyć zapasy nawozów, które mam, więc mnie nie kuś nowościami.
Ewuniu. Dziękuję. Trawniczek robi się coraz ładniejszy, po dosiewce i zasileniu wiosną, ale trzeba go o wiele częściej kosić. Coś za coś. Sama byłam zachwycona tym pierwiosnkiem, gdyż większość innych wymarzła.
Lodziu. Dzięki za miłe słowa. Twojemu ogrodowi też nic nie brakuje. Wiadoma rzecz, że w połowie kwietnia jeszcze mało jest kwitnących roślin.
Miłko. Musi być przecież ruch w interesie i cebule trzeba stale kupować. Większość nowych odmian jest liczona na dwa góra trzy lata. To tak jak ze sprzętem AGD. Pięć lat i kupuj nowy.
Jadziu. Niestety róż szkoda tak jak i wielu innych roślin. Taki rok. Ja w tej chwili odgrażam się, że nie będę już nowych róż kupować. Jak to wyjdzie okaże się. W tej chwili jestem na nie obrażona.
AOlu. Suchych róż do tej chwili jeszcze nie wykopałam, ale z 26 odbiły trzy, a z posadzonych jesienią 18 przyjęły się 2. Bilans jest widoczny. Może gdybym miała od razu w marcu dostęp do wody i mogła codziennie polewać może jeszcze coś by się uratowało, ale wodę nam puścili dopiero w połowie kwietnia, więc nie miałam czym. Dzięki za miłe słowa o wyglądzie działeczki.
Daguniu. Jak wyżej - jeszcze czekam ale już nie wierzę - co miało się puścić, już się puściło. Jeszcze żadnej nie wykopałam, ale jak będę potrzebować miejsce to już bez skrupułów wykopię.
Anuś. Również się cieszę na najbliższe spotkanie.
Piterku. Żurawki całkiem, całkiem. Kilka strat jest, ale po zimie wyglądało, że będzie o wiele gorzej, nowa lista chciejstw zrobiona i po weekendzie zamówienie w odpowiednie miejsce powędruje.
Ewuniu. Miło, że zajrzałaś. Tawuły są bardzo fajnymi krzewami, praktycznie bezobsługowymi i warto je mieć w ogrodzie.
Adrianko. Ty jak zwykle miła. Dobrze, że nic nie piszesz o chwastach, którymi ogród coraz bardziej zarasta. Dlaczego chwastów i ślimaków nie wymrozi.
Anuś. Jak wyżej pisałam z 26 trzy róże ruszyły. Dziwnie w różnych regionach zachowały się w tym roku te same odmiany róż. U mnie dwa westerlandy przezimowały w sumie ładnie, pomimo brązowych pędów, teraz jednego za to dorwała bruzdownica. Alohy również, sama jestem nimi zdziwiona. Piruet, Aspirynka, Mary Rose, Bonica, Abraham Darby, Flamentanz jakby zimy nie było, również nieźle Piano pomimo tego, że był przesadzany jesienią. Za to Gebruder Grimm padł całkowicie - suchutki, większość wielkokwiatowych również. Z 13 róż od Starkla - tylko dwie uchowały się - jedna Nahema i jedna różowa parkowa, ale jeszcze nie wiem która. Jak będę suche wykopywać to okaże jaka ocalała.
Oleńko. Potwierdzam - jeżeli nie zaśpię to o 11,26 powinnam być w Kaliszu.
A w rabatkach kwitną krzewuszki



zaczynają liliowce

czosnki


iglaczki pokazują swoje piękne przyrosty



to ostatni nabytek świerk pospolity Push
ożywa rabatka z trawami

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- dzieci2
- 200p

- Posty: 278
- Od: 20 lip 2011, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: koło Wrocławia
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Aż trudno uwierzyć, że to młody ogród, sprawia wrażenie wieloletniego. Trawnik zadbany, rośliny wyrośnięte... niesamowite
ale pięknie... 
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Ta turzyca włosista za świerczkiem na ostatnim zdjęciu Ci przezimowała czy to nowy nabytek ?
Moje włosiste , brązowa i zielona , padły. Tak jak piszesz co parę lat trzeba roślinki wymienić.
Ja kupiłam 3 brunnery i 3 jeżówki i jeszcze 10 innych bylin w szkółce Nowaczyków.
Nastaw ze trzy budziki a nie wolno Ci zaspać.
Moje włosiste , brązowa i zielona , padły. Tak jak piszesz co parę lat trzeba roślinki wymienić.
Ja kupiłam 3 brunnery i 3 jeżówki i jeszcze 10 innych bylin w szkółce Nowaczyków.
Nastaw ze trzy budziki a nie wolno Ci zaspać.

