Mam parapet 65cm szerokości . Na nim stawiam regał, który skręca M na confirmaty (póżną wiosną znoszony jest do piwnicy i czeka na następny sezon).Parapet jest duży i regał stoi bardzo stabilnie. Roleta jest generalnie podczas dnia podciągnięta do góry aby wpadało dużo światełka.Jak świeci słońce i jeszcze włączę świetlówki to roslinki się cieszą...

Boki regału w ubiegłym roku dodatkowo obkleiłam folią aluminiową . Zdjęcie nie oddaje tego odblasku bo nie udane , postaram się jak najszybciej wkleić lepsze z tego roku. Napiszę tylko,ze wiosną ubiegłego roku chodziło kilka osób pod balkonem i zadzierali głowy

. Straż patrzyła również (byłam wtedy z psem i podeszłam do nich) Pewnie myśleli,ze marychę doświetlam a to były pomidorki .

. Jedynym chyba błędem który zrobiłam to ilość półek (jedna za dużo)... Ale co miałam zrobić z rozsadą

? Pozdrawiam