Majko śnieg u mnie zszedł, ale znając nasz mikroklimat jeszcze nie raz spadnie i poleży nawet czasami kilka dni. Po prostu takie polożenie. Wiosenne fotki będą, ale na razie zeszłoroczne

- może być ?
Grażynko oczywiście byłam już u Ciebie i wszystko obejrzałam

. Wiesz, mam olbrzymią prośbę

. Wydaje mi się, że to kiedyś Ty pisałaś mi co zrobić ze świeżym obornikiem, ale ja oczywiście zapomniałam
Izuniu za Heidi rosły dalie - niskie, jasno-pomarańczowe. Chcesz
chcij proszę.
Przepraszam za brak fotki dla Ciebie. Skoro lubisz szafirki to może być takie?
Reniu to może to powyzsze zdjęcie również Ci się spodoba?
Agatko w parze bardzo, bardzo rzadko i tylko w jednej sytuacji. Mianowicie, kiedy oba koty są w ogródku a pojawi się jakis obcy kot. Wtedy są najlepszymi przyjaciółmi i przepędzają wspólnie intruza. Oj, widok jest to nieziemski jak potrafią "kompatybilnie" wtedy działać. Czesiek to kot mojego brata, który spędza z nami weekendy i inne dni kiedy oni wyjeżdzają. Poszukam jeszcze zdjęć.....