
Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Same piękności u ciebie, dzięk Tobiepoznałam nazw.ę mego jednego phalenopsisa:) phalaenopsis "Shanghai Stripe" własnieu mnie też się rozkwitł;) 

- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Aniu bardzo mi miło , witam Cię w moim wątku i cieszę się że jest tutaj coś ciekawego co choć na chwilę zatrzymało Ciebie , że pozostawiasz ślad.
Zapraszam ponownie.
Patrycjo jak fajnie że mogłem w czymś pomóc. Cieszę się że masz tę hybrydę ,jest bardzo wdzięczna a wielkością kwiatów bardzo imponuje .Jej kwiaty osiągają około 10 cm średnicy.
Jak już wcześniej wspominałem na rynku jest sporo podobnych ja sam mam dwie rośliny o podobnej fakturze kwiatu ale jakże różniących się wielkością . Porównanie można znaleźć w I cz mojego wątku.
Dzisiaj w moim wątku powieje dendrobiami?.
Na pierwszy ogień Dendrobium Kingianum, które jest jednym z paru storczyków które stoją okoniem do moich poczynań i nic sobie z nich nie robią. Nie chcą kwitnąć i już.
Tak właśnie czyni i ten osobnik obdarza mnie tylko kejkami , a o kwitnięciu nie ma mowy.

Kwiaty ukazały się na Dendrobium Nobile z jasnoróżowymi końcówkami kwiatu i choć nie kwitnie tak obficie jak zeszłego roku to i tak cieszy. Choć bardzo mi brakuje zapachu jakim obdarzał mnie ten storczyk, a w tym roku też zastrajkował.

Pokazały się też pączki na drugim dendrobium z ciemno fioletowymi obrzeżami kwiatu.
?są też i nowe przyrosty.

... a teraz pokarzę Wam roślinę, jaką dostałem w prezencie od osób które powróciły do kraju przed świętami Bożego Narodzenia i przywiozły prezent.

Gdyby nie to, że są mi bliskie to chyba bym się wtedy na miejscu rozpłakał z wściekłości i niemocy.
Farbowaniec - bo inaczej nie nazywam tych storczyków i nawet się nie zatrzymuję przy nich w sklepach. Cena ich jest niesamowita i na dodatek zeszpecone kwiaty i skrzywdzone rośliny.
Roślina w pseudobulwach miała duże otwory po strzykawkach, którymi był wpompowywany na siłę tusz i na koniec "zaklajstrowana" klejem na gorąco.

Miałem obawy czy uda mi się uratować tą roślinę, choć pewne symptomy były, bo najmłodsza PSB po intensywnym moczeniu dostał zielonkawe czubeczki listków.

Roślina została zakupiona w Niemczech powiem tak przez całkowitych laików, jeśli chodzi o storczyki.
Osoby te słyszały nie jednokrotnie, że bardzo podoba mi się Vanda z niebieskimi kwiatami więc pomyślały że zrobią mi tym ogromną radochę, a wprowadziły mnie wówczas w wielkie zakłopotanie.
Dzisiaj dendrobium ma się w miarę dobrze i nieźle sobie radzi dając nowe przyrosty.

Mam cichą nadzieję że w przyszłym roku uda mi się wam pokazać jego białe kwiaty .
Zapraszam ponownie.
Patrycjo jak fajnie że mogłem w czymś pomóc. Cieszę się że masz tę hybrydę ,jest bardzo wdzięczna a wielkością kwiatów bardzo imponuje .Jej kwiaty osiągają około 10 cm średnicy.
Jak już wcześniej wspominałem na rynku jest sporo podobnych ja sam mam dwie rośliny o podobnej fakturze kwiatu ale jakże różniących się wielkością . Porównanie można znaleźć w I cz mojego wątku.
Dzisiaj w moim wątku powieje dendrobiami?.
Na pierwszy ogień Dendrobium Kingianum, które jest jednym z paru storczyków które stoją okoniem do moich poczynań i nic sobie z nich nie robią. Nie chcą kwitnąć i już.
Tak właśnie czyni i ten osobnik obdarza mnie tylko kejkami , a o kwitnięciu nie ma mowy.


Kwiaty ukazały się na Dendrobium Nobile z jasnoróżowymi końcówkami kwiatu i choć nie kwitnie tak obficie jak zeszłego roku to i tak cieszy. Choć bardzo mi brakuje zapachu jakim obdarzał mnie ten storczyk, a w tym roku też zastrajkował.

Pokazały się też pączki na drugim dendrobium z ciemno fioletowymi obrzeżami kwiatu.
?są też i nowe przyrosty.


... a teraz pokarzę Wam roślinę, jaką dostałem w prezencie od osób które powróciły do kraju przed świętami Bożego Narodzenia i przywiozły prezent.


Gdyby nie to, że są mi bliskie to chyba bym się wtedy na miejscu rozpłakał z wściekłości i niemocy.
Farbowaniec - bo inaczej nie nazywam tych storczyków i nawet się nie zatrzymuję przy nich w sklepach. Cena ich jest niesamowita i na dodatek zeszpecone kwiaty i skrzywdzone rośliny.
Roślina w pseudobulwach miała duże otwory po strzykawkach, którymi był wpompowywany na siłę tusz i na koniec "zaklajstrowana" klejem na gorąco.

Miałem obawy czy uda mi się uratować tą roślinę, choć pewne symptomy były, bo najmłodsza PSB po intensywnym moczeniu dostał zielonkawe czubeczki listków.


Roślina została zakupiona w Niemczech powiem tak przez całkowitych laików, jeśli chodzi o storczyki.
Osoby te słyszały nie jednokrotnie, że bardzo podoba mi się Vanda z niebieskimi kwiatami więc pomyślały że zrobią mi tym ogromną radochę, a wprowadziły mnie wówczas w wielkie zakłopotanie.
Dzisiaj dendrobium ma się w miarę dobrze i nieźle sobie radzi dając nowe przyrosty.

Mam cichą nadzieję że w przyszłym roku uda mi się wam pokazać jego białe kwiaty .
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Marku, na początku wyrażam wielki podziw za doprowadzenie do kwitnienia Dendrobium nobile nr 1 i pąki u nr 2.
Te storczyki to dla mnie 'wyższa szkoła'. Myślałam, że raz spróbuję, ale ktoś mi skrócił męki kradnąc z klatki schodowej
mój eksperymentalny okaz.
Co do Dendrobium kingianum, przekopiowałam Ci ze strony http://www.orchidarium.pl (Storczyki od A doZ) pomocniczy tekst:
"Dendrobium kingianum zwykle wytwarza wiele keiki, zwłaszcza gdy zimą dostarcza się jej zbyt dużo wody. W naturze keiki odpadają po osiągnięciu dojrzałości i tworzą nowe rośliny.
W uprawie rośliny często wytwarzają keiki zamiast kwiatów, jeśli nie zapewni się im chłodnego suchego spoczynku.
Macierzysta roślina lepiej kwitnie jeśli keiki zostaną usunięte i posadzone, gdy tylko rozwiną system korzeniowy.
Ponieważ rośliny nie zakwitną dopóki nie przejdą suchego chłodnego spoczynku, wszystkie uśpione pąki mogą się rozwinąć
i zakwitnąć po odpowiednim, koniecznym okresie spoczynku i może to nastąpić nawet po kilku latach. Może to dać spektakularny widok. "
Ja miałam kiedyś to Dendrobium i kwitło bez problemu. Myślę, że i Ty sobie z nim poradzisz
Farbowane Dendrobium z kolei, też wprawiłoby mnie bardziej w osłupienie niż zachwyt. Masz rację, to skrzywdzona roslina,
a Ty spełniłeś dobry uczynek ratując ją. Niech Ci pięknie kiedyś zakwitnie (byle nie na niebiesko
). Póki co już masz
dobre efekty opieki. Na pewno się uda
Te storczyki to dla mnie 'wyższa szkoła'. Myślałam, że raz spróbuję, ale ktoś mi skrócił męki kradnąc z klatki schodowej
mój eksperymentalny okaz.
Co do Dendrobium kingianum, przekopiowałam Ci ze strony http://www.orchidarium.pl (Storczyki od A doZ) pomocniczy tekst:
"Dendrobium kingianum zwykle wytwarza wiele keiki, zwłaszcza gdy zimą dostarcza się jej zbyt dużo wody. W naturze keiki odpadają po osiągnięciu dojrzałości i tworzą nowe rośliny.
W uprawie rośliny często wytwarzają keiki zamiast kwiatów, jeśli nie zapewni się im chłodnego suchego spoczynku.
Macierzysta roślina lepiej kwitnie jeśli keiki zostaną usunięte i posadzone, gdy tylko rozwiną system korzeniowy.
Ponieważ rośliny nie zakwitną dopóki nie przejdą suchego chłodnego spoczynku, wszystkie uśpione pąki mogą się rozwinąć
i zakwitnąć po odpowiednim, koniecznym okresie spoczynku i może to nastąpić nawet po kilku latach. Może to dać spektakularny widok. "
Ja miałam kiedyś to Dendrobium i kwitło bez problemu. Myślę, że i Ty sobie z nim poradzisz

Farbowane Dendrobium z kolei, też wprawiłoby mnie bardziej w osłupienie niż zachwyt. Masz rację, to skrzywdzona roslina,
a Ty spełniłeś dobry uczynek ratując ją. Niech Ci pięknie kiedyś zakwitnie (byle nie na niebiesko

dobre efekty opieki. Na pewno się uda

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Witaj Joasiu
Ależ uroslem , nie masz pojęcia jak miło czyta sie takie wypowiedzi odwiedzających.
Nie wiem czemu ale akurat te storczyki czują się u mnie dobrze i kwitną rok w rok choć z różnym skutkiem raz ogromną ilością kwiatów i cudownie pachną a innym razem ( tak jak teraz) cieszą mnie tylko kilkoma kwiatami.
Bardzo dziękuję za "skrócony opis pielęgnacji kingianum" .
Wyobraź sobie że te wszystkie , chyba wszystkie warunki mam spełnione.....?
Dendrobium kingianum nie chce mi rozkwitnąć ale żyje nadzieją że kiedyś mi to wynagrodzi
Joasiu dziękuję za wiarę we mnie , dendrobium nobile (niebieskie ma się coraz lepiej więc już chyba po kryzysie i szoku jaki przeżyła roślina podczas farbowania jej w tak brutalny sposób.

Ależ uroslem , nie masz pojęcia jak miło czyta sie takie wypowiedzi odwiedzających.
Nie wiem czemu ale akurat te storczyki czują się u mnie dobrze i kwitną rok w rok choć z różnym skutkiem raz ogromną ilością kwiatów i cudownie pachną a innym razem ( tak jak teraz) cieszą mnie tylko kilkoma kwiatami.
Bardzo dziękuję za "skrócony opis pielęgnacji kingianum" .
Wyobraź sobie że te wszystkie , chyba wszystkie warunki mam spełnione.....?
Dendrobium kingianum nie chce mi rozkwitnąć ale żyje nadzieją że kiedyś mi to wynagrodzi

Joasiu dziękuję za wiarę we mnie , dendrobium nobile (niebieskie ma się coraz lepiej więc już chyba po kryzysie i szoku jaki przeżyła roślina podczas farbowania jej w tak brutalny sposób.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Witam Cię
Marwes.
Super okazy i ekstra zdjęcia.
Pozdrawiam

Super okazy i ekstra zdjęcia.
Pozdrawiam
- Anno
- 500p
- Posty: 607
- Od: 24 paź 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Biedne dendrobium. Aby strzykawką ?
Wystarczy przecież podlać barwnikiem spożywczym ...

Only a few find the way, some don't recognize it when they do. Some don't ever want to
Moje storczyki
Mój Garnek
Moje storczyki
Mój Garnek
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Arkadius 121, witam serdzecznie w mych progach i dziękuje za tyle pochwał. Zapraszam ponownie.
Aniu, oj biedny naprawdę ten i wiele mu podobnych storczyków, ale cóż nie robi się we współcesnym świecie aby interes się kręcił....
?.już sporo czasu upłynęło i wiele stron przybyło w wątku więc pora na pleione moje lodówkowe śpiochy . W tym roku troszkę mi się o nich zapomniało i puściły niezłe zawiązki liściowe lub kwiatowe ,to jest naprawdę trudno ocenić które.
Mała relacja z dzisiejszego sadzenia tego pięknego storczyka.
Tak wyglądają wyjęte i oczyszczone storczykowe bulwy które sobie zimowały w lodówce


Przygotowane , umyte i wydezynfekowane pojemniki do sadzenia.
Brązowy na keramzyt ,a zielony taki typowy do sadzenia cebul na podłoże. Ktoś zapyta na pewno dlaczego dwa, już piszę ponieważ storczyk latem wynoszony jest do ogrodu a na dworze panuje różna pogoda słońce i deszcz więc brązowy z keramzytem który jest zarazem odwodnieniem zapobiega zbyt szybkiemu przesychaniu podłoża(brak perforacji na ścianach) ,a w razie gdy zostanie zalany przez deszcz to wyjmuję z brązowego i wtedy koszyk szybciej przesycha aby roślina nie stała w wodzie.


Wygotowany keramzyt przez pół godziny i wsypany do brązowego pojemnika jako drenaż

Do zielonego koszyczka na bulwy wsypane jest specjalnie spreparowane i przygotowane podłoże ( sphangum ,drobna kora, perlit, drobna frakcja keramzytu,leżakowane liście bukowe i drobno pocięte igły sosnowe też wylezakowane)


W koszyczku układamy bulwy bardzo delikatnie i przysypujemy je na wysokość 1/3 -1/2 wysokości bulwy bez ubijania i ugniatania.


I tak oto doszliśmy do końca całość codziennie leciutko nawilżam przez zraszanie aby nie dopuścić do zaschnięcia ani do zalania roślin . Po przekwitnięciu jak miną przymrozki a jest to zazwyczaj około maja wystawiam do ogrodu w półcień i bardzo intensywnie naworzę aby nowe bulwyktóre się wykształcą nabrały masy bo to one będą kwitnąć w przyszłym roku a stare obumierają.

Aniu, oj biedny naprawdę ten i wiele mu podobnych storczyków, ale cóż nie robi się we współcesnym świecie aby interes się kręcił....
?.już sporo czasu upłynęło i wiele stron przybyło w wątku więc pora na pleione moje lodówkowe śpiochy . W tym roku troszkę mi się o nich zapomniało i puściły niezłe zawiązki liściowe lub kwiatowe ,to jest naprawdę trudno ocenić które.
Mała relacja z dzisiejszego sadzenia tego pięknego storczyka.
Tak wyglądają wyjęte i oczyszczone storczykowe bulwy które sobie zimowały w lodówce


Przygotowane , umyte i wydezynfekowane pojemniki do sadzenia.
Brązowy na keramzyt ,a zielony taki typowy do sadzenia cebul na podłoże. Ktoś zapyta na pewno dlaczego dwa, już piszę ponieważ storczyk latem wynoszony jest do ogrodu a na dworze panuje różna pogoda słońce i deszcz więc brązowy z keramzytem który jest zarazem odwodnieniem zapobiega zbyt szybkiemu przesychaniu podłoża(brak perforacji na ścianach) ,a w razie gdy zostanie zalany przez deszcz to wyjmuję z brązowego i wtedy koszyk szybciej przesycha aby roślina nie stała w wodzie.


Wygotowany keramzyt przez pół godziny i wsypany do brązowego pojemnika jako drenaż


Do zielonego koszyczka na bulwy wsypane jest specjalnie spreparowane i przygotowane podłoże ( sphangum ,drobna kora, perlit, drobna frakcja keramzytu,leżakowane liście bukowe i drobno pocięte igły sosnowe też wylezakowane)



W koszyczku układamy bulwy bardzo delikatnie i przysypujemy je na wysokość 1/3 -1/2 wysokości bulwy bez ubijania i ugniatania.



I tak oto doszliśmy do końca całość codziennie leciutko nawilżam przez zraszanie aby nie dopuścić do zaschnięcia ani do zalania roślin . Po przekwitnięciu jak miną przymrozki a jest to zazwyczaj około maja wystawiam do ogrodu w półcień i bardzo intensywnie naworzę aby nowe bulwyktóre się wykształcą nabrały masy bo to one będą kwitnąć w przyszłym roku a stare obumierają.

- Anno
- 500p
- Posty: 607
- Od: 24 paź 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Teraz tylko czekać 

Only a few find the way, some don't recognize it when they do. Some don't ever want to
Moje storczyki
Mój Garnek
Moje storczyki
Mój Garnek
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Marku, wspaniała fotorelacja
Będę z ciekawością śledzić ciąg dalszy.

Będę z ciekawością śledzić ciąg dalszy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Witaj Marku,
miałam u Ciebie sporo do nadrobienia.
Cudowne kwitnienia zbiorówki. Ładnie je ustawiłeś do zdjęcia.
No i te serduszka storczykowe. Ty masz naprawdę fantazję.
Co do farbowanego to się nie wypowiadam bo mi ciśnienie idzie do góry.
Za to gratuluję Twoich własnych kwitnień na dendrobiu.
No i ta szczegółowa fotorelacja z sadzenia plaione. Już czekam niecierpliwie na ich rozwój. Mają takie delikatne kwiatuszki.
miałam u Ciebie sporo do nadrobienia.

Cudowne kwitnienia zbiorówki. Ładnie je ustawiłeś do zdjęcia.
No i te serduszka storczykowe. Ty masz naprawdę fantazję.

Co do farbowanego to się nie wypowiadam bo mi ciśnienie idzie do góry.
Za to gratuluję Twoich własnych kwitnień na dendrobiu.
No i ta szczegółowa fotorelacja z sadzenia plaione. Już czekam niecierpliwie na ich rozwój. Mają takie delikatne kwiatuszki.
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Witam wiosennie
, bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione wpisy.
Aniu i Alu ja też czekam z niecierpliwością na rozkwit pleione , kwiaty mają bardzo ciekawe i w jaskrawym odcieniu amarantu.
Lubię podglądać jak trwa ich rożwuj. Dzisiaj na największych bulwach widać wykształcające się pąki kwiatowe

Asiu bardzo dziękuję za tak wiele miłych i ciepłych słów
.
Dendrobium kwitnie ale zastrajkowało sobie i obdarzyło mnie niestety nie tak dużą ilością kwiatów jak zwykle.
Cieszę się jednak że zapach jaki wydziela ten storczyk podczas kwitnienia jest nadal piękny mimo tak niewielkiej ilości kwiatów .
Pleione są bardzo ciekawymi i godnymi uwagi storczykami .
Muszę się rozejrzeć za innymi odmianami.

Aniu i Alu ja też czekam z niecierpliwością na rozkwit pleione , kwiaty mają bardzo ciekawe i w jaskrawym odcieniu amarantu.
Lubię podglądać jak trwa ich rożwuj. Dzisiaj na największych bulwach widać wykształcające się pąki kwiatowe


Asiu bardzo dziękuję za tak wiele miłych i ciepłych słów

Dendrobium kwitnie ale zastrajkowało sobie i obdarzyło mnie niestety nie tak dużą ilością kwiatów jak zwykle.
Cieszę się jednak że zapach jaki wydziela ten storczyk podczas kwitnienia jest nadal piękny mimo tak niewielkiej ilości kwiatów .
Pleione są bardzo ciekawymi i godnymi uwagi storczykami .
Muszę się rozejrzeć za innymi odmianami.
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
.....dzisiaj dalszy ciąg zachowań storczyków które mnie bardzo cieszą a zarazem dziwią
Phalaenopsis Philadelphia która kwitnie u mnie od 25 grudnia 2011i stracił trochę ze swej piękności bo nie ma połowy kwiatków( zdjęcie z wczoraj)ale nadal wygląda rewelacyjnie

wypuszcza nowy pęd kwiatowy

takie coś naprawdę cieszy
, a dla storczyka należą się



Phalaenopsis Philadelphia która kwitnie u mnie od 25 grudnia 2011i stracił trochę ze swej piękności bo nie ma połowy kwiatków( zdjęcie z wczoraj)ale nadal wygląda rewelacyjnie

wypuszcza nowy pęd kwiatowy

takie coś naprawdę cieszy



Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Marku, wspaniały pokaz uprawy Pleione
Przy tak wspaniałej opiece, życzę Ci zdobycia jeszcze innych odmian tego storczyka. Widziałam na wystawie w Dreźnie
te ciekawe kwiaty w różnych odmianach kolorystycznych. Są piękne !
Phal. Philadelphia niezwykle żywotna u Ciebie. Chyba podeślę Ci moją, żeby wzięła dobry przykład z 'koleżanki'


Przy tak wspaniałej opiece, życzę Ci zdobycia jeszcze innych odmian tego storczyka. Widziałam na wystawie w Dreźnie
te ciekawe kwiaty w różnych odmianach kolorystycznych. Są piękne !

Phal. Philadelphia niezwykle żywotna u Ciebie. Chyba podeślę Ci moją, żeby wzięła dobry przykład z 'koleżanki'

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Marku wspaniała lekcja z sadzenia Plejone.
Wspaniale już wykształcone paki mają. Philadelphia
cóż mojej duuużo brakuje do takiego wyglądu jak u Ciebie. 


Wspaniale już wykształcone paki mają. Philadelphia


-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolejny <storczykomaniak> cz.2
Mareczku jak miło oglądać Twoje plejone zaraz będziemy podziwiać kwiatuszki .Pamiętam jakie piękne były rok temu
Ach ta Twoja philadelphia nie dość że kwitnie tak długo to już następny pęd pokazuje
,moja coś się miga 


