Taki - sobie ogród cz.2

[Comcia]

Dalie niektórzy mogą lubić, ale niekoniecznie z wzajemnością....
Teoretycznie ma idealne warunki na przechowywanie dalii, ale ciężko było przewidzieć włamanie do piwnicy.
Nie, dalii nie ukradli, u mnie nic nie ukradli ale w solidne mrozy okna rozbite i..... jedyna szansa, że u MagdyMisi przetrwały.
Stąd wniosek - dla mnie dalie pozostaną jednoroczne.

P.S.
Jak zwykle piękne zdjęcia.

[ankha]

Miłeczko Modraszka w budce rewelacja, lubię te gadzinki, maja większy temperament niż zwykłe. Całe stado jedna przegania, żeby w zimie nie mieć towarzystwa w karmniku
Czy reszta z wymienionych też u ciebie gniazduje? Czy przylatuje na posiłek?

Ale hosta już duża, moje jeszcze w ziemi siedzą (dwie mam, a co )

[takasobie]

Ankha! Modraszki skryte się zrobiły na czas gniazdowania. A oprócz nich mam gniazdko mazurków w budce i dzis odkryte gniazdko pod daszkiem w styropianie. Pleszki przeprowadziły się od Rycha do mnie Dziś trochę sobie na nie popatrzyłam i pofociłam:



Szerszy reportaż podam w wątku o ptakach.

Mariola! Żeby mieć dalie, specjalnie zaprojektowałam pomieszczenie z garażem. Wykłóciłam od męża grzejnik i ocieplane drzwi. Dzięki temu mam tam zimą temperaturę +5 - +10st. Przedtem miałam tak jak Ty. Dopiero teraz mogę je hodować

Majko! Pojedyncze listki to już sukces! Rozhulają się jak będzie cieplej i popada!

Irminko! Dalie sadzić! Już można. Jeśli będę majowe mrozy, to i tak dalie wypuszczą na dobre po nich. Pamiętaj o podsypaniu na dno kompostem lub rozłożonym obornikiem. No i podlewać!

Parę fotek na dziś:

[Cebulla]

Miłka, to białe z szafirkami, to co to jest? Mam takie, tylko nie wariegatę... Jutro wsadzam dalie

[takasobie]

Dagmara! Dostałam to jako skalnicę, ale w necie pisali, ze to Gęsiówka wczesna ?Variegata - silver" . Przestałam dociekać, ładna jest

[takasobie]

Dzisiaj strasznie się ucieszyłam, bo zobaczyłam, ze rododendron wypuszcza różowe płatki.
I nic by w tym nie było dziwnego, gdyby nie to, że to mój pierwszy w życiu!





I jeszcze kilka wiosennych fotek:

Zapomniałam co to (od Majki dostałam):



Ocalała brunera kwitnie.

[Cebulla]

U mnie Cunnigsham White już zakwitł czterema kwiatami. Też mnie to ucieszyło

[ogla]

Przejrzałam cały wątek i jestem zachwycona Twoimi zdjęciami. Zarówno roślinnymi jak i ptasimi. Ujęcie przeciskającej się przez dziurkę w budce modraszki jest bajeczne

[takasobie]

Ogla!

Kolejny upalny dzień. Dopiero po południu dało się coś robić, jak słońce przestało prażyć.
Wczoraj wysadziłam wszystkie dalie. Razem 45 odmian. Chciałabym więcej, ale naprawdę nie mam miejsca, żeby posadzić.
To znaczy miejsce mam, ale w cieniu, więc.... HOSTY!
Dziś posadziłam gladiole, ręce mnie strasznie bolą, mam odciski...

Mam nowy kompostownik, Mąż stwierdził, że nie podoba mu się taka pryzma i ... zrobił mi dwa kosze stalowe.
Są piękne i praktyczne, bo z przodu ścianka jest na zawiasach i sie otwiera. Cudo normalnie. Może pokażę, jak uporządkuję wokół.

I cebulki czerwone wsadziłam, jak ja lubię taką młodą cebulkę z ogródka!

I już ogóry miałam siać, a sąsiad popukał się w czoło. No tak - w maju, a tera kwiecień

Parę fotek na dziś:









Moje murarki, z miodnymi zapylają drzewa owocowe:



Chrząszcz majowy wyszedł przed orkiestrę:



Kwiatów sporo pszczółki pracują:

[Comcia]

Zazdroszczę ci murarek.
W tym roku chyba pojawiły się u mnie pszczolinki.
Ślepa jestem i mam słaby aparat ale może spróbuję zrobić im zdjęcie...
Pchają mi się do ziemi w niedawno wkopanych różach, kolejka się normalnie ustawia.
Dobre i to....

A w niedzielę nie miałaś czkawki ?
Byłyśmy u Krysi z Magiczną i nie potrafiłyśmy rozpoznać wielu ptaszków.
Wniosek - Miłka na pewno by wiedziała co to za ptaszki.

[Etna]

Piękne zdjęcia robisz Wpadłam do Ciebie zobaczyć murarki, kiedy im domki zbudowałaś?

[ada.kj]

Prawda. Drzewa w tym roku obsypane kwiatami, ale u nas pszczół bardzo mało. Współczuję roboty przy daliach, ale jak ktoś się uparł, że musi je mieć to niech zasuwa

[yoggi]

Witaj Miłko
Masz przepiękny ogród, widać trud i pracę włożoną w jego stworzenie, ale przede wszystkim ogromne serce, jakie masz do tego, co robisz.
Bardzo Ci dziękuję za przesłaną informację, nie mogę niestety Ci odpisać tą samą drogą, ponieważ zbyt krótko jestem na Forum i funkcja ta jeszcze u mnie nie działa. Z braku więc możliwości innej odpowiedzi, pozwolę sobie odpowiedzieć Ci w Twoim wątku.
Pisałaś, że to może być wirus, przejrzałem podany link, wygląda rzeczywiście podobnie, ale u mnie zmiany wystąpiły na liściach w kilka godzin po wyniesieniu roślin na słońce (mój własny, głupi strasznie błąd). Miało to miejsce w 2009 roku, roślina potem rozwijała się normalnie, kwitła i wydała kłącza, których potomstwo mam do dziś. W żadnym roku później nie pojawiły się już takie zmiany, ani też na innych roślinach w 2009 roku. Tak, że mam nadzieję, że roślinki są zdrowe
Jeszcze raz gratuluję cudnego ogrodu i pozdrawiam

[takasobie]

Yoggi! Dzięki za odwiedziny! Faktycznie, jeśli wirus - roślina brzydnie i zamiera. Przebarwienia związane z różnych innych przyczyn mijają.

Krysiu! Mariolka! Byłam dziś nad jeziorem na ptakach i przy okazji nazrywałam nowych trzcinek. W zeszłym roku też tak zrobiłam, więc może się pomnożą i odwiozę je z powrotem do Wrocławia, albo wyślę w kopercie. Czyli będzie z pozytywką
A ptaszki, to pewnie bym poznała, takie ogrodowe, to raczej znam

Etna Ja co roku o tej porze dodaję kilka rurek jw.


Zaczęło się chmurzyć i grzmieć, ale pada tyle co kot napłakał. Może i dobrze, bo ja mądra rododendron właśnie opryskałam.
Już trzeba kosić trawę, już trzeba pielić, a tak mi się nie chce. Codziennie skubię, ale zielsko za mną rośnie

Rozwijają się hosty! Dopiero teraz widać, że 2 sztuki poległy, ale jestem dzielna, nie ryczę.
Za to jestem szczęśliwa, ze mam wszystkie pozostałe. Zawsze marzyłam o hostowisku i ... mam. Trochę roślin kupiłam, wymieniłam się dostałam od Majki i innych znajomych. Muszę przy ładnej pogodzie pofocić i pochwalić się.
Pozostały mi tylko kanny, pomidory, papryka, cukinie i ogóry.


Parę fotek na dziś:

Płomyk kanadyjski:



Rododendron. Zakwitł sierota, ale nadal walczę z grzybem!



Niby zwykły narcyz, ale ja go nie posadziłam!



Tak patriotycznie na dziś!:

[christinkrysia]

Miłko niby pokazujesz swoje roślinki ale ja ich nie widzę .... bo gapię się na motyle, pszczoły itd.
Boję się,że tak sie od tych stworzeń uzależnię i jak bedzie tylko kwiatuszek bez " dodatku " to będzie mi bardzo przykro.