jokaer - róże pochodzące od
rugosy, francuskie i inne "dzikie", mają delikatne, wiotkie pędy. My, kupujemy roczne sadzonki, więc pędy roczne są delikatne i cienkie, w odróżnieniu od krzaczastych mieszańców herbatnich, które potrafią mieć roczne pędy grubości palca

Gdybym dostała Hansę/ galicę, albę o pędach grubych jak palec, wiedziałabym, że sprzedano mi starą , zaniedbaną różę, bo te typy odnawia się / odmładza co parę lat, wycinając stare, zdrewniałe pędy.
Plumbum - współczuję zakupowych zapędów, ale niestety, sama robię
dokładnie tak samo, jak Ty
Wiktorze - jeśli sąsiedzi są ludźmi kulturalnymi, to postarają się powstrzymac sisianie na krzewy, ale...jeśli tylko jeden pies nasiusia, to pozostałe będa robiły to automatycznie, bo taka jest natura oznaczania rewirów. Można otoczyć róże palisadą z drewna ( OBI), przezroczystym falistym pleksi, przeciętym na pół ( ok. 14zł arkusz 60x100cm) lub czymkolwiek innym dającym zasłonę pedom i liściom.
Maryniu - za wcześnie na zmartwienia - moje ruszyły po 3 tygodniach. Pączki są na końcu,najważniejsze by rozwijały sie korzenie włośnikowe, bo tylko oddolne odżywieniw warunkuje rozwój korony.