Pati ja przywiozłam na wieś 13 letnią jamniczkę-kochana była i paserna na żarcie,aż coś zjadła w lesie i trup na miejscu

Od roku nie mamy psa.Myśleliśmy o goldenie,ale na przyszły rok i szczeniaka.Wtedy lepiej go wychować

Tu psy są wszędzie.ale przylecą,pojedzą i dalej w trasę.Żaden nie pozwoli podejść do siebie.Ta bidula przyszła powolutku pojadła,popatrzyła smutnymi oczętami i została

Kupiłam smycz i obrożę.Obrożę założyłam ,ale smyczy się boi , od razu się kładzie i nie ma mocnych nie ruszy się.
Marysiu ona nie biega,ona chodzi.Nic co się rusza ją nie interesuje i trzeba bardzo prosić ,aby raczyła dupsko podnieść,chyba że do mięska
Dorotko widocznie wiedzieli,że u Ciebie będzie im dobrze
