Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu - ale superowe zakupy zrobiłas - ;:138 a gdzie sie kupuje takie "gumowe" koszyczki ? :uszy
No i będzie co oglądac w sezonie - róże pierwsza klasa ;:oj
Powoli zaczynam chorować na tę trawiastą chorobę... :;230
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Bardzo ładne róże dostałaś :D Na szczęście będę mogła popatrzeć sobie, jak kwitną, zanim sama kupię :wink: Moje powojniki jeszcze czekają na posadzenie, bo wciąż mrozi i szkoda, żeby mróz zniszczył zielone pędy. Stare rośliny dopiero zaczynają pokazywać pąki i to tylko na dole.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Debra
200p
200p
Posty: 420
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Przyszłam z rewizytą :) i bardzo zazdroszczę tylu roślinek, piękny ogród, gąszcz, ale wypieszczony - na tych zdjęciach z lata, czego tam nie ma :!: może nawet do żurawek sie przekonam, po tych Twoich w karmelowych barwach - śliczne. Potem troche smutno na tych zdjęciach po zimie, ale widząc Twoją aktywność, zakupy i posiane roślinki, nie wątpię, że jak tylko pogoda pozwoli, ogród powróci do świetności z lata.
Mam pytanko - na zdjęciu z 21 stycznia, w donicy koło ławeczki rośnie taka koniczynka z żółtymi kwiatkami - jak sie to cudo nazywa. Ja w sumie lubię takie proste rośliny, kiedys miałam ją na tarasie, cudnie rośnie, tworzy takie wielkie zwisajace poduchy.

Gratuluję , naprawdę pięknie zaplanowany ogród. ;:138
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Oh, jak ja lubię jak róże przychodzą z tymi kolorowymi karteczkami.
Niby głupotka ale jak cieszy. Ja oczywiście je wszystkie zbieram ;:oj .
Piękne odmiany wybrałaś, będzie na co popatrzeć.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Podobają mi się Twoje symboliczne zakupy Wandziu.... :;230 :;230 :;230 bratki cudne takie cieniowane i clemki cymes ,azalie też mnie kuszą.... ;:167 ja tez ostatnio nie dałam rady wyjść pusto z Auchan....śliczne clematisy ,róże ,prymule wystawili i radz sobie człowieku.... :roll:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu zakupy super....tak to jest, ze niby nie planujemy zakupów, a później nie mamy jak się zabrać ze sklepu 8-) :lol:
Azalia piękna, uwielbiam te krzewy, wprawdzie nie mam nic miejsca....ale dla kilku tych krzewów stanę na głowie a znajdę....to jedyne rośliny jakie w tym roku trafią do mojego ogródka.....no jeszcze kilka małych berberysków i modrzewik na pniu 8-)
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

No Wandziu ale zaszalałaś z zakupami.I trawki i róże i roślinki z centrum piękne
Z azalią nie powinnaś mieć żadnych problemów, ja mam jedną od kilkunastu lat, nie przemarza, co roku kwitnie i nie wymaga specjalnej pielęgnacji.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

;:3
Witaj Wandziu.
Ogarnąć Twoje poczynania na forum nie jest łatwo :lol:
Jak Ty znajdujesz czas na ogród, kwiaty doniczkowe, robótki i ogromną aktywność na forum :shock:

Twój ogród jest piękny i taki dostojny, oglądałam go już wiele razy, a ja jak widzisz, praktycznie zaczynam :?
Uczę się roślinek, czytam forum i popełniam błąd za błędem :oops:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Małgosiu, chyba już ma być normalnie. Oglądam prognozy długoterminowe w necie i widzę, że temperatury mają już być tylko dodatnie. Też już zaczęłam werandować swoje rośliny, ale na noc jeszcze zabieram do domu.

Ave, a to ty jeszcze nie masz traw ozdobnych? Wydawało mi się, że widziałam jakieś miskanty. Powiem ci, że sama aż się dziwię, że do tej pory jakoś trawy mnie omijały. Dopiero jesienią je dojrzałam i doceniłam, a teraz to już nawet zgłębiłam temat i zapoznałam się z wieloma gatunkami. Myślę, że do jesieni również u ciebie znajdzie się sporo trawek ;:108

Ewamaj, nie wiem, jak u ciebie, ale u nas już jest prawdziwa wiosna. Ja powojniki już stopniowo wsadzam do gruntu. Dzisiaj nawet dokupiłam jeszcze dwie odmiany i jutro je posadzę. Już nie będzie mrozów, uważąm że śmiało można wszystko wsadzać do ziemi, najwyżej przykryjemy je na noc jakimiś doniczkami.

Asiu0809, ja też uwielbiam te etykietki. Mam ich już całkiem spory stosik. Niestety, czasem pozostają nam tylko te etykietki, prawda? Nie wiem, jak to będzie po tej zimie, bo marnie te moje róże jednak wyglądają.

Keetee, ja już mam od dzisiaj kilka azalii, nie wytrzymałam i dokupiłam. Nie mam silnej woli, niestety. A do Auchan w takim razie się nie wybiorę ;:224

Agness, no tak, bardzo charakterystyczna jest ta końcówka twojego posta :;230 :;230

Jolu1, dlaczego w takim razie masz tylko jedną tę azalię? Zupełnie tego nie rozumiem :;230

Helios, pisanie na FO stało się jedną z moich codziennych rutynowych czynności. Gdy było przez kilka dni zamknięte, czułam się, jakby mi ktoś rękę odjął. Co do błędów ogrodniczych, to ja też je stale popełniam i staram się naprawiać. W tym roku zmieniłam bardzo dużo. Wyrzuciłam krzaki, które nie rokowały kwitnienia. Także kilka podłysiałych iglaczków poszło w niebyt. Cóż, ogród to dynamiczne środowisko, stale wymagające korekt. I czy ktoś zaczyna, czy ma za sobą kilka lat uprawy, zawsze jest mnóstwo potrzebnych zmian. I tak jest co roku :) Zmieniamy, zmieniamy, dopasowujemy. Świetna sprawa, nie uważasz, że tak jest lepiej, niż gdybyśmy miały wszystko gotowe i pozostałoby nam tylko siedzieć i patrzeć?

DEBRA, fajnie, że wpadłaś. I nawet widzę, że dość szczegółowo przejrzałaś ten mój wąteczek. Co do żurawek, to jestem prawie pewna, że już na jesieni będziesz ich miała sporo. Tak to właśnie działa :D Dziękuje ci za sympatyczne słowa; to miód na moje serce. Nie wiem tylko, czy zasługuję :oops: Tyle jest tutaj pięknych ogrodów. Gdzie mi tam do nich?
A teraz odpowiem na twoje pytanie. Otóż ta bordowa roślinka w donicy to SZCZAWIK ROŻKOWATY. Kupiłam wiosną jedną niewielką sadzonkę i wsadziłam do glinianej donicy razem z koleusem. Obie rośliny rozrosły się niesamowicie. Znalazłam dwa zdjęcia z września. Zobacz: szczawik wręcz wypływa na ziemię jakby strumieniem.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10609
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu a jak przechowujesz szczawik?
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Misiu, nie przechowywałam, chociaż podobno można te małe bulwki jakoś przetrzymać. Sadzonka kosztowała chyba 3 złote, więc szczerze mówiąc, nie chciało mi się z tym bawić. Za to wzięłam kilka szczepek koleusów do domu i tylko jeden został do tej pory, a reszta padła.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

:wit Wandeczko, masz stanowczo za blisko do centrum ogrodniczego.... :;230
Żartuję, ładne zakupy poczyniłaś. Ja jadąc na działkę zajrzałam do Duetu i dobrze, że tam nic świeżego i ładnego nie było. :;230 Gdzie ja bym to wsadziła ;:oj
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Majeczko, ażebyś wiedziała, że za blisko mam to centrum :D A ty nawet nie wiesz, co ja tam dzisiaj kupiłam. Jak jutro do mnie zajrzysz, to wstawię fotkę. Aż mi głupio, że zrobiłam taaaakie zakupy :oops:
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4926
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Śliczna azalia i ładniutkie bratki - też lubię takie kolory. Ja mam szczawik zwykły tj. o zielonych liściach i różowych kwiatach, tworzy cebulki, wybieram największe jesienią i przechowuje w piwnicy na półce w papierowych torebkach. Ten czerwony to inna odmiana ale przechowywanie pewnie podobne.
Debra
200p
200p
Posty: 420
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wando, zasługujesz na pochwały :!: Dziękuję za odpowiedź w sprawie roslinki - teraz juz wiem, że to szczawik. Ja w ubiegłym roku też kupiłam na jakimś bazarku jedną za 5 zl, bo spodobały mi się te żółte kwiatki. Doniczka była taka maluteńka, a potem na balkonie miałam niemal cała donicę pełną i jeszcze oczywiście pieknie się zwieszały do środka i na zewnątrz. Mam taka fajną donicę na domeczku na działce i tam bym chciała je posadzić. Także na balkonie ponownie, a nie wiedziałam czego szukać. Dzięki za pomoc ;:196
Jest to chyba roślina jednoroczna - ja swoją, tę na balkonie uciełam przed zimą nad ziemią jak bylinę, ale nie widać by cos z niej miało wyrosnąć.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”