Niekończąca się opowieść...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
borowina
200p
200p
Posty: 266
Od: 3 lip 2011, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Po pracowitym dniu postanowiłam pobiegać troszke po ogrodach i trafiłam do Ciebie - od razu się rozmarzyłam...widoczki piękne, To zupełnie nie mój styl, ale podoba mi się bardzo i podziwiam, że potrafiłas stworzyć takie cudne kompozycje na rabatach w połączeniu z kamieniem. Jestem pod wielkim wrażeniem ;:180
Zapraszam do mnie
Powstający ogród
Celina
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Grażynko ;:196 witaj. Bardzo się cieszę, że na razie chociaż wirtualnie mnie odwiedzasz. A z Cieszyna nie jest do mnie daleko. Zapraszam Cię bardzo serdecznie ? możecie przyjechać razem z Izunią, możesz sama. Tylko niech coś już rośnie, bo na razie to trochę smutno jeszcze - chociaż krokusy już zaczynają :heja

Gosiu Margo dziękuję ;:167 . Naprawdę nie jestem za skromna. Po prostu pokazuję Wam to co chcę pokazać i co jest już ładne. A ile jeszcze do zrobienia?.. Teraz kolejną dużą plamą kolorystyczną będzie u mnie werbena od Ciebie. Na razie jeszcze jej nie wysiałam ? boję się o przymrozki.

Ewo cieszę się, że takiej znawczyni spodobała się moja skromna różyczka dla Ciebie. Mam nadzieję, że będę mogła już wkrótce prezentować swoje róże, których sporo przybyło. I cały czas uczyć się od Was?. A Twój wątek śledzę na bieżąco i już oczyma wyobraźni widzę różaną pergolę. ;:63

Adrianno ;:3 , teraz robiąc zdjęcia w stronę lasu będę myślała o Tobie, żeby jakiś widoczek Ci wkleić. Dwoistość charakteru?.. brzmi bardzo tajemniczo?. Uchyl rąbka tajemnicy, bo ja mało domyślna jakoś teraz jestem?.

Dorotko to ja jestem lepsza, bo kupiłam aż trzy? :;230 . Posadziłam w różnych miejscach w ogrodzie i jedna rosła rewelacyjnie, a dwie tak sobie. Jesienią zmieniłam im miejsce i zobaczymy jak im teraz będzie. Oglądałam je wczoraj i wyglądają OK. Ta najlepsza ma dwa zieloniutkie pędy długości metra (każdy)Czy to normalne dla tej róży?

Borowinko witam nowego gościa :wit . Byłam już u Ciebie, ale na razie bez wpisu. Muszę przyznać, że ogródek masz super dopracowany, przepięknie skomponowane nasadzenia ze żwirkiem. ;:63 Widać u Ciebie niesamowitą dbałość o szczegóły ? zazdroszczę, bo jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach, a mnie brak cierpliwości na ich dopracowanie. No, ale kształt nowej ścieżki taki sam jak mojej ;:224 A dla nowego gościa na przywitanie moja ukochana Heidi Klum


Obrazek
borowina
200p
200p
Posty: 266
Od: 3 lip 2011, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Oj, dziękuję za śliczną Haidi ;:168 jest cudna! U mnie kwiatów jak na lekarstwo. Dzisiaj poczyniłam małe zakupy i może w tym roku będzie kolorowo i u mnie.
Zapraszam do mnie
Powstający ogród
Celina
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Oj tak....niech już zacznie coś rosnąć, bo nerwa dostaję.
Ciągle zaglądam co tam się kotasi a tu niewiele albo nic.
Wielkie dzięki ;:180 za zaproszenie, ale chyba dopiero najwcześniej w maju. ;:196
Oby tylko chciało się już zazielenić.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, cieszę się, że Knirpsy zamieszkały u Ciebie :D .
Chyba zostałam forumową propagatorką tej odmiany ;:162.
Niech zdrowo rosną i cieszą swoimi uroczymi kwiatuszkami.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, nie bój się o werbenę. Ona u mnie była na krzaczkach przez całą zimę. Ona musi pzremarznąć, żeby wyrosnąć. Możesz spokojnie posiać i zapomnieć. Tylko w razie czego oznacz sobie miejsce gdzie to zrobiłaś, żebyś tam za bardzo nie pieliła. Tylko te chwasty, któe znasz. :D
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Przyszłam Wam powiedzieć, że i u mnie w końcu kwitną krokusy :tan :tan Co prawda tylko na tych bardzo nasłonecznionych rabatach, ale są. Zdjęcia wkleję jutro, bo dzisiaj mam jeszcze sporo innych zajęć.

Borowinko cała przyjemnosć po mojej stronie i zapraszam, kiedy tylko zechcesz

Grażynko byłam u Ciebie i widziałam - kotasi się u Ciebie wiele roślinek. U mnie dopiero zaczynają krokusiki. Myślę, że do maja wszystko się zazieleni ;:167

Asiu powinnaś dostać nagrodę za propagowanie Knirpsa - i nie tylko Knirpsa ;:108 , wiele róż polecanych przez Ciebie jest na mojej liście chciejstw. Twoje opisy róż i zdjęcia są bardzo dokładne, wyczerpujące i ... po prostu super. Fajnie piszesz o plusach i minusach swoich róż, bardzo ładnie je komponujesz na swoich rabatach i pokazujesz na zdjęciach ;:63

Gosiu dzisiaj chodziłam po ogrodzie i szukałam miejsca dla werbeny. No i nie znalazłam ;:223 . Jutro drugie podejście, bo mają być przymrozki, więc muszę zdążyć ją wysiać.
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, dzięki Tobie przypomniałam sobie o werbenie. Rano posieję. Charakter mam jak każda, o czym mówi poeta : ...a że Pan
Bóg ją stworzył, a diabeł opętał, jest więc odtąd na przemian .. i grzeszna i święta... A poważnie miałam na myśli pewne, skromne
poczucie estetyki, które walczy z żyłką kolekcjonerską.A nawet żyłą. :;230 Też jak u każdej (prawie) z nas.
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

:wit Asiu,
co słychać w Twoim pięknym ogrodzie. Co poza krokusikami Ci się kotasi ( super określenie )
;:168
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

wow ... odwiedziłam i miałam wrażenie , że spaceruję po jakimś ogrodzie pokazowym ;:oj pięknie

Pozdrawiam Jola.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, czy mogę podpytać o tę lilię ze zdjęcia dla Ursulki? Taka piękna różowa... chętnie dowiedziałabym się, co to za odmiana?
Twoja strażniczka ogrodu to cudna kocica, szkoda, ze tak mało zdjęć zamieszczasz. A zakątek, którego strzeże wprost uroczy, dokąd prowadzą te tajemnicze schody?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Witaj Asiu! No, nareszcie ! - jak to dobrze,że zdecydowałaś się zaprosić nas do swojego królestwa.
A ponieważ nie trafiłam tu na początku, od razu miałam więcej do ogladania.
Powtórzę za wcześniejszymi gośćmi - Twój ogród robi wielkie wrażenie ! Zróżnicowane ukształtowanie terenu , kamienne murki , miękkie linie ścieżek i do tego jeszcze widok - wspaniałe.
Zdecydowanie jesteś zbyt skromna - nawet tak położoną działkę można zmarnować, a Ty potrafiłaś wykorzystać jej walory i podkreślić urodę.
Bardzo podobają mi się duże kępy roślin - choćby przywrotnika. Podkreśla to malarskość obrazu.
Wiele fotografii niezwykłych - szczególnie ujęła mnie róża w wieczornej poświacie i ciemna lilia jak tajemniczy motyl.
Bardzo mi się u Ciebie podoba!
I jestem ciekawa tych niedokończonych miejsc i planów z nimi związanych...
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Adrianno masz całkowitą rację z tą naszą dwoistością ? Ja też niby staram się trzymać jakichś wytyczonych planów, a jak mi jakaś ładna roślinka ?wejdzie? w ręce to muszę ją mieć. Ja jeszcze nie posiałam werbeny bo się rozchorowałam?. Muszę się szybko wyleczyć, żeby iść do ogródka. Tegoroczne :tan krokusiki dla Ciebie

Obrazek

Majko na razie poza krokusikami niewiele się kotasi :uszy ? też uwielbiam to słowo, spotkałam je Grażynki ? Kogra. Coś rośnie, ale zgubiłam kartke z planem nasadzeń cebulowych i wszystko jest wielka niewiadomą. Ale znalazłam cos jeszcze ? kotaszą się pierwsze dwa pierwiosnki ząbkowane specjalnie dla Ciebie

Obrazek

Jolu witam nowego gościa bardzo serdecznie ;:196 . Cieszę się bardzo, że mój ogród się podoba. Mam nadzieję, że kolejne odsłony Was nie zawiodą. Wiosenna już się zaczyna krokusikami??? I w takim razie dla Ciebie na powitanie

Obrazek

Agatko ta lilia to L.A. Pantano. Ładnie zgrała się kolorystycznie z tawułą, z tyłu za nimi widać jeszcze przepiękną ciemną Dimension. Akuurat te lilie kupowałam w Lilypolu. A schody prowadzą na trzeci taras, tam gdzie wypadły mi świerki i mam teraz nieładną dziurę, którą muszę załatać ? To te same schodki, co na pierwszym zdjęciu. A mój kot nie lubi pozować do zdjęć ? i mogę to robić tylko z zaskoczenia. Dla Ciebie jeszcze raz lilia Pantano w innej odsłonie

Obrazek

Tamaryszku ;:167 bardzo się cieszę, że do mnie trafiłaś. Dziękuję Ci za tyle ciepłych słów o moim ogrodzie. Bardzo miło czytać komplementy od Ciebie, tym bardziej że Twój ogród stanowi dla mnie niedościgniony wzór. Kompozycyjnie, przemyślanie, harmonijnie jest dla mnie ideałem. Ja niestety, tak jak pisałam u Ciebie, coś sobie zaplanuję na papierze a potem biegam z roślinką po ogrodzie i przymierzam w różnych miejscach. Albo wsadzę byle gdzie, a potem przesadzam, przesadzam ?. Totalny brak konsekwencji ;:223 . Chociaz muszę przyznać, że od jakiegoś czasu pod wpływem Forum, robię to bardziej przemyślanie. Ale do Ciebie mi daleko. Czy na powitanie Ciebie w moim ogródku skromne ale przeurocze krokusiki mogą być?

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Tak więc pierwsze koty za płoty Asiu.
Krokusiki już masz w ogrodzie.
Teraz czas na dalsze kwiatki. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Tak Grażynko, krokusiki już są i dwa pierwiosnki ząbkowane :;230 No to jeszcze dla Ciebie Pickwick

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”