Obornik,kiedy stosować,jak zagospodarować,jak głeboko?

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 890
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Obornik

Post »

ala_71 pisze:Czy obornik końsko-bydlęcy, który ma już kilka lub kilkanaście lat, pozostawiony przez ten czas w oborze, ma jeszcze jakąś wartość?
I tylko zwierząt szkoda. :( Bo nie uwierzę, że obornik się wyniosło z obory i go wniosło nazad.
A wartość, to na pewno jest. Pytanie tylko, do czego chcesz go użyć?
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: Obornik

Post »

Mam zapytanie odnośnie końskiego obornika. Leżał takowy 4 lata i został dodatkowo przerobiony przez dżdżownice kalifornijskie. Mniemam że to dobry nawóz. Tylko czy mogę go teraz wyłożyć i przekopać w warzywniku? Gdzie za jakiś tydzień zacznę wysiew warzyw np marchwi czy rzodkiewki.
"Konserwanty zabijają powoli"
ala_71
50p
50p
Posty: 68
Od: 9 kwie 2011, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Obornik

Post »

ala_71 napisał(a):

Czy obornik końsko-bydlęcy, który ma już kilka lub kilkanaście lat, pozostawiony przez ten czas w oborze, ma jeszcze jakąś wartość?

I tylko zwierząt szkoda. Bo nie uwierzę, że obornik się wyniosło z obory i go wniosło nazad.
A wartość, to na pewno jest. Pytanie tylko, do czego chcesz go użyć?

Sławgos,
uwielbiam takie komentarze, kiedy ktoś nie wie, a wypowiada się bez sensu :evil: Jak można wymyśleć coś takiego - wynosić i wnosić obornik! Wyobraź sobie, że mówiłam o sytuacji, kiedy po śmierci właścicieli posesji nie miał kto posprzątać obory. Zwierzęta sprzedano, a obornik tak leżał przez kilkanaście lat. Stąd moje pytanie, bo mam teraz dostęp do tego co w oborze i zastanawiałam się czy da sie to jakoś wykorzystać. Myślałam o dodawaniu do ziemi przy sadzeniu nowych roslin ozdobnych i rozcieńczaniu wodą do podlewania.
Awatar użytkownika
lutti
50p
50p
Posty: 61
Od: 30 sie 2011, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Hanna

Re: Obornik

Post »

Farmland pisze:Mam zapytanie odnośnie końskiego obornika. Leżał takowy 4 lata i został dodatkowo przerobiony przez dżdżownice kalifornijskie. Mniemam że to dobry nawóz. Tylko czy mogę go teraz wyłożyć i przekopać w warzywniku? Gdzie za jakiś tydzień zacznę wysiew warzyw np marchwi czy rzodkiewki.
Oczywiście że można.
Najlepsza pora na obornik to jesień - tak piszą w książkach.
Ja jednak nie jestem do tego przekonany przecież wszystko zimą zamarza :roll:
Na moim piachu obornik stosuję na wiosne i nie zauważyłem żeby szkodził roślinkom.
A taki przerobiony to stosuj i sie nie zastanawiaj :D
... jutro - jest najbardziej zajętym dniem w roku ...
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Obornik

Post »

Posiadam świeży obornik kurzy a ziemia pod warzywniak została już potalerzowana ( mąż się pośpieszył ;:124 ) Co teraz mam zrobić? Porozrzucać, przekopać i sadzić warzywka?! Czy sadzić do nie nawożonej ziemi, z obornika zrobić gnojówkę i sukcesywnie podlewać nią? A może jeszcze co innego? Doradźcie ;:131
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Obornik

Post »

Romaszka warzywa korzenne nie lubią obornika ( po 2 latach po jego położeniu wysiewa się je w danym miejscu), tak samo strączkowe preferują glebę uboższą.
Duże potrzeby pokarmowe mają dyniowate, kapustne, psiankowate- tam bym rozrzuciła i przekopała, ewentualnie "zaprawiała" dołki (pomidor, oberżyna :wink: ).
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Obornik

Post »

Lobuzka zaprawiać dołki samym obornikiem czy gnojówką z niego? I proszę wytłumaczyć mi jak dziecku, jak to się robi? ;:131
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Obornik

Post »

Na dno dołka wrzucasz obornik (przemieszać z ziemią), przysypujesz sporą warstwą ziemi(aby korzonki rośliny nie stykały się z obornikiem) i na tym sadzisz roślinkę. W miarę rozrostu rośliny, system korzeniowy "sięgnie" po ukryte zasoby :wink:
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Obornik

Post »

Anetko dziękuje! Jestem już, dzięki tobie, mądrzejsza ;:215 Tak właśnie zrobię, ponasypuję w dołki.
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Obornik

Post »

Nie ma sprawy :wink: . Tylko uawżaj, żeby nie przedobrzyć, bo kurzeniec silny, żeby roślinek nie popalił.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Obornik

Post »

Ja w zeszłym roku musiałam sadzić pomidory w miejscu gdzie przez 25 lat był ugór.
Nazbierałam placków krowich, takich jeszcze nie do końca wyschniętych :D , bo sąsiadka akurat zaprowadza krowy na wypas idąc nie daleko naszego domu :heja Wrzuciłam je do dużej beczki, zalałam wodą i mniej więcej po dwóch tygodniach wykopałam głębsze dołki pod pomidory ( dwa tygodni przed wysadzeniem) i co drugi, co trzeci dzień wlewałam te gnojówkę do dołków, przed posadzeniem przysypałam dołki ziemią i wsadziłam krzaczki. Pomidory rosły ładnie, plony były obfite. Oczywiście dokarmiałam je gnojówką z pokrzywy ale myślę, że obornik też dużo pomógł.
Awatar użytkownika
x_M-l
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 142
Od: 5 lip 2010, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Obornik

Post »

piotrek1111 pisze:Zastanawiam sie właśnie nad użyciem obornika bydlęcego.
Uprosiłem u sąsiada trochę obornika bydlęcego , wrzuciłem do 25litrowego pojemnika tak 1/3 objętości i zalałem wodą.
Mam pytanie :
ile powinien odstać żeby można go było użyć i w jakich proporcjach stosować
- jedni stosują mieszankę 1/10 twierdząc że mocny i może spalić roślinę , pytałem pana w sklepie ogrodniczym , twierdzi że 1/3 spokojnie wystarczy bo jednak nie jest on tak mocny jak np. ptasi.
Zamierzam podlewać nim porzeczki, agrest , róże i nie wiem czy borówki też można?
Napiszcie proszę w jakich odstepach czasu trzeba stosować takie podlewanie i w zasadzie jakie rośliny?
Mam thuje, conicę, młodeświerki srebrne, kilka rok temu posadzonych jabłonek , gruszke ,śliwkę , porzeczki agrest, migdałki, róże, borówkę , orzechy laskowe, czy wszystkie ww. mogę spokojnie podlewać i w jakim odstępach czasu , jakimi proporcjami i ilościami?

:wit
Witam

Obornik musi być zalany wodą i postać tak długo aż przefermentuje. Zwykle trwa to ok 3 dni gdy tylko jest nieco cieplej.

Zasady używania gnojówki:
1. Podlewanie gnojówką w stężeniach 1:3 lub 1:4 dla krzewów/drzew i mniejszych stężeniach dla warzyw.
2. Podlewamy gnojówką TYLKO rosliny w pełnej fazie wegetacji i nie przesuszone. Stosowanie gnojówki na rośliny niewyrośnięte skutkuję popularnie zwanym "spaleniem" ich. To samo gdy jest susza, wtedy dawki gnojówki muszą być mniejsze/bardziej rozcienczone. Najlepiej podlewać przed deszczem lub w trakcie na mokrą ziemię.
3. Czyli reasumując, pod krzewy zaczynamy lać w czerwcu, pod warzywa w drugiej połowie czerwca i w lipcu.
4. Gnojówkę nie stosujemy już po lipcu pod drzewa i krzewy. Niektóre warzywa podlewamy do sierpnia, takie jak: dynie, pomidory, marchew i pietruszkę a takze kapustę i te na zbiór późnojesienny.
5. Borówki nie podlewamy gnojówką gdyż ta ma czasem odczyn silnie zasadowy i nam odkwasza glebę.
6. Gnojówka im dłużej lezy w beczce i im bardziej śmierdzi tym jest lepsza dla roślin.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Obornik

Post »

Super ściągawka! Jasno i konkretnie ;:138 Dziękuje w imieniu swoim i wszystkich laików ogrodowych ;:138 ;:138
Mmsik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 25 kwie 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Jaki nawóz pod ogórki i pomidory?

Post »

Jaki nawóz proponujecie pod ogórki i pomidory: krowiak czy kurzak?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Jaki nawóz pod ogórki i pomidory?

Post »

Ten, który jest starszy, odleżany. Z kurzakiem ostrożnie.
Waleria
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”