Mirabelka rośnie wszędzie

I dobrze się przyjmuje, tylko solidnie trzeba ją podlewać po przesadzeniu. No i ważne, że kwitnie bardzo wcześnie, czasem w kwietniu, więc z przesadzaniem trzeba się pospieszyć, albo poczekać do jesieni )po zbiorach).
Można ją też łatwo i skutecznie rozmnożyć, podobno, bo sama tego nie próbowałam.
A mirabelka w żywopłocie wygląda nieźle, jeśli jest nieformowana, chociaż ma też wadę, zimą jest łysa, jak niemal każdy krzew liściasty. Ale nie musisz mieć całego żywopłotu z mirabelki, dwie wystarczą, dodaj do tego inne krzewy, może rózne derenie, iglaki, jakąś różę pomarszczoną i będziesz miał nieco sfalowaną linię krzewów o różnych kolorach, wysokościach, przejrzystości itd. W ten sposób w ogrodzie zawsze będzie się coś działo, czy latem, czy zimą
