Cześć.
Po powrocie z pracy poleciałam sprawdzić moje kwiatuszki. Chyba moje mieszkanko znalazło się w jakimś zielonym trójkącie bermundzkim bo wszystko rośnie jak szalone

Szczawika już 15 siewek wystaje z doniczki (Jarku z Twoich to akurat cieszy się moja Mama bo to do niej trafiły

), nasturcja dzielnie wyłazi z ziemi, begonia ma już malutkie listki, a tunbergia po dwie pary liści właściwych. O kobei się nie wypowiadam - za kilka dni nie wejdę do pokoju bo będzie dżungla
No i w skrzynce czekało na mnie awizo

Musiałam wytrzymać do 17.30 i poleciałam na pocztę. Tak szybko leciałam, że mi się piesek zasapał i właśnie śpi na kanapie wygięta jak paragraf
I mam dwie paczuszki

A w nich ... cudeńka ....
Paczka od Arletki
Wilczomlecz biały, wilczomlecz czerwony, scindapsus pictus i scindapsus N'joy
Paczuszka od Migotki
Skrętnik różowy, skrętnik fioletowy, trzykrotka i fiołeczki - różowy z białym środkiem i pełny fioletowy z białym brzegiem
Jak ja kocham forum
PS. Grudnik co był na zdjęciach Hobbita już puścił korzonki, od zeszłego czwartku
