Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Nareszcie ciepło, nawet gorąco, chwilami aż upalnie.
Ja też mam rodzinę w odwiedzinach, właśnie piekę kolejny chleb.
W sumie zasłużyli, syn kosił, synowa odnawiała linie brzegowe rabat :lol: .
Pięknie Ci kwitną te tulipany, jakaś odporna odmiana.
Wiesz zauważyłam na niektórych tulipanach jakieś zmiany na liściach
i cała roślina zasycha, jakaś choroba chyba, muszę poszperać.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Elu u mnie z tulipanami dzieje się tak samo, najpierw wszystkie ładnie powychodziły a potem części pousychały liście i wyginęły, ale ja nie zaglądałam nawet do cebul czy są :oops:
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

U mnie coś zżarło cebulki. Liście po pociągnięciu wychodzą z ziemi, widać że odgryzione.
Jakiś podziemy głodny stwór postanowił sie posilić. Na szczęście nie wszyskie zjadł.

Sasanki prześliczne i takie dorodnne kępki- jak długo rosną w jednym miejscu?
Szkoda ze korony już kończą kwitnienie.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

;:3
Witaj Januszu!
Musiałam obejrzeć jeszcze raz te wiosenne cuda.
Nie wiem, może przegapiłam informację, ale jakiej klasy jest ziemia u Ciebie?
Na pewno przez tyle lat jest również super uprawiona, niemniej jednak jest chyba dobrej klasy?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

U mnie dalej z internetem na "bakier" stąd te przemilczane dni.

Bernadetko. Jest lepiej jak było. Nowa firma bardziej się stara ale to wkurzające, bo jak jest chwila czasu to nie mam połączenia.
Szafirki jak zakończa wegetację to Ci podeślę. U mnie są w każdym zakątku ogrodu i stają się uciążliwe.

Teresko Dziękuję. Jutro postaram się napisać o sprawie niedokończonej, bo muszę najpierw zrobić zdjęcie.

Aniu. Cieszę się, że tulipany ode mnie zdobią Twój ogród i oby jak najdłużej

Tadziu Swoje już poznaczyłem, bo też mam pomieszane. Szczególnie te żółte zawsze jakoś mi się pomieszają

Elu. Drugi dzień z 30 stopniową temperaturą. Przeżyłem trochę lat ale takich temperatur o tej porze roku nigdy nie było. Ziemia już poważnie wyschła. Wstaję rano ok. 4 i podlewam ile się da ale to namiastko tego co potrzeba.
Tulipanami moimi jak jesteś zainteresowana to mogę się podzielić. Nigdy ich nie zaprawiam i z roku na rok są takie same.

Iwonko. Przepędź nornice z działki - to ich dzieło. Potrafią zniszczyć nawet już kwitnące

Ido. Też nornice dokarmiasz. Musisz coś z nimi zrobić bo jak rozpanoszą się za bardzo to nie dasz sobie z nimi rady. Na lipiec coś przygotuję z cebulek.

Helenko. Dziękuję za zainteresowanie moim ogrodem i zapraszam na przyszłość
.....ziemię mam pierwszej klasy dlatego tak wszystko rośnie. :D
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Iwonko. Przepędź nornice z działki - to ich dzieło. Potrafią zniszczyć nawet już kwitnące

Janusz ale u mnie na rabacie nie widać żeby nornice drążyły jakieś korytarze itp?
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

;:3
No tak Januszu, teraz wszystko jasne :?
Ja pod każdą roślinkę muszę wymienić ziemię. Kopiemy duży dół, M gdzieś ten piach wywozi. W to miejsce daje się jakąś przyzwoitą glebę, kompost, itp.
Robota złota. Ponieważ M jest ciągle zajęty jakimiś męskimi robotami, kopanie dołków przypada mnie.
Jest fajnie, choć mój kręgosłup ma inne zdanie na ten temat.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Współczuję tych problemów z internetem- sama też się wkurzam gdy akurat w wolnej chwili nie ma połączenia. Na szczęście w bloku to czesto się nie zdarza.
Popadało u Ciebie? Wczoraj wieczorem straszyło, straszyło burzą i sobie gdzieś to wszystko poszło. Spadło trochę deszczu, ale śladu po sobie nie zostawił. Sucho strasznie, na ziemi zrobiła się skorupa- muszę znowu kory dokupić- szkoda że znika i jest taka droga. :roll:
Walka z nornicami- przydałby się dobry kot. Nie mam pojęcia jak je wyprosić- muszę poczytać, pewnie jakieś trutki trzeba rozłożyć- ostatnio padły mi przez nie dwie żurawki- podkopują korzonki i roślinka zamiera.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Witam. Tydzień minął bardzo szybko ale prace w ogrodzie na bieżąco. Internet dalej kuleje. Jest szansa,że jednak wrócę na Forum.
Nie wiem czy wracać do przeszłości co prawda niedalekiej ale teraz tak wszystko szybko zakwita,że nie nadążam z robieniem zdjęć a wstawianie na forum wręcz niemożliwe.
...a to dzieła się po 3 maja.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na dziś tyle...zmęczenie daje o sobie znać ;:19
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Jaka piękna kępka goryczki ja ją dopiero w tym roku posadziłam ciekawe ile bedę musiała czekać żeby i moja była taka? I kolejny wątek gdzie kwitną pierwiosnki omszone, zastanawiam się czemu ja ich jeszcze nie kupiłam ;:14 , pewnie dlatego że nie spotkałam nigdzie :;230
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Januszu ślicznie kwitną Ci goryczki ,ja też je mam ale muszą mi się bardziej rozrosnąć , wtedy będzie piękny efekt .

Pierwiosnki też pierwsza klasa ;:63 , u mnie niektóre już przekwitają .
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Ładnie Ci kwitną pierwiosnki omszone, moje, hm, mają tylko liście, pewnie za mało papu dostały na tym piasku.
Pamiętam, jak mówiłeś, że nie ma sensu okrywać Sympatii, bo próbowałeś a i tak przemarzała do kopca (dobrze pamiętam?),
ale ja swój rozum mam i spryt i myślę a co, mnie się to uda. I co?
Okręciłam, zrobiłam gruby chochoł z siana, podrapałam ręce :roll: - a teraz ona wypuszcza spod kopca ;:124 .
No dobrze, trzeba próbować, ale tylko raz - bo po co, jeśli to nic nie daje?
Delosperma przetrwała? Miałeś taką wielką złotą tarczę przy tych kamieniach??
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

;:3
Oglądając Twoje cuda, zastanawiam się, ile godzin dziennie poświęcasz na pracę w ogrodzie?
Ja chyba jestem za mało wydajna, bo ciągle coś jest jeszcze nie zrobione.
Nie wiem czy zaistnieje taki moment, że powiem: o key, wszystko jest na cacy, odpoczywam. :roll:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

:wit No i dech mi zaparło ;:333 pięknie jest u ciebie i wszystko tak dopieszczone , wysprzątane , cudnie kolorowo ;:63
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....

Post »

Iwonko. Robiłem kilka podejść z goryczką i zawsze ginęła mi. Ta rośnie trzeci rok i już pewnie zadomowiła się, bo zimy znosi dobrze. Pierwiosnki dobrze rosną i kwitną jak na zimę okryje się liśćmi. Bez okrycia na zimę nie będą kwitły a nawet mogą wymarznąć.

Geniu. Goryczka nie jest taka skora do rozrastania się. Nawet na mojej ziemi gdzie wszystko rośnie dobrze to ona raczej przeciętnie.
Pierwiosnki u mnie rosną w półcieniu to wydłuża okres kwitnienia. W tym roku zakwitły jakieś nowe które w ub. roku nie kwitły.

Elu. Spróbuj na zimę okryć je liśćmi. Co do 'papu' to one nie są aż tak wymagające. U mnie za dobra ziemia i te które rosną na równym terenie za wysoko wyrastają kwiaty i pokładają się. Te co rosną na skarpie mają gorsze warunki ale są niższe i kwiat nie wywraca się.
"Sympatie" moje (róże) wyrzuciłem, bo już nie miałem do nich cierpliwości. Posadziłem inne może będą bardziej wytrzymałe.

Helenko.
Dzień pracy w ogrodzie zaczyna się o 5 rano,bo wtedy jest najprzyjemniej a szczególnie teraz gdy wszystko kwitnie. Kończy się o 20 - też jest bardzo miło tylko jakoś nogi uginają się-czego :( nie wiem. Nie zarzyło mi się,bym powiedział,że mam wszystko zrobione w ogrodzie, bo taka opcja w ogóle nie wchodzi w rachubę. Może Tobie się to uda czego serdecznie Ci życzę.

Ewuniu. Dziękuję za pochwały. Trochę to dodaje siły do dalszej pracy a jest jej nie widać końca.
......a dziś trochę panoramy ogrodu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

..na dziś wystarczy...... jutro też będzie dzień.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”