
W cieniu starego orzecha
Re: W cieniu starego orzecha
Ach, jakie cudne zdjęcia! Zachwycająca skrzynka balkonowa, cały krajobraz w miniaturce. Podziwiam, prawdziwa z Ciebie artystka. I cudowne są te krokusy i przylaszczki, świetnie je uchwyciłaś. Będę czekać na kolejne zdjęcia, także te krajobrazowe. 

Re: W cieniu starego orzecha
Świetne zdjęcia Ido! Zarówno te wiosenne jak i zmieniającego się nieba przyciągają wzrok... Też się zachwycałam cieniutkim księżycem-sierpem wczoraj wieczorem 
Zrobię chyba na taras kompozycję z brateczków - Twoja bardzo mi się spodobała...
Miłęj niedzieli!

Zrobię chyba na taras kompozycję z brateczków - Twoja bardzo mi się spodobała...
Miłęj niedzieli!
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu starego orzecha
Zaczyna się u nas robić bratkowo też nie wytrzymałam i kupiłam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
O, złapałaś "nowy" księżyc - ciekawie się prezentował tuż pod Jowiszem i Venus,
od kiedy "łażę po nocach" baczniej zwracam uwagę na niebo.
Ja już zaliczyłam podrapanie rąk, cięłam wprawdzie tylko wstępnie,
ale korzystając z ładnej pogody spaliłam suche badyle bylin i gałązki róż - bez dymu.
Poprawię cięcie wraz z kwitnieniem forsycji
.
Widzę, że pora wyciągnąć skrzynki i koszyki, chyba postawię na bratki
od kiedy "łażę po nocach" baczniej zwracam uwagę na niebo.
Ja już zaliczyłam podrapanie rąk, cięłam wprawdzie tylko wstępnie,
ale korzystając z ładnej pogody spaliłam suche badyle bylin i gałązki róż - bez dymu.
Poprawię cięcie wraz z kwitnieniem forsycji

Widzę, że pora wyciągnąć skrzynki i koszyki, chyba postawię na bratki

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W cieniu starego orzecha
Iduś i wiosna i zachód słońca to śliczne zdjęcia, parapety zastawione na maksa a na róże czekam żeby cieszyć się razem z Tobą. Ciekawe co tam dzisiaj porabiałaś na działeczce. 

- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W cieniu starego orzecha
Też mam ogród przy domu i nie zawsze zrobię to co zaplanuję .. Jednak słoneczko ładnie grzeje i kwiatuszki zaczynają rosnąć . Kwitnie coraz więcej cebulowych ,, Moje bratki siane w tamtym roku tez maja kwiaty a najwięcej rośnie tych drobniutkich liliowych samosiejek ..
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W cieniu starego orzecha
hej lemuś
Piękna kompozycja na balkonie a z boku na podłodze jakąś różyczkę dojrzałam?

Piękna kompozycja na balkonie a z boku na podłodze jakąś różyczkę dojrzałam?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Lineto dziękuję. Bardzo mi miło, ze spodobały Ci się moje fotki i kompozycja balkonowa.
Aguś bratki są takie wesolutkie. To pierwsze tak kolorowe kwiaty -potrafią uradowac każdego. Fajnie, ze fotki Ci się spodobały. Niebo w sobotę było niezwykle piękne. Teraz już wiem, ze zanosiło się na zmianę pogody. Niedziela była zimna i wietrzna, a ja myślałam że po takim niebie można się spodziewać pięknej pogody.
Gosiu wcale sie nie dziwię że kupiłaś. Taka mała rzecz a cieszy.
Elu nowy księżyc chociaż malutki był bardzo błyszczacy. "Łazisz po nocach" - niedługo będzie cieplej po zmierzchu i dłuższy dzień, ale w ciepłe nocy miło się spaceruje. Podziwiam Cię za te kijki - coraz wiecej osób chodzi, kiedyś to był niecodzienny widok. Czas na skrzynk,i oj czas i na te pierwsze wiosenne kompozycje bo na zielone rabatki jeszcze trochę poczekamy. A znów zimnica taka brrr....
Maju kocia dzięki za miłe słowa
Na działeczce działania wokół rabatkowe. Szczegóły będą w wątku rózanum bo to na razie rabata różana. Ale dużo innych roślin ma tam jeszcze być więc z czasem będzie różano-bylinowa.
Sylwia dziękuję, takie udane zakupy lubię
Janeczko ja zawsze sobie obiecuję, że posieję bratki. Najbardziej podobają mi się te Rokoko ale u mnie na targu nikt takich nie sprzedaje. Ale jeszcze nigdy tych bratków nie posiałam- skleroza. W sobotę było słonecznie i faktycznie roślinki w oczach dosłownie wychodziły z ziemi ale od wczoraj ziąb.
Aniu - niezły z Ciebie różany detektyw. Jest różyczka, to taka marketowa kupiona przed Bożym Narodzeniem. Całą zimę stała w domu, teraz ją przesadziłam i hartuję na balkonie. Udało mi się ją podzielić i z jednej mam dwie -a śliczna jest - kwiaty ma podobne do Piano, takie bordowe kulki.
a w niedzielę, proszę zakwitł biały krokusik.


ciekawe czy to pąki kwiatowe? Fajnie by było, bo jeszcze nigdy nie kwitł.

takie śmieszne ujecie gałązek, a może domu?

Aguś bratki są takie wesolutkie. To pierwsze tak kolorowe kwiaty -potrafią uradowac każdego. Fajnie, ze fotki Ci się spodobały. Niebo w sobotę było niezwykle piękne. Teraz już wiem, ze zanosiło się na zmianę pogody. Niedziela była zimna i wietrzna, a ja myślałam że po takim niebie można się spodziewać pięknej pogody.
Gosiu wcale sie nie dziwię że kupiłaś. Taka mała rzecz a cieszy.

Elu nowy księżyc chociaż malutki był bardzo błyszczacy. "Łazisz po nocach" - niedługo będzie cieplej po zmierzchu i dłuższy dzień, ale w ciepłe nocy miło się spaceruje. Podziwiam Cię za te kijki - coraz wiecej osób chodzi, kiedyś to był niecodzienny widok. Czas na skrzynk,i oj czas i na te pierwsze wiosenne kompozycje bo na zielone rabatki jeszcze trochę poczekamy. A znów zimnica taka brrr....
Maju kocia dzięki za miłe słowa


Sylwia dziękuję, takie udane zakupy lubię

Janeczko ja zawsze sobie obiecuję, że posieję bratki. Najbardziej podobają mi się te Rokoko ale u mnie na targu nikt takich nie sprzedaje. Ale jeszcze nigdy tych bratków nie posiałam- skleroza. W sobotę było słonecznie i faktycznie roślinki w oczach dosłownie wychodziły z ziemi ale od wczoraj ziąb.

Aniu - niezły z Ciebie różany detektyw. Jest różyczka, to taka marketowa kupiona przed Bożym Narodzeniem. Całą zimę stała w domu, teraz ją przesadziłam i hartuję na balkonie. Udało mi się ją podzielić i z jednej mam dwie -a śliczna jest - kwiaty ma podobne do Piano, takie bordowe kulki.
a w niedzielę, proszę zakwitł biały krokusik.
ciekawe czy to pąki kwiatowe? Fajnie by było, bo jeszcze nigdy nie kwitł.
takie śmieszne ujecie gałązek, a może domu?
Pozdrawiam Ida
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W cieniu starego orzecha
Lemuś no co ja poradzę,że wszędzie różyce dojrzę
Super,że udało Ci się przezimować różyczkę,czerwone kuleczki muszą być naprawdę urocze:)
Twój Rh ma pąki kwiatowe,czyli w tym roku na pewno zakwitnie...znasz może jego kolorek? Rośnie na słoneczku czy w półcieniu?

Twój Rh ma pąki kwiatowe,czyli w tym roku na pewno zakwitnie...znasz może jego kolorek? Rośnie na słoneczku czy w półcieniu?
Re: W cieniu starego orzecha
Krokusik jak wspomnienie zimy. 
Ale coś Ci chyba podgryza liście rododendronu?

Ale coś Ci chyba podgryza liście rododendronu?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: W cieniu starego orzecha
Dopiero teraz przejrzałam Twój wątek i dostrzegam wiele podobieństw w naszych ogrodach
Mam również mnóstwo różnych roślin i bzika na punkcie róż
Szkoda wyciętych drzew, ale to pewnie była konieczność, zdarza się. Za to zyskałaś dużo miejsca na nowe nasadzenia 



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu starego orzecha
Iduś witaj wiosennie.
Dla mnie w ogrodzie jest także zawsze dzień za krótki.
Wspaniałe fotki robisz.
Wydaje mi się, że Twój różanecznik na bank zakwitnie, ma pąki kwiatowe, tylko listki podjada chyba jakiś opuchlak.

Dla mnie w ogrodzie jest także zawsze dzień za krótki.
Wspaniałe fotki robisz.

Wydaje mi się, że Twój różanecznik na bank zakwitnie, ma pąki kwiatowe, tylko listki podjada chyba jakiś opuchlak.

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Aniu to ta różyczka. Jeszcze ma na listkach brokat, taką obsypaną brokatem ją kupiłam. Ślicznie kwitła. Teraz przy przesadzaniu do większej doniczki podzieliłyśmy ją z mamą na dwie. Wygląda na to, że bedą rosły po tym rozsadzaniu.

Rh miał jakąś plakietkę z nazwą, ale w ciągu tych trzech lat zniknęła. Z tego co pamiętam miał być fioletowo-granatowy, ale nigdy kwiatków nie widziałam. Rośnie w półcieniu- pod jabłonką. Urósł już dość sporo mógłby w końcu się zlitować i zakwitnąć.
Lineto- masz rację krokus jest śnieżnobiały i jest ja wspomnieie zimy. Takiej bieli bardzo ciężko zrobić fotkę. Ale jest śliczny i ma spore kwiatki. Kupiłam go dwa lata temu w biedronce. Tej jesieni też zapoluję na cebulki krokusów.
Gosiu aparat ten sam co w tamtym roku. Moze troszkę lepiej poznałam jego możliwości ale tak naprawdę to wszystko kwestia dobrego światła. Ładnie słonko świeciło to i fotki udane.
Ewo majowa jestem konsekwentna w kupowaniu roślin bez konsekwencji
Biorę wszystko co mi się podoba
Właściwie niewiele drzew wycięliśmy w większości to były haszcze- dzikie śliwki które odbiły z korzeni starych drzew.
Było też kilka wisienek, które już nie owocowały. Łyso się zrobiło, ale ja te braki w zieleni szybko uzupełnię.
Tajeczko - no właśnie jak to jest? W pracy dzień się dłuży a na działce migiem leci.......
Cieszę się, że będzie roduś kwitł, mam nadzieję że go przymrozek nie zniszczy.
A jak zwalczać te opuchlaki? Wkurzają mnie te dziurki na liściach. Chyba czymś trzeba będzie prysnąć, żeby taki smaczny nie był
Miło mi, że podobają Ci się moje fotki.
Jeszcze trochę wiosny



Rh miał jakąś plakietkę z nazwą, ale w ciągu tych trzech lat zniknęła. Z tego co pamiętam miał być fioletowo-granatowy, ale nigdy kwiatków nie widziałam. Rośnie w półcieniu- pod jabłonką. Urósł już dość sporo mógłby w końcu się zlitować i zakwitnąć.
Lineto- masz rację krokus jest śnieżnobiały i jest ja wspomnieie zimy. Takiej bieli bardzo ciężko zrobić fotkę. Ale jest śliczny i ma spore kwiatki. Kupiłam go dwa lata temu w biedronce. Tej jesieni też zapoluję na cebulki krokusów.
Gosiu aparat ten sam co w tamtym roku. Moze troszkę lepiej poznałam jego możliwości ale tak naprawdę to wszystko kwestia dobrego światła. Ładnie słonko świeciło to i fotki udane.
Ewo majowa jestem konsekwentna w kupowaniu roślin bez konsekwencji


Właściwie niewiele drzew wycięliśmy w większości to były haszcze- dzikie śliwki które odbiły z korzeni starych drzew.
Było też kilka wisienek, które już nie owocowały. Łyso się zrobiło, ale ja te braki w zieleni szybko uzupełnię.

Tajeczko - no właśnie jak to jest? W pracy dzień się dłuży a na działce migiem leci.......
Cieszę się, że będzie roduś kwitł, mam nadzieję że go przymrozek nie zniszczy.
A jak zwalczać te opuchlaki? Wkurzają mnie te dziurki na liściach. Chyba czymś trzeba będzie prysnąć, żeby taki smaczny nie był

Miło mi, że podobają Ci się moje fotki.

Jeszcze trochę wiosny
Pozdrawiam Ida