O jak miło, znów mam gości

.
Cieszę się, że do mnie zglądacie.
Marzanna utopiona (wirtualnie) i od razu ładniej się zrobiło na świecie.
W ogrodzie niestety niewiele zrobiłam bo miałam gości za to udało mi się zrobić malutkie zakupy:
Lilie Annemarie Dream i Double Owen oraz białego orlika (nie wiem z resztą po co bo i tak pewnie kury go zjedzą
Zamówiłam też trochę lilii u p. Pajdy. mam nadzieję, że niedługo będzie można już sadzić.
Isiu, róże tuż po cięciu opryskuję Bioseptem lub Grevitem a w tym roku, lada dzień, zamierzam zrobić oprysk miedzianem.
Izo, kibicuję zatem powstawaniu nowej rabaty, zaraz pójdę do Ciebie zobaczyć co kupiłaś.
Gosiu, "relaks z sekatorem" ale to brzmi

.
Dorotko, ta magnolia na zdjęciu to właśnie gwiaździsta. One najobficiej kwitną.
A to jeszcze moje oczary w pełni kwitnienia:
