Linetko te żółte krokusy są już z daleka widoczne. Ale moje w tym roku powymarzały. Wyciągam z ziemi miękkie cebule. Już w grudniu puściły listki i niestety późniejszy mróz je wykończył. Tam gdzie rośnie ten żółty to była łączka krokusowa. Od 10 lat mnożyły się w tym zakątku. A teraz widzę tylko pojedyńcze sztuki. No cóż trzeba będzie dosadzić jesienią nowych.
Mam nawóz do kwaśnolubnych i co roku podsypuję go trochę, bo obok niego rosną dwie hortensje. W tym roku spróbuję jeszcze torf wysypać wokół nich.
Aniu te tulipany to takie najzwyklejsze żółte i czerwone. Jest ich tak dużo bo ich sie jakimś cudem nornice nie czepiają. Te wszystkie odmianowe bardzo im smakują i nawet przez koszyczki jakoś mi je wyjadają. A te zwykłe rosną sobie i się rozrastają bez przeszkód.
Ewciu majowa poczytam ale nie wiem czy kilka tych dziurek to nie są pozostałości po ubiegłorocznym gradzie. Też gdzieś czytałam że walkoa z opuchlakami to jak walka z wiatrakami bo one nocą wychodzą. Już nie pamiętam dokładnie o co chodziło.
Magda sporo będzie i co roku jeszcze coś tam dokupuję. Te pierwsze kwiatki bardzo cieszą. Musze dokupić kokorycz ona też wcześnie kwitnie no i ranniki, które kolejny raz mi się nie udały.
Aguś przebiśniegi to u Ciebie jak u mnie ranniki. Chcę mieć ale jakoś się to nie udaje.
Wiklinę uwielbiam, wspaniale się komponuje z roślinami. Gdzybym miała ogród przy domu to wprowadziłabym trochę wilkiny na rabaty w postaci jakiś ozdób, płotków.
Już we wtorek dostałam paczkę z bylinami od Pana Marka z all. Jest tego cala masa. Stoją na balkonie w chłodzie i czekają do soboty. Na działce je zadoniczkuję i dopiero takie podrośnięte będę sadzić na rabaty. Albo może część od razu na miejsca? Bo w zasadzie wszystkie już mają kiełki i będzie je dobrze widać. Bodziszki mają rosnać na nowej rabacie różanej. Kupiłam też trochę cieniolubnych roślin na nową rabatkę pod orzechem.
O proszę tyle mam do posadzenia. Muszę naszykować znaczniki.
A to moje popikowane roślinki parapetowe. Jakoś poszło z tym pikowaniem
Szałwia omączona
Motylek -ten pójdzie do skrzynek na balkonie w kopozycji z pelargoniami
Aksamitki białe -duma mojego Kubusia
Dmuszek - tego jeszcze nie pikowałam. ALe chyba nie ma takiej potrzeby na razie?
Aksamitka rozpierzchła
