W wątku o Żyworódce pierzastej wyczytałam Twoje spostrzeżenia - bezcenne
Moje Ogrodowe krople pamięci...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Marynowałaś ? Ooooo Basiu, jak to robisz ?
W wątku o Żyworódce pierzastej wyczytałam Twoje spostrzeżenia - bezcenne
, tu - mam nadzieję - różne oblicza pigwowca
. Kobieto o wielu zaletach - 
W wątku o Żyworódce pierzastej wyczytałam Twoje spostrzeżenia - bezcenne
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Pięny ogród i Ty z wielkim charakterem do niego
Czytam Twoje perypetie i podziwiam że jesteś taką silną kobietą.Manie kleptomanki roślinnej ja też mam wierzbę też ukorzeniłam z wielkanocnego bukietu ale ja tnę przed świętami bo chętni są.Piękny masz pigwowiec
robiłam też dżemy z pigwowca a mąż nalewkę co roku robi ale nie mam swich owoców.Trzymaj się wszystko będzie dobrze 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu ! Zaglądam do Ciebie, zaglądam, a Ciebie jak nie ma tak nie ma. Choć nie wiem czy zdążysz odczytać w odpowiednim czasie to życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.
Pozdrawiam
Alicja
Pozdrawiam
Alicja
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
życzę zdrowych i spokojnych Swiąt
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BARDZO DZIĘKUJĘ
Wam wszystkim że bywacie tu.Nie mam zupełnie czasu na pisanie.
Głowa mi pęka...........za kilkanaście dni najmlodsza moja latorosl (
wreszcie) wychodzi za mąż, a ja jeszcze dłubię szydełkiem ubranka na butelki weselne i goździki "komunistyczne"-też
Jeździmy z moim M po klinikach,konsultacjach i okulistach,i szczerze mam wszystkiego dość.Zaraz po ślubie córki będziemy wspólnie z okulistą podejmować decyzję czy warto spróbować, zaryzykować i zoperować oko które jest niewidome 12-lat i żadnych gwarancji,że widzenie wróci,ale podobno da się OCALIĆ OKO które obumiera.
Ciężko mi,po prostu jest mi cholernie źle
To nie śmiertelna choroba, wiem, ale czemu jest tyle kłopotów z załatwieniem czegokolwiek
-----------------------------------
Pigwowiec marynowany
50 dkg owoców pigwy
30 dkg cukru
2 szklanki wody
10 dkg papryki
2 łyżki octu spirytusowego(ja mam swój ocet winny tzn. z jabłek)
2 goździki
2 ziarna pieprzu
szczypta cynamonu
Owoce pigwy umyć, osuszyć, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne. Paprykę umyć, oczyścić, pokroić na ćwiartki, usunąć nasiona.(paprykę można ale nie koniecznie) Paprykę i pigwę ułożyć w 1 l słoju. Wodę doprowadzić do wrzenia, dodać przyprawy i cukier, gotować 5 minut, dodać ocet i gorącą zalać słój, szczelnie zamknąć. Pasteryzować 15 minut.
Pozdrawiam
Głowa mi pęka...........za kilkanaście dni najmlodsza moja latorosl (
Jeździmy z moim M po klinikach,konsultacjach i okulistach,i szczerze mam wszystkiego dość.Zaraz po ślubie córki będziemy wspólnie z okulistą podejmować decyzję czy warto spróbować, zaryzykować i zoperować oko które jest niewidome 12-lat i żadnych gwarancji,że widzenie wróci,ale podobno da się OCALIĆ OKO które obumiera.
Ciężko mi,po prostu jest mi cholernie źle
To nie śmiertelna choroba, wiem, ale czemu jest tyle kłopotów z załatwieniem czegokolwiek
-----------------------------------
Pigwowiec marynowany
50 dkg owoców pigwy
30 dkg cukru
2 szklanki wody
10 dkg papryki
2 łyżki octu spirytusowego(ja mam swój ocet winny tzn. z jabłek)
2 goździki
2 ziarna pieprzu
szczypta cynamonu
Owoce pigwy umyć, osuszyć, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne. Paprykę umyć, oczyścić, pokroić na ćwiartki, usunąć nasiona.(paprykę można ale nie koniecznie) Paprykę i pigwę ułożyć w 1 l słoju. Wodę doprowadzić do wrzenia, dodać przyprawy i cukier, gotować 5 minut, dodać ocet i gorącą zalać słój, szczelnie zamknąć. Pasteryzować 15 minut.
Pozdrawiam
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu wiem ile jest zamieszania jak wydaje się córkę za ten mąż
Ja przerabiałam też w czerwcu 3 lata temu i bardzo Ciebie rozumię a jeszcze problemy zdrowotne
Też wiem jak to jest, bo jak miał ślub najstarszy syn to byłam po dwóch operacjach i po chemii,a jak drugi syn brał ślub to miałam nawrót choroby ale nie pozwoliłam nic odwoływać.Nnapisałam Ci to wszystko żeby Ci było lżej 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Elu
dziękuję
Mam sentyment do Twojego imienia to też imie mojej córki tej drugiej co się wydała już 14lat temu
.
A my mamy w tym roku TAAKĄ
okrągłą rocznicę slubu, że aż mnie przeraża by sie przyznać
Tym ślubem,( ostatnim, mam nadzieję
) nie przejmuję się zbytnio bo młodzi wszystko sami organizują, będzie niewielkie przyjęcie weselne a ja jestem daleko i nie mam wglądu, czyli nie wtrącam się(ach...szkoooda...
)
Tylko dłubię szydełkiem te ozdoby na stół.Nie narzekam bo lubie dziergać i odstresowuję się przy okazji.
Może to i kiczowate ale że wesele będzie w starej stodole i tak na ludową nutę to może i nikogo nie bedzie razić
-----------
Tak zaczynałam flaszkową panne mlodą.Młodego będe sztrykować drutami

Zakwitł mi grudnik w kwietniu

Mam sentyment do Twojego imienia to też imie mojej córki tej drugiej co się wydała już 14lat temu
A my mamy w tym roku TAAKĄ
Tym ślubem,( ostatnim, mam nadzieję
Tylko dłubię szydełkiem te ozdoby na stół.Nie narzekam bo lubie dziergać i odstresowuję się przy okazji.
Może to i kiczowate ale że wesele będzie w starej stodole i tak na ludową nutę to może i nikogo nie bedzie razić
-----------
Tak zaczynałam flaszkową panne mlodą.Młodego będe sztrykować drutami

Zakwitł mi grudnik w kwietniu

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Fajne te Twoje dziergania
a grudiczek też mi będzie kwitł ma parę pączków 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BASIU....jesteś jednak bardzo zorganizowaną kobietą....doktory które sporo zdrowia Ciebie kosztują...wycieczki....panna młoda już w odzieniu...kawaler czeka w kolejce na swój wystrój...dom wyremontowany......tylko Cię naśladować.......
...może i podejmę się dokonać takiego ruchu jak Ty zrobiłaś...

...może i podejmę się dokonać takiego ruchu jak Ty zrobiłaś...
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
...jeszcze się miotam.......
a co u Was szczególnie w zdrowiu.....bo z reszta to na pewno sobie radzisz

a co u Was szczególnie w zdrowiu.....bo z reszta to na pewno sobie radzisz
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Krysiu nie ma co sie miotać, trza postanowić i decydować wyłacznie na TAK im dłużej się człowiek zastanawia a szczególnie rozpatrując pod kątem chciała bym a boje się... i te rozterki
typu bezpieczne miejsce na ziemi,e ...chyba nad ziemią bo blokowe 
Ty masz na kim się wesprzeć
Bedzie dobrze,trzymam kciuki
A "nasze" oczy są zagrożone,mocno!
Teraz żyjemy zamążpójściem córki, i to już za 13dni
11-maja do kliniki w Katowicach na konsultacje czy prof.zdecyduje się operować nie widzące oko.Zaćma w oku drugim jest w coraz gorszym stanie i jeśli będzie sie pogarszać to w czerwcu znowu na badania i decyzja, bardzo trudna będzie bo ryzyko jest ogromne.
Uciekam jakos z myslami by sie nie przygnębiać i nie okazywać strachu, niepewności a to trudne bardzo.
Sadze sieję, grabię i jeździmy do lasu, już bez względu na pogodę, bo nie mogę pozwolić by M jeździł sam, a ciągnie go samego.Może ma mnie dosyc i wcale sie mu nie dziwię
A szydełkiem dłubię, i idzie mi opornie kłopot z koncentracją
wspomnienia... 6-lat temu wydziergałam taka obrączkowa bluzkę, z elementów.
Z myslą że wcześniej wyjdzie za mąż


Ty masz na kim się wesprzeć
A "nasze" oczy są zagrożone,mocno!
Teraz żyjemy zamążpójściem córki, i to już za 13dni
11-maja do kliniki w Katowicach na konsultacje czy prof.zdecyduje się operować nie widzące oko.Zaćma w oku drugim jest w coraz gorszym stanie i jeśli będzie sie pogarszać to w czerwcu znowu na badania i decyzja, bardzo trudna będzie bo ryzyko jest ogromne.
Uciekam jakos z myslami by sie nie przygnębiać i nie okazywać strachu, niepewności a to trudne bardzo.
Sadze sieję, grabię i jeździmy do lasu, już bez względu na pogodę, bo nie mogę pozwolić by M jeździł sam, a ciągnie go samego.Może ma mnie dosyc i wcale sie mu nie dziwię
A szydełkiem dłubię, i idzie mi opornie kłopot z koncentracją
wspomnienia... 6-lat temu wydziergałam taka obrączkowa bluzkę, z elementów.
Z myslą że wcześniej wyjdzie za mąż

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu masz przed sobą truny czas ale dasz radę jak już będzie po weselu to trochę odetchniesz a bluzeczka piękna jesteś zdolna bestia.Wiem póżniej następny problem zdrowotny i też musi być dobrze trzymam kciuki 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BASIU...
za wsparcie i poparcie....niby blisko do podjęcia decyzji a momentami daleko....przerażają nas remonty które trzeba wykonać, a nie tak dawno wymuskaliśmy mieszkanie w bloku i stad te rozterki....ale chyba coraz bliżej....
...WASZE OCZY....mogą spędzać sen z powiek, jak by nie było jest to problem nie mały...ale uwierz w postęp medycyny tyle rzeczy się wykonuje co kilka lat do tyłu nie śniło nam się.......BĘDZIE DOBRZE
WESELISKO...to też wydarzenie w rodzinie i to wcale nie małe...stresor dla rodziców...czy to pierwsze ...czy ostatnie
wydziergana bluzeczka ładniusia, ale czy wczesne pójścia za mąż takie dobre......nie ma jak to dojrzale spogląda się na świat i to co otacza....
pozdrawiam i udanego weseliska.....
...WASZE OCZY....mogą spędzać sen z powiek, jak by nie było jest to problem nie mały...ale uwierz w postęp medycyny tyle rzeczy się wykonuje co kilka lat do tyłu nie śniło nam się.......BĘDZIE DOBRZE
WESELISKO...to też wydarzenie w rodzinie i to wcale nie małe...stresor dla rodziców...czy to pierwsze ...czy ostatnie
wydziergana bluzeczka ładniusia, ale czy wczesne pójścia za mąż takie dobre......nie ma jak to dojrzale spogląda się na świat i to co otacza....
pozdrawiam i udanego weseliska.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Krysiu
Zdradź gdzie macie te ewentualna nową siedzibę, na pw moze?By nie zapeszyć
Jak bys zobaczyla nasze remonty w tej starej chacie z 1939 roku i wciąż coś trzeba udoskonalać, i o to własnie chodzi, by nie osiąśc w wycackanym, wypolerowanym M-ileś tam... i w muzealnych papućkach by paneli nie zarysować...
Stanowczo opcjuję za kaloszami,adidasami itp...wolnoscią
Weselisko ostatnie czyli 3-cie...ufff a panna mloda już przekroczyła próg wiekowy
(30).Pewnie ze nie ma znaczenia w jakim wieku, ja miałam18-scie
a niech...to
18-scie) ale doczekałam się bycia babcia wczesnie.
Nam walnie w tym roku 4 0
Zdradź gdzie macie te ewentualna nową siedzibę, na pw moze?By nie zapeszyć
Jak bys zobaczyla nasze remonty w tej starej chacie z 1939 roku i wciąż coś trzeba udoskonalać, i o to własnie chodzi, by nie osiąśc w wycackanym, wypolerowanym M-ileś tam... i w muzealnych papućkach by paneli nie zarysować...
Stanowczo opcjuję za kaloszami,adidasami itp...wolnoscią
Weselisko ostatnie czyli 3-cie...ufff a panna mloda już przekroczyła próg wiekowy
Nam walnie w tym roku 4 0
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię








