Kasik_38 pisze:... nie podcięłam malin na jesieni. Nawet nie wiem jaką mam odmianę, bo działka od sierpnia i malin już było dużo. Też zbierałam do jesieni co dwa-trzy dni....
Kasik_38 pisze:...teraz mam badylki z zasuszonymi malinkami gdzieniegdzie. ...
Jeżeli Twoje maliny owocowały do późnej jesieni (do przymrozków), to masz odmianę powtarzającą. Ja bym Ci proponowała część "plantacji" malin wyciąć przy ziemi, a inną część "plantacji" wyciąć te kawałki pędów na których wiszą zaschnięte owoce, zostawiając fragment poniżej -takie kikuty.
Na tych całkiem wyciętych będziesz miała tylko jeden późny zbiór (na pewno bez robaków!!!)
Na tych z kikutami będą dwa zbiory - wcześniej na tych kikutach (mogą być robaki), później na tych pędach, które odrosły od ziemi w tym roku (na pewno bez robaków).
Będziesz miała maliny wczesne do jedzenia i maliny późne do jedzenia i na soczek.
W kolejnych latach już będziesz wiedziała jak ładnie owocują maliny wycięte całkiem przy ziemi i zostawione na jeden późny zbiór i będziesz mogła podejmować decyzję ile zostawić na wczesne, a może wcale tylko posadzić sobie osobno trochę malin wczesnych. Musisz to poczuć na własnej skórze.
Smacznego
