Conicę postanowiłam wyciąć ponieważ zaczęła łysieć (pewnie przędziorki). Prysnięte, ale nie wiem z jakim skutkiem. Będzie to będzie, nie to trudno ;)
Jolu, to raczej nie formowanie było przyczyną padnięcia, ale pewnie choroba iglaka bądź szkodniki.
Aniu, niby mam zamiar przerobić to oczko, ale ochoty już mniej. Za bardzo się pospieszyłam w zeszłym roku przy budowie, nie przemyślałam wielu rzeczy, choć tyle się naczytałam przed budową
Folia, która wystaje doprowadza mnie do szału; z drugiej strony powiększyć , złagodzić brzegi, ale czy zmieszczę sie w ramach tej folii, która już jest (12 m2)? Nie chciałabym inwestować znów w folię... Ale tak serio, zła jestem na siebie, że nie kupiłam od razu tej specjalnej folii do oczek- wydawało mi sie bardzo drogo, a gdybym teraz musiała kupić coś porządnego, to szkoda mi tego zeszłorocznego wydatku

pozorna oszczędność...
Z tym mostkiem wstrzymam się jeszcze jakiś tydzień, może dłużej. Zastanawiam sie, czy nie za badzo zmniejszy optycznie to oczko, które bądź co bądź i tak nie jest za duże.
Graziu, eksperymentować mozemy na wszystkim. Ty masz wyczucie, to na pewno wymyslisz coś fajnego
Tutaj zakupki internetowe:
