
Ja mam tą nr 2 i 3 i one dopiero są maciupkie.Ta wąskolistna stała od jesieni i już myślałam,że mi padnie a tak bardzo mi się podoba.Ja traktuję je jak sukulenty,słoneczko i mało wody a u Ciebie jakie mają warunki?
rety nie sądziłam ,że może być tak dużo odmianbasga pisze:Filodendrony...przy okazji znalazłam chyba swojego :P
Można oszaleć,że jest ich aż tyle!A co jeden to cudniejszy...Ilonko-choruję z Tobą,zawsze to we dwie rażniej! :P
ZOBACZCIE...
:P witaj możesz mi powiedzieć czy ta ostatnia roślinka lubi słoneczko to chyba jakiś suklemęt?AlfaXIII pisze:Jeszcze parę parapeciarzy
![]()
![]()
![]()
Wszystkie to młode roślinki mające po parę miesięcy. Pierwszy to papirus (cibora) mnożony z parasolek. Na drugim zdjęciu Tradescantia pallida dawniej setcreasea i siewki cytryn. Namiętnie utykam pestki z cytryn do ziemi. Trzecie to raphidofora (scindapsus) pocięta z tej widocznej w pierwszym poście. I roślinka którą znam pod nazwą rhipsalidopsis ale gdzieś mi mignęło, że nazywa się inaczej.
Tak to jest sukulent a nawet kaktus. Jest to rhipsalis salicornioides zwany też hatiorą.koniczynka pisze: witaj możesz mi powiedzieć czy ta ostatnia roślinka lubi słoneczko to chyba jakiś suklemęt?