
W tym roku znów podsypałam torfu i zasypałam towarzystwo korą. Ogólnie uważam, że borówka to mało wymagająca roślina. A może po prostu niechcący wybrałam odpowiednią roślinę do warunków panujących w moim ogródku.
pozdrawiam
No właśnie.dorkosa pisze: No i jak owocowały musiałam je trochę okryc. Było sporo amatorów na moje owoce....ptaszyska![]()
Kiedyś dwa paszkoty nakryłam o 5 rano na borówkach od razu firanki poszły w ruchromix pisze:No właśnie.dorkosa pisze: No i jak owocowały musiałam je trochę okryc. Było sporo amatorów na moje owoce....ptaszyska![]()
Po dojrzeniu jakoś szybko znikły
Pozdrawiam
cytat z książki A. Mika "Sztuka cięcia drzew i krzewów owocowych"Syringa pisze:Czy borówkę można przyciąć nisko? Mam dwie, które wygladają jak nieszczęscie, były zaniedbane, wysokie chwasty i śnieg przyklepały je do ziemi, teraz mają po dwie leżące gałązki, z których wyrosły pionowo w górę jakby "wilki". Czy coś z nich jeszcze będzie?