Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Kochani, odpiszę każdemu z Was nieco później, bo ręce mi się telepią... Rozsypałam 20 worków kory póki co, ale to pikuś... Wzięłam się za... no właśnie.
Chciałam pokazać Julce 1szt (słownie: jedną) wyciętej irgi, która rośnie u mnie 4 lata... To na taczce to tylko zewnętrzne gałęzie, z których każda była powrastana w ziemię... Clou, czyli cały pień z korzeniami zostawiam do wykopania M. Przypuszczam, że będzie tego drugie tyle.... Jestem przeszczęśliwa, że pozbywam się tego dziadostwa!

Aha, brązowe ceramiczne donice przeniosłam na taras :D

Obrazek
To zdjęcie ku przestrodze, gdyby komuś się podobały irgi płożące, a kiedyś się chciał rozmyśleć i ich pozbyć... Kręgosłup wysiada!
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Aguś ja miałam podobną stertę gałęzi ze swojej irgi z tym że ja swoją wyginałam do góry i mało mi się ukorzeniło. Korzeń oboje z M. żeśmy targali, on podważał brechą a ja ciągnęłam boczne korzenie a ciągnęły się chyba na 2m albo i więcej. Katorżnicza praca. ;:202
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Agus jestes bez serca normalnie :twisted: jak mozna bylo takie foto ku przestrodze pokazywac ;:223 No zastrzele sie, no :roll: W tym roku jeszcze dam im zyc, pozniej sie zastanowie co dalej.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Maju, no właśnie - dokładnie taką jazdę już przeżyłam, bo w ubiegłym roku wykopywaliśmy 3 maleństwa (trochę inna odmiana)...
Zastanawiam się, co mnie kiedyś podkusiło, że tą irgę wsadziłam i to jeszcze na frontową rabatę, która powinna być reprezentacyjna... Jak mi M. dziś wykopie korzenie, to przygotuję piękne miejsce pod róże, o! :) Z bukszpanami, kępą floksów szydlastych, a dalej z wrzosami i jałowcem Meyeri będzie ładnie wyglądać, tak myślę...
Marto, zapraszam! Jakoś się ostatnio zgubiłyśmy... Zajrzę po południu do Ciebie...
Agata, dzięki za Twoje zdanie w temacie donic... No właśnie, teraz to w zasadzie tylko one rzucają się w oczy, ale przecież jak zakwitnie moja nie_wiadomo_jaka_hortensja_bukietowa i cała reszta towarzystwa, to nie one będą grać pierwsze skrzypce... Ale ok, pomyślałam, że może za dużo tych donic - przeniosłam brązowe na taras i wyglądają tam bardzo dobrze... Nie focę, bo puste i znowu będziecie mi kazały nimi jeździć, a ja już kręgosłupa nie czuję ;-) Niebieska hortensja ogrodowa zamieszka solo, of course :)
Gat, dzięki - już poprzestawiałam będzie Pani zadowolona ;)
Julka, doberek... działam od rana, ale pogoda dziś paskudna... wieje, chłodno, chociaż ja i tak cała zgrzana jestem... Fotę musiałam Ci pokazać, nie złość się ;:196
April, kochana, Ty też się rozpisałaś za co jak zwykle dziękuję :) Tak jak pisałam wyżej, donice już uporządkowałam i mam nadzieję, że będzie dobrze... Czy wiesz może, czy zapowiadają u nas deszcz? Chciałabym w końcu zrobić opryski... Jeju, w tym tygodniu mam chyba 3 lub 4 dostawy roślin, nie zdążę :(
Napracowałaś się w sobotę, ale też obkupiłaś się we wspaniałe rośliny, wiesz jak się nimi zajmować, jak przycinać? Jakby co, pytaj :) I koniecznie zaangażuj M. do pomocy; ja już widzę, że same nie dajemy rady, dziewuszki... Pozdrowienia! (ps. latorośle są już w lepszym wieku, niż jeszcze 3 lata wcześniej ;-))
Różo, oczywiście że ponownie wpadnę poczytać co w ogrodzie i jak Twoje zdrowie...
Małgolinko, witaj i dziękuję za opinię!
Izuś, zmieniłam trochę, ale chyba na lepsze :)
Kasiu, brązowe zniknęły i już nie będą koleć w oczy ;)
Dorciu, witam!
Robaczku, bratki już się pojawiły w ogrodniczych, więc śmiało można buszować... Byleby tylko pogoda dopisywała! Donice oczywiście obsadzę, ale jeszcze ciut za wcześnie na niektóre rośliny...

Lecę dalej!
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Au, właśnie w sobotę mówiłam M , że irga do wywalenia :lol: . Ja mam jeszcze do przesadzenia liliowce, pamiętam jedną kępę wykopywaną jesienią i już mi się nie chce do tego zabierać, ale widzę, że zaczynają ekspansję więc chyba się przemogę i powalczę. ;:14 Kolorystycznie mi nie pasują na rabacie koło domu :twisted:
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Aguś ;:196 ;:3
To kiedy coś sadzisz do donic :heja ;:oj , bo się nie mogę doczekać...
Irga mówisz.... ja mam jedną niepołożącą wprawdzie, ale nie chciałabyś oglądać moich rąk ;:145 . Walczyłam z nią w weekend, bardzo mi się rozrosła i musiałam ją "troszkę" przyciąć. Nigdy więej irg do małych ogródków ;:224 Człowiek uczy się całe życie :uszy
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

No toście mi nagadały z tymi irgami... lecę na ogród zerknąć czy aby moje się zbytnio nie rozpanoszyły. Niby mam dwie jedna mała przy ziemi (to pewnie ten potwór płożący ;:oj ) a druga taka do góry rosnąca (to pewnie ta nie groźna), ale polecę dla pewności sprawdzę czy mi ogrodu nie przejęły.... ;:223
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Oj Aguniu, deszczu raczej nie zapowiadają, może tylko miejscowo. U mnie w nocy pokropiło ale baaaardzo delikatnie. Mój M w sobotę wszystko podlał i opryskał więc część roboty z głowy. Ale na moich piaskach muszę często podlewać. Wczoraj podlewał jeszcze raz nowe nasadzenia.
Też z tego co piszesz dostawy roślin tuż tuż.
Bardzo dziękuję za chęć pomocy, z przyjemnością będę się zgłaszać z problemami. Założyłam sobie wprawdzie notes (gruby) na notatki i bardzo dużo czytam i wypisuję informacje o roślinach które mam, które chce mieć. Ale jestem pedantyczna (upierdliwa) i czasami na pewne pytania nie znajduję odpowiedzi w necie więc z pewnością się zgłoszę. Poza tym doświadczenie FO jest większe i cenniejsze niż suche dane w necie.
Co do latorośli to nie jestem pewna czy to lepszy wiek. Ja tu cała w skowronkach w ogrodzie a syn mi wczoraj mówi że on na nic nie ma czasu (na kolegów) bo wyprowadziliśmy się na zadupie i musi dojeżdżać do Wa-wy gdzie ma wszystkich znajomych ;:145 Przykro :oops:
Dzięki za ostrzeżenie przed irgami. Był moment że się nad nimi zastanawiałam
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

na razie sie nie zloszcze, bo mnie sie podoba :wink: Zloscic sie bedzie za pare latek, jak będę do siebie marudzic "a widzisz jaka traba jestes, bylo sie Agus sluchac" :twisted:
Slonce wyszlo, 15 stopni i gdyby nie to wiatrzysko, to bylo by calkiem przyjemnie. Namoczylam powojniki, chyba jednak je wkopie dzisiaj.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Gdyby nie wiatr urywający głowy, to mogłabym napisać, że zrobila się piękna pogoda... Ależ słońce świeci!
Czy u Was też tak beznadziejnie wyglądają trawniki? Trzeba będzie się przy nim dużo napracować...
Na temat irg napisałam co wiedziałam, każdy zrobi z tym co chce ;) Julka, Twoje na razie wyglądają naprawdę ślicznie... trzymaj je w ryzach, może będziesz zadowolona i za 5 lat :)

Pracowity był dzisiaj dzień... Wysypałam na razie 40 worków kory, wycięłam irgę :twisted:, poprzycinałam kolejne krzewy i zgrabiłam liście przed ogrodzeniem... Wystarczy mi na dziś, i tak czuję kręgosłup...
Od jutra do roboty, więc będę działać z doskoku, czekając na weekend...

Miłego popołudnia!
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Mój trawnik tragiczny ;:145 Nie pamiętam kiedy ostanio był taki ;:185
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Agus, dzielna dziewczynka jestes ;:180 Ja z sypaniem kory na tylna rabate musze sie wstrzymac, bo najpierw musze wykopac zadolowane tam doniczki z rozami ale zeby to zrobic musze najpierw wykopac 3 zolte niespodzianki ktore ida do sasiadki :;230 Za co by sie czlowiek nie wzial, to sie z czyms tam wiaze :wink:
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Aguś no wiatr jest dziś masakra....myslałam, że mnie zaraz na Franowie porwie.......a iść....hehe zapomnij :roll: ciepło jest ale ten wiatr.....i moje plany na palenie się właśnie rozwiały ;:14
ale słońce to świeci.......oj świeci ;:3
u mnie trawnik wygląda tylko w jednym miejscu tragicznie - tam, gdzie przez zimę stały rzeczy z altanki......strasznie zniszczony i będę musiała znowu go dosiewać a tak poza tym to nie jest aż tak jeszcze źle....zobaczymy jak zacznie się zielenić....wtedy się będę martwić :roll:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

Gat, u mnie trawnik jest pożółkły i stratowany przez kreta (wczoraj drań się złapał :twisted: ), ale nie ma pleśni śniegowej na szczęście... Niedługo zabieramy się za wertykulację, może w weekend.
Julka, ja wysypałam korę miejscami, na częściach rabat, własnie dlatego że coś się z czymś wiąże, a konkretniej muszę wykopać dołki pod róże (tzn. mam nadzieję, że zrobi to M., jak na jesieni, bo już sił mi brak), więc w tych miejscach nie sypię...
Masz rację, żółtków się pozbywaj - nie pasują do Ciebie :)
Marta, najpierw dobrze wygrab, potem dosyp cienką warstwę torfu i na to dosiewka - będzie dobrze!
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

Post »

A ja Aguś, dzisiaj zakupiłam ziemię i mikoryzę do róż, i teraz tylko czekam na dobre wieści od Ciebie :tan :heja
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”