Truskawki w donicach, skrzynkach, rurach in. pojemnikach cz.1
- majs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
Slawgos
Truskawek nie sadzi się raczej dwa razy w to samo miejsce(tą samą glebę) po 3 latach uprawy powinno być min 5 lat przerwy i dopiero można sadzić ponownie. Głównym powodem nie jest wyjałowienie gleby tylko wszelkiego rodzaju paskudztwo atakujące truskawki. Kiedyś dawno były środki chemiczne, po nich można było sadzić przez kilkanaście lat w to samo miejsce, Chyba jedyny kraj w europie w którym używa się w dalszym ciągu tego świństwa jest Hiszpania, ale też tylko do końca tego roku.
Z nawozem też ostrożnie bo można przekarmić,taka dobra dawka to 200kg/ha NPK 11-5-18
Pozdrawiam.
Truskawek nie sadzi się raczej dwa razy w to samo miejsce(tą samą glebę) po 3 latach uprawy powinno być min 5 lat przerwy i dopiero można sadzić ponownie. Głównym powodem nie jest wyjałowienie gleby tylko wszelkiego rodzaju paskudztwo atakujące truskawki. Kiedyś dawno były środki chemiczne, po nich można było sadzić przez kilkanaście lat w to samo miejsce, Chyba jedyny kraj w europie w którym używa się w dalszym ciągu tego świństwa jest Hiszpania, ale też tylko do końca tego roku.
Z nawozem też ostrożnie bo można przekarmić,taka dobra dawka to 200kg/ha NPK 11-5-18
Pozdrawiam.
brak polskich znaków
-
mariusz_d
- 10p - Początkujący

- Posty: 10
- Od: 6 kwie 2012, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
- Kontakt:
Re: TRUSKAWKA
Obchodzi się z nimi , tak jak ze zwykłymi truskawkami. Należy pamiętac, żeby sadzić je na stanowisku słonecznym i nawozić nawozem do truskawek. Co ciekawe, podpinając pędy do kratki, można uzyskać efekt truskawki "pnącej" ;). Z doświadczenia wiem, że po 2 latach kończy się owocowanie 
Re: Truskawka łamiąca schematy
majs- aż spojrzałem na pierwszą stronę tego wątku.
Skoro swoje truskawniki instalowałem w lipcu 2010 roku, to nijak nie wychodzi mi trzy lata, więc w tym temacie jestem spokojny. Tym bardziej, że starą ziemię wymieszałem z kompostem, a stare truskawki wylądowały w worze na śmieci i do walców trafią nowe sadzonki.
Stare truskawki wyjmowałem z walca z całą bryłą ziemi wokół korzeni, więc zminimalizowałem (tak mi się wydaje
) choróbska odkorzenne.
I na koniec odnośnie nawożenia przez rurę. Jak pisałem wcześniej, dałem nawozu w granulacie do środka walca. Myślę, że przynajmniej do lipca problem z dokarmianiem mam z głowy. Co będzie dalej, to się jeszcze zastanowię. Podsunięty przez Ciebie pomysł z nawożeniem przez rurę, uważam za wart uwagi i pewnie pójdę w tym kierunku.
Ja traktuję temat aaabsolutnie amatorsko, a Ty podchodzisz do niego z pozycji zawodowca.
Nie powiem, że mi to przeszkadza, czy coś. Wprost przeciwnie, więc pisz, pisz, doradzaj i podsuwaj jakieś pomysły.
Pozdrawiam.
Skoro swoje truskawniki instalowałem w lipcu 2010 roku, to nijak nie wychodzi mi trzy lata, więc w tym temacie jestem spokojny. Tym bardziej, że starą ziemię wymieszałem z kompostem, a stare truskawki wylądowały w worze na śmieci i do walców trafią nowe sadzonki.
Stare truskawki wyjmowałem z walca z całą bryłą ziemi wokół korzeni, więc zminimalizowałem (tak mi się wydaje
I na koniec odnośnie nawożenia przez rurę. Jak pisałem wcześniej, dałem nawozu w granulacie do środka walca. Myślę, że przynajmniej do lipca problem z dokarmianiem mam z głowy. Co będzie dalej, to się jeszcze zastanowię. Podsunięty przez Ciebie pomysł z nawożeniem przez rurę, uważam za wart uwagi i pewnie pójdę w tym kierunku.
Widzisz... i tu właśnie jest widoczna różnica między nami z podejściem do tematu truskawników.Z nawozem też ostrożnie bo można przekarmić,taka dobra dawka to 200kg/ha NPK 11-5-18
Ja traktuję temat aaabsolutnie amatorsko, a Ty podchodzisz do niego z pozycji zawodowca.
Nie powiem, że mi to przeszkadza, czy coś. Wprost przeciwnie, więc pisz, pisz, doradzaj i podsuwaj jakieś pomysły.
Pozdrawiam.
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Truskawka łamiąca schematy
Hektar, hektarem, tu nas bardziej ciekawi jak z nawożeniem walca? Np. ile nawozu / na walec

Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- majs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
mr25ur
Na hektarze mam 25tys sadzonek, można policzyć ile średnio przypada nawozu na jedna sadzonkę.
Slawgos
Amatora też powinny cieszyć ładne dorodne i zdrowe owoce
A z nawozem trzeba ostrożnie, przekarmisz wszystko pójdzie w krzaki będą piękne i okazałe ale owoców malutko. Ja uważam,że lepiej dać troszkę mniej i ewentualnie dolistnie potem czymś prysnąć. Możesz mi wierzyć, że najczęstszym błędem nawet na towarówkach jest przekarmienie.
Jeszcze pytanko posadziłeś truskawki powtarzające?
Pozdrawiam.
Na hektarze mam 25tys sadzonek, można policzyć ile średnio przypada nawozu na jedna sadzonkę.
Slawgos
Amatora też powinny cieszyć ładne dorodne i zdrowe owoce
A z nawozem trzeba ostrożnie, przekarmisz wszystko pójdzie w krzaki będą piękne i okazałe ale owoców malutko. Ja uważam,że lepiej dać troszkę mniej i ewentualnie dolistnie potem czymś prysnąć. Możesz mi wierzyć, że najczęstszym błędem nawet na towarówkach jest przekarmienie.
Jeszcze pytanko posadziłeś truskawki powtarzające?
Pozdrawiam.
brak polskich znaków
Re: Truskawka łamiąca schematy
- majs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
Slawgos
Co jak co ale o brak pomysłów i cierpliwości nie można Cię posądzać
Tak się przyglądam obrazkom i zastanawiam co by się stało jakby agro powędrowała na zewnątrz kantówek i była do nich przymocowana cienkimi listwami, albo zszywaczami stolarskimi?, A na tej rurce może jakieś baniaczki kilku litrowe i dozowanie wody coś na zasadzie pływaka jak w kibelkowej spłuczce, ale to bardziej dla tych co nie maja czasu na regularne wizyty na działce.
Tamte stare truskawki padły czy jeszcze nie ruszyły po zimie?
Co jak co ale o brak pomysłów i cierpliwości nie można Cię posądzać
Tak się przyglądam obrazkom i zastanawiam co by się stało jakby agro powędrowała na zewnątrz kantówek i była do nich przymocowana cienkimi listwami, albo zszywaczami stolarskimi?, A na tej rurce może jakieś baniaczki kilku litrowe i dozowanie wody coś na zasadzie pływaka jak w kibelkowej spłuczce, ale to bardziej dla tych co nie maja czasu na regularne wizyty na działce.
Tamte stare truskawki padły czy jeszcze nie ruszyły po zimie?
brak polskich znaków
Re: Truskawka łamiąca schematy
majs- to są paliki do pomidorów i są dość słabe i łamliwe. Podejrzewam, że gdy wylądują wewnątrz walca, to w kontakcie z ziemią i wodą nie przetrzymają nawet jednego sezonu, więc pozostaną na zewnątrz.
Co do podlewania walców stosuję taki oto patent. Inna sprawa, że działkę mam dość blisko domu, więc w razie potrzeby mogę na niej być nawet codziennie. Pożyczam od sąsiada pompę elektryczną, smoka wrzucam do wanny, a końcówkę wkładam do rury w walcu. Ciśnienie wody ustawiam na końcówce takie, by woda delikatnie wyciekała górą rury i podlewała również walec od góry. Podlewam każdy walec po około 10 minut. Do dyspozycji mam wannę około 250 litrów, oraz plastikową beczkę o pojemności 200 litrów. Po podlaniu truskawek, podlewam resztę działki w miarę potrzeby. Na końcu zawsze uzupełniam braki wody w wannie i beczce, wkładając smoka do studni, która gromadzi niestety tylko wody gruntowe. Studnia ma pojemność około 300 litrów (gdy jest sucho, to tylko około 150 litrów), więc muszę dość oszczędnie i mocno z głową gospodarować wodą.
Ta zima było znacznie gorsza dla moich truskawek, niż rok temu. Na każdym walcu przetrwało średnio po 5, 6 krzaków, a reszta padła. Pisałem już, że porobiłem około 70 sadzonek i właśnie je będę sadził w walce. Resztę sadzonek dokupię i tu właśnie moja prośba do Ciebie. Może polecisz jakąś dobrą odmianę. I może przybliżysz mi temat truskawki powtarzającej, bo coś tam słyszałem ogólnie, ale ani nazw, ani, gdzie kupić, to już nie wiem.
A w sumie potrzebuję 175 sadzonek, więc ze sto muszę jeszcze dokupić, więc nic nie stoi na przeszkodzie, bym poszedł za Twoją radą.
Pozdrawiam.
Co do podlewania walców stosuję taki oto patent. Inna sprawa, że działkę mam dość blisko domu, więc w razie potrzeby mogę na niej być nawet codziennie. Pożyczam od sąsiada pompę elektryczną, smoka wrzucam do wanny, a końcówkę wkładam do rury w walcu. Ciśnienie wody ustawiam na końcówce takie, by woda delikatnie wyciekała górą rury i podlewała również walec od góry. Podlewam każdy walec po około 10 minut. Do dyspozycji mam wannę około 250 litrów, oraz plastikową beczkę o pojemności 200 litrów. Po podlaniu truskawek, podlewam resztę działki w miarę potrzeby. Na końcu zawsze uzupełniam braki wody w wannie i beczce, wkładając smoka do studni, która gromadzi niestety tylko wody gruntowe. Studnia ma pojemność około 300 litrów (gdy jest sucho, to tylko około 150 litrów), więc muszę dość oszczędnie i mocno z głową gospodarować wodą.
Ta zima było znacznie gorsza dla moich truskawek, niż rok temu. Na każdym walcu przetrwało średnio po 5, 6 krzaków, a reszta padła. Pisałem już, że porobiłem około 70 sadzonek i właśnie je będę sadził w walce. Resztę sadzonek dokupię i tu właśnie moja prośba do Ciebie. Może polecisz jakąś dobrą odmianę. I może przybliżysz mi temat truskawki powtarzającej, bo coś tam słyszałem ogólnie, ale ani nazw, ani, gdzie kupić, to już nie wiem.
A w sumie potrzebuję 175 sadzonek, więc ze sto muszę jeszcze dokupić, więc nic nie stoi na przeszkodzie, bym poszedł za Twoją radą.
Pozdrawiam.
- majs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
Slawgos http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=13987
Tu znajdziesz informacje forumowiczów o odmianach i ich smaku. Na towarowej smak jest mało istotny, tu liczy się odporność na mróz, choroby, ilość owoców zbieranych z ha. ich wielkość wytrzymałość w transporcie.
Odmiany powtarzające to te które kwitną i owocują od początku lata do pierwszych przymrozków, nie ma na nich jednorazowo tylu owoców co na normalnej truskawce ale przez kilka miesięcy sumując zebrane kilogramy jest ich więcej niż ze zwykłych.
To, że ginie ich tyle po zimie spowodowane jest przemarzaniem walcy i sadzeniem odmian mało odpornych na mróz. Odmian sadzone w Skandynawii charakteryzujące się podwyższoną odpornością na mróz i choroby to Hanoye, Rumba(Zumba)-bardzo wczesne, Korona i Sonata-dojrzewają zaraz po Hanoye, i odmiany późne Florence i Malwina. Co do smaku to już rzecz gustu. Odmian powtarzających nie polecę bo ich jeszcze nie mam, głównie uprawiane są tu w tunelach, może w przyszłym roku będę mógł coś opowiedzieć. A zdjęcia tych mutantów które wsadziłem na forum latem to Sonata dość słodka ma jednak wadę nie da się zrobić z niej marmolady( może nie potrafimy)
Tu znajdziesz informacje forumowiczów o odmianach i ich smaku. Na towarowej smak jest mało istotny, tu liczy się odporność na mróz, choroby, ilość owoców zbieranych z ha. ich wielkość wytrzymałość w transporcie.
Odmiany powtarzające to te które kwitną i owocują od początku lata do pierwszych przymrozków, nie ma na nich jednorazowo tylu owoców co na normalnej truskawce ale przez kilka miesięcy sumując zebrane kilogramy jest ich więcej niż ze zwykłych.
To, że ginie ich tyle po zimie spowodowane jest przemarzaniem walcy i sadzeniem odmian mało odpornych na mróz. Odmian sadzone w Skandynawii charakteryzujące się podwyższoną odpornością na mróz i choroby to Hanoye, Rumba(Zumba)-bardzo wczesne, Korona i Sonata-dojrzewają zaraz po Hanoye, i odmiany późne Florence i Malwina. Co do smaku to już rzecz gustu. Odmian powtarzających nie polecę bo ich jeszcze nie mam, głównie uprawiane są tu w tunelach, może w przyszłym roku będę mógł coś opowiedzieć. A zdjęcia tych mutantów które wsadziłem na forum latem to Sonata dość słodka ma jednak wadę nie da się zrobić z niej marmolady( może nie potrafimy)
brak polskich znaków
- majs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
Slawgos
Rozruszałem łokieć to mogę jeszcze coś napisać.
Ja bym posadził w te walce odmiany powtarzające i ewentualnie kilka gatunków normalnej truskawki o rożnym terminie dojrzewania.
Na zimę okryłbym walce słomą(długą ze snopowiązałki albo matami ze słomy) inna opcja to zimowa agro potrójnie,(zaczynam być jak pomysłowy Dobromir) może zamiast kieszeni zrobić najęcia w walcach i uniesienie w nich rurkę PCV albo plast.pety cięte pod katem w nich posadzić sadzonki, przed zimą wyjmować i zadołować(może głupi pomysł
). I jeszcze jedna moja uwaga,ta czarna agro na słońcu będzie nagrzana jak piekarnik nie wspomnę o ziemi wewnątrz walca, tu jakby była możliwość osłonięcia jej nie wiem czym może biała agro? Kiedyś nie rozłożyłem słomy na czarnej foli po truskawkami masakra owoce się gotowały, w południe można je było do szklanki wsadzić zalać woda i kompot był gotowy bez gotowania, nie wspomnę o wielkości owoców, zanim urosły były już spalone słońcem. Na wierzchnią warstwę gleby w walcu polecam albo słomę albo piasek zapobiegnie odparowywaniu wilgoci i ochroni przed nagrzewaniem.
Przepraszam, że tak marudzę, pomysł jest naprawdę ciekawy bardzo mi się podoba, i chętnie podzielę się swoją wiedzą może nie tyle zawodową co praktyczną, mimo iż z walami oprócz geometrii i walcy polowych nie miałem nic wspólnego.
aha jak już kupisz sadzonki zanim je posadzisz zrób im kąpiel w Aliette pomoże to pozbyć się grzybków-niestety nie wszystkie sadzonki w sprzedaży są zdrowe.
Pozdrawiam.
Rozruszałem łokieć to mogę jeszcze coś napisać.
Ja bym posadził w te walce odmiany powtarzające i ewentualnie kilka gatunków normalnej truskawki o rożnym terminie dojrzewania.
Na zimę okryłbym walce słomą(długą ze snopowiązałki albo matami ze słomy) inna opcja to zimowa agro potrójnie,(zaczynam być jak pomysłowy Dobromir) może zamiast kieszeni zrobić najęcia w walcach i uniesienie w nich rurkę PCV albo plast.pety cięte pod katem w nich posadzić sadzonki, przed zimą wyjmować i zadołować(może głupi pomysł
Przepraszam, że tak marudzę, pomysł jest naprawdę ciekawy bardzo mi się podoba, i chętnie podzielę się swoją wiedzą może nie tyle zawodową co praktyczną, mimo iż z walami oprócz geometrii i walcy polowych nie miałem nic wspólnego.
aha jak już kupisz sadzonki zanim je posadzisz zrób im kąpiel w Aliette pomoże to pozbyć się grzybków-niestety nie wszystkie sadzonki w sprzedaży są zdrowe.
Pozdrawiam.
brak polskich znaków
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Truskawka łamiąca schematy
Może na początek wystarczy pomalować agro białą emulsją, później obrośnie, ja na zimę opatulę walce sianem i agrowłukniną 
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
oloolosz
- 100p

- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: Truskawka łamiąca schematy
http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... UxYR6-rlsk
po co sie uprawia na takich wałach?szybciej ziemia sie nagrzewa?
po co sie uprawia na takich wałach?szybciej ziemia sie nagrzewa?
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Truskawka łamiąca schematy
Ale się narozciągali... czy ktoś znający angielski wysłuchał może jak uzyskali takie idealne boki rajek? To jest nieprawdopodobne 
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- majs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
oloolosz
Szybciej się nagrzewa ziemia, mimo iż jest rozłożona folia to i tak trzeba to ściółkować słomą. w deszczowe lato truskawki nie maja problemu z nadmiarem wody, ale zbieracze muszą chodzić w butach wędkarskich do pasa bo cała woda zostaje w międzyrzędziach. Ja najpierw zrezygnowałem z czarnej foli, która łatwo się rozkłada tylko zdjąć ja po 3 latach to koszmar, a kilka lat temu odpuściłem podwyższone zagony, z uwagi na wodę stojąca między redlinami przemarzaniu podwyższeń.
mr25ur
http://www.youtube.com/watch?v=u2t3LYSF ... ure=relmfu
tu znajdziesz rożne maszynki do podwyższonych zagonów.
Szybciej się nagrzewa ziemia, mimo iż jest rozłożona folia to i tak trzeba to ściółkować słomą. w deszczowe lato truskawki nie maja problemu z nadmiarem wody, ale zbieracze muszą chodzić w butach wędkarskich do pasa bo cała woda zostaje w międzyrzędziach. Ja najpierw zrezygnowałem z czarnej foli, która łatwo się rozkłada tylko zdjąć ja po 3 latach to koszmar, a kilka lat temu odpuściłem podwyższone zagony, z uwagi na wodę stojąca między redlinami przemarzaniu podwyższeń.
mr25ur
http://www.youtube.com/watch?v=u2t3LYSF ... ure=relmfu
tu znajdziesz rożne maszynki do podwyższonych zagonów.
brak polskich znaków
- majs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
A tu znajdziecie mnóstwo pomysłow na łamanie schematów.
http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... PbIz_QI4V0
http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... PBUIl6z5xw
i wiele innych.
Pozdrawiam
http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... PbIz_QI4V0
http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... PBUIl6z5xw
i wiele innych.
Pozdrawiam
brak polskich znaków















