Miejsce na ziemi Ave- cz. 6

[ida74]

...,a no to ja Ci powiem,że dzisiaj byłam z m w ogrodniczym i wyszłam na pusto.M stwierdził ,że dzielna ze mnie kobieta
Akurat ...,ja się szykuję na targi za tydzień ogrodnicze targi

[Ave]

hahaha, dobre, dobre... dzielna kobieta a gdzie te targi i co to za targi ?

ja co prawda nie szalałam zakupowo, ale za to przesadzałam... i tez usłyszałam... że dzielna jestem bo wszystko sama...

a to jeden z rezultatów mojego działania - przenosiłam powojniki, które rosły bardzo blisko tui (zywotników) i choć starałam się je oddzielić barierą z płyt, to byłam zszokowana ilością tujowych korzeni, które oplotły korzenie powojników...

Przed rozdzieleniem ... i po...



No i jak te moje biedne powojniki mogły sie rozwijać... w takim duszacym uścisku tujowych korzonków...
Nie uwierzę, że można sadzić rośliny blisko żywotników bez strat i "duszenia" korzeni, nawet nie chcę mysleć jak wyglada to sąsiedztwo z innymi moimi roślinami, krzewami, bylinami... których nie odkopywałam... a mam przy tujach sporo zieleniny...

No i żeby zakończyc smutne tematy - to moje róże, po zimie - prawie wszystkie startują tak , jak na drugiej fotce...

[Miiriam]

Ewuniu - też mam takie róże .........

[Ave]

no cóż... jak nie dadzą rady, to... będziemy miały miejsca pod nowe nasadzenia... ale to słaba pociecha.

[Miiriam]

Ja już kupiłam - jak na razie ok 14

W tym tygodniu chyba posadzę

[Ave]

hahahaha, przewidujaca z Ciebie Ogrodniczka
Ja kupiłam 3...

a na razie oczy moje cieszą powojniki z grupy Adragene ... np.



i powojnikowa miniaturka Poulsena




Kokorycz też juz zaczyna kwitnienie (a sieje się... jak głupia)




I tulipanki turkiestańskie- niezwykle urocze kwiatuszki




Nawet jedna z host, tych mniejszych, ogrzana ciepłem kamieni postanowiła wypuścić na świat zewnętrzny swoje kiełki... potem będzie taka...



chyna ściga się z psim zębem



i zawilcami




oraz hortensją Anabell

[agrazka]

Anabelka u mnie jeszcze stoi i czeka, Ewo zostaw mi kilka siewek tej kokoryczy. Rosła kiedyś u mnie obok garażu, mój M uznał, że to chwast i wyrwał

[Ave]

Z tym nie będzie żadnego problemu Grażynko - weżmiesz sobie kiedy tylko zechcesz

[aleksanderk]

Niby blisko ,a u Ciebie jakby cieplej ,więcej kolorów . Jedna hosta u mnie też już pokazała małe kiełki .

[Ave]

To takie złudzenie Olku z szerszej perspektywy ciągle wiecej brązowo-szarych kolorków...

[tu.ja]

Ewuniu - wiem, że to mało pocieszające, ale u mnie róże w większości wyglądają podobnie. Chociaż chyba już się przyzwyczaiłam, że co roku tnę nisko albo bardzo nisko.
Jeśli to możliwe to chętnie bym przygarnęła kilka siewek tej kokoryczy.

[Ave]

Izulek- nie ma sprawy
Dziewczyny - nie biorę tylko odpowiedzialności jak ona zniesie podróż - to będzie moja pierwsza wysyłka, więc bedę na Was zdobywała doświadczenie w tej kwestii.

[AGNESS]

Ewuniu kokorycz naprawdę jest śliczna
Moje różyczki w opłakanym stanie na razie kilka tylko odbija, niektóre rokują nadzieję, a sporo wygląda baaaaardzo źle...ale na razie czekam, rozgarnę kopce i przytnę w przyszłym tygodniu, mam nadzieje, ze większość jednak zdecyduje sie ruszyć...

[Ave]

Agnieszko - nie mamy wyjścia - musimy czekać, dając rózom czas na regenerację - juz połowakwietnia, a moje nawet nie odbiły z jednego pąka uśpionego... za ciepło tez nie jest... może te deszcze je pobudzą do życia...

Dobrze, że przynajmniej ciemierniki starają sie pokazać...





I bratki też sie uśmiechają...



Żurawkom sie od zimy dostało... i odbijają spod zaschnietych liści... ale żyją.

[agrazka]

Ewuniu ciemierniki cieszą oko, żurawki u mnie jak u ciebie odbijają