Mniodkowa ano zaszalałam fiołkowo! Stwierdziłam, że lepiej więcej zamówić za jednym zamachem, co będę się ograniczać
Kieliszki z Ikei, masz rację. Musiałam szybko wtyknąć listeczki do wody to brałam co miałam pod ręką

Dobrze, że kieliszki do wódki się ostały
Ja czekam jeszcze aż się zapączkuje fioletowy skrętniczek, ale był najmniejszy więc pewnie jeszcze poczekam

. Ale mina teściowej jak zobaczyła moje cuda - bezcenna
Co do czasu na kwiatki to uważam się za dobrze zorganizowaną osobę (zodiakalna Panna) to jakoś to ogarnę. Zawsze mogę posiedzieć na FO w pracy

Anankee - przeczytałam Twój wpis i oplułam monitor ze śmiechu jak sobie wybraziłam tą stacje nadawczą na gałęzi jabłonki

A jeszcz lepiej jak mój M. włazi na tą biedną jabłonkę zamontować kamerę a ja się drę z dołu "Misiek przesuń w lewo bo orlików nie widać! Lewo! Przecież mówię lewo! Nie, to drugie lewo"

A co do fiołków to jak mój M. zobaczył to kieliszkowe przedszkole to tylko rzekł "Masz szczęście żeś pokala do piwa nie wzięła bo bym się zdenerwował"
Justynko - dzień doberek! Piękny dzisiaj dzionek

a ta ściąga z kwiatkami rewelacja! Wielkie dzięki

bo ja się zatrzymałam na ja pi***, fikum krakum i glicynii
