Miejsce na ziemi - Ave/2008r. cz.1/
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Rogalm1 - dziękuję ,że do mnie zajrzałaś (-łes ;)
Kiedys to była część gospodarwstwa, takiego zwykłego na wsi. Był tu sad. Pozostałoscia po nim jest ta wielka papierówka na podwórku i dwie sliwki węgierki. Moi dziadkowie podzielili je między swoje dzieci, a po moich rodzicach dostało sie mnie. Działamy na niej od 7-8 lat, ale teraz troche bardziej intensywnie, bo dzieci wkońcu dorosły i mozna je zostawić same w domu.
My tam nie mieszkamy. To działka weekendowa. Latem zdarza nam się tam bywac częściej no i urlopy - obowiązkowo
Stąd mamy jeszcze bardzo duży teren niezagospodarowany - brak czasu niestety, a doba ma tylko 24 godz (choc żałuję, ze nie więcej). Jak kiedys przejde na emeryture to może weźmiemy sie za tą naszą dzicz... jestem lekko przerazona, bo ogladając Wasze ogrody, dostaję takiej ochoty na kolejne nasadzenia, że aż strach... kiedy ja to wszystko miałabym opielić i o to zadbać.
Kiedys to była część gospodarwstwa, takiego zwykłego na wsi. Był tu sad. Pozostałoscia po nim jest ta wielka papierówka na podwórku i dwie sliwki węgierki. Moi dziadkowie podzielili je między swoje dzieci, a po moich rodzicach dostało sie mnie. Działamy na niej od 7-8 lat, ale teraz troche bardziej intensywnie, bo dzieci wkońcu dorosły i mozna je zostawić same w domu.
My tam nie mieszkamy. To działka weekendowa. Latem zdarza nam się tam bywac częściej no i urlopy - obowiązkowo

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Dzika, wolna i swobodna... część działki :)
Wybrałam sie niedawno na rekonesans w tę najmniej uczęszczana część mojej działki i troche popstrykałam 
To widok z tej bardziej ucywilizowanej części (ogrodzonej) na dzikość, która zaczyna sie za tymi "ogolonymi" kilkudziesięcioletnimi wierzbami, z których każda ma prawie 2 m obwodu pnia

a to zdrugiej strony

Wierzby rosna na takiej górce, która chroni reszte działki kiedy przychodzi np, powódź i cały ten nizej połozony teren znajduje sie pod wodą

To widok z tej bardziej ucywilizowanej części (ogrodzonej) na dzikość, która zaczyna sie za tymi "ogolonymi" kilkudziesięcioletnimi wierzbami, z których każda ma prawie 2 m obwodu pnia



a to zdrugiej strony

Wierzby rosna na takiej górce, która chroni reszte działki kiedy przychodzi np, powódź i cały ten nizej połozony teren znajduje sie pod wodą
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
a tu juz chaszcze, kiedys była łąka z której koszono trawę na siano, a teraz mają używanie ptaki wszelkiej maści (kuropatwy, bocki, kaczki itd) oraz kury sasiadów ;)

Przez chaszcze dochodzi sie do końca działki i ... do strumyka, który przez nia przepływa i parę metrów dalej wpada do rzeki . Strumyk wyglada niewinnie, ale zarówno on jak i rzeka potrafia pokazac na co je stać - te obszary sa uważane za zalewowe, bo rzeka juz parę razy wystapiła z brzegów i skutecznie zalała ten teren aż do wierzb, które pokazałam na początku. Dlatego trudno jest inwestowac w ten teren, bo jak przyjdzie powódź to wszystko do kitu.


ale pomoczyć nogi latem, jest gdzie


Przez chaszcze dochodzi sie do końca działki i ... do strumyka, który przez nia przepływa i parę metrów dalej wpada do rzeki . Strumyk wyglada niewinnie, ale zarówno on jak i rzeka potrafia pokazac na co je stać - te obszary sa uważane za zalewowe, bo rzeka juz parę razy wystapiła z brzegów i skutecznie zalała ten teren aż do wierzb, które pokazałam na początku. Dlatego trudno jest inwestowac w ten teren, bo jak przyjdzie powódź to wszystko do kitu.



ale pomoczyć nogi latem, jest gdzie

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Pięknościowy ten strumyczek!
A może warto posadzić tam naturalne, leśno-łąkowe rośliny i zrobić " rezerwacik"?
Wspaniałe, nastrojowe miejsce, wprost idealne dla cieniolubnych i półbagiennych.
A jakie rh. i brusznice rosłyby w takim mikroklimacie!
Ho, ho... :P
Wygrałaś los na loterii, Słonko, dostając taki klejnot.
A może warto posadzić tam naturalne, leśno-łąkowe rośliny i zrobić " rezerwacik"?
Wspaniałe, nastrojowe miejsce, wprost idealne dla cieniolubnych i półbagiennych.
A jakie rh. i brusznice rosłyby w takim mikroklimacie!
Ho, ho... :P
Wygrałaś los na loterii, Słonko, dostając taki klejnot.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Haniu na bagiennych i tych innych o których wspominasz, to ja sie zupełnie nie znam. W tym roku postarałam sie o pozwolenie na wycinke chociaz części tych chaszczy, zeby do tego strumyka było jak dojść, a reszta to chyba poczeka, bo ja nawet na tej ucywilizowanej częsci juz nie wyrabiam z robotą
Weiner - Ty kusicielu
))) Masz fajne pomysły, będę musiała się z tym "przespać"
))))
Dzięki za odwiedziny

Weiner - Ty kusicielu


Dzięki za odwiedziny

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Ale mi mieszacie w łepetynce .... Żeby tak zainwestowac, to chyba musiałabym najpierw to wszystko ogrodzić , bo inaczej to to co wsadzę szybko zmieni własciciela ;) ale ogrodzenie to spore koszty i tym samym (przynajmniej na razie) sprawa sie sama rozwiazała, chociaż moze faktycznie po uporzadkowaniu terenu cos tam zasadzę, tylko najpierw musze pomyslec co, bo pustka w głowie...