



wiecie co jak tak dalej z tą pogodą bedzie to hmm martwie sie ze nici z hodowli... moich pszczółek nie widze od 3 dni ...zimno, siąpi, wieje

a nie zapowiada się by było lepiej
Na początku to sobie latał w tej "nadbudówce" i nie wlatywał bezpośrednio do otworu, teraz widzę że nie ma z tym problemu. Widać, że się już trochę zadomowił. Przygotowałem mu poletko z jasnotą białą i jak zacznie kwitnąć, to zasłonię siatką i zlikwiduję "nadbudówkę".tomato pisze:u mnie lata sporo trzmieli więc postawiłem na trawie domek zbity z desek 15 na 15cm w środku mech i zgnieciony papier ale za nic same nie chcą się tam zadomowić , czy naprawdę trzeba go złapać i siłą wsadzić do mieszkania?jak by mi ktoś dom postawił to wcale bym się nie zastanawiał![]()
![]()
Jak już to biały kolor, kwiaty w większości są białe. U mnie w pobliżu gniazda są białe ramy okienne i zauważyłem że dość często siadają na nich murarki. U mnie nic na większą skalę nie kwitnie, tylko trzy małe krzaczki jagody kamczackiej(delikatny żółty kolor kwiatu) kupionej w tym roku. Kręcą się tam właśnie tylko murarki i ten trzmiel rudy, którego tam złapałem.tomato pisze:fakt,ale miałem na myśli to że żółty kolor imituje kwiaty [wielki żółty kwiatek] ale to już trzeba by zrobić porównania, albo zapytać się pszczół