Nie znikaj kochana, bo przed nami wymiana.
Mały ogródek basowej cz.4
- tu.ja
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8924
 - Od: 21 lip 2008, o 09:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Elbląg
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Prymulki to już chyba tegoroczne pokażesz 
 
Nie znikaj kochana, bo przed nami wymiana.
			
			
									
						
										
						Nie znikaj kochana, bo przed nami wymiana.
- tara
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13137
 - Od: 16 mar 2008, o 22:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Koszalin
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
a co to Gosia zajęta sianiem, pikowaniem a może już siedzi w ogrodzie hej nie chowaj swoich włości pokaż1
			
			
									
						
										
						- 
				GrazynaW
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6698
 - Od: 14 sty 2009, o 18:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Taro zdradź tajemnicę,gdzie nabyłaś tak pożądane papryczki?
			
			
									
						
										
						- aguskac
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 9 kwie 2007, o 22:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Borne Sulinowo
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
W pomidorowych wątkach utknęłaś, a foteczki gdzie? 
Pokaż jak je poutykałaś, bo ja dopiero nasadzam, ale od kiedy u Ciebie się napatrzyłam w realu na gęste nasadzenia, to i ja miejsca nie żałuję. W tamtym roku weszło mi 35 pomidorów, a w tym dzięki Tobie 55 się zmieściło na tej samej powierzchni, dziwne co??
			
			
									
						
										
						Pokaż jak je poutykałaś, bo ja dopiero nasadzam, ale od kiedy u Ciebie się napatrzyłam w realu na gęste nasadzenia, to i ja miejsca nie żałuję. W tamtym roku weszło mi 35 pomidorów, a w tym dzięki Tobie 55 się zmieściło na tej samej powierzchni, dziwne co??
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Oj , żebyś wiedziała ,że wyciągasz mnie z pomidorowych wątków , jak misia z gawry... 
 
Mój foliak w tym roku też więcej pomidorów zmieści
 . Niby nie z gumy , a jednak!
Na razie sadziłam po jednym z każdej odmiany.Do gruntu pójdą te , które sobie jeszcze zostawiłam na wypadek majowych przymrozków , mogących zdziesiątkować moje nasadzenia. Długoterminowe prognozy nie zapowiadają u mnie minusowych temperatur , więc mam nadzieję ,że nie będzie w tym roku Zimnych Ogrodników.
Jutro wstawię zdjęcia z foliaka.
 
Pomidory to teraz cała moja radocha , przy takich stratach w liliach i chryzantemach...
			
			
									
						
							Mój foliak w tym roku też więcej pomidorów zmieści
Na razie sadziłam po jednym z każdej odmiany.Do gruntu pójdą te , które sobie jeszcze zostawiłam na wypadek majowych przymrozków , mogących zdziesiątkować moje nasadzenia. Długoterminowe prognozy nie zapowiadają u mnie minusowych temperatur , więc mam nadzieję ,że nie będzie w tym roku Zimnych Ogrodników.
Jutro wstawię zdjęcia z foliaka.
Pomidory to teraz cała moja radocha , przy takich stratach w liliach i chryzantemach...
Pozdrawiam,Małgorzata
			
						- aguskac
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 9 kwie 2007, o 22:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Borne Sulinowo
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Czy siałaś coś w folii prócz tych nasadzonych pomidorów?
Ja wysiałam dalie
  i właśnie wyłażą. 
Kurczę.... trzeba by koniecznie posadzić już canny i dalie, bulwy. U Was zimne Zośki są rzadko i mam nadzieję, że przynajmniej Ciebie miną.
Co się stało z liliami????????
			
			
									
						
										
						Ja wysiałam dalie
Kurczę.... trzeba by koniecznie posadzić już canny i dalie, bulwy. U Was zimne Zośki są rzadko i mam nadzieję, że przynajmniej Ciebie miną.
Co się stało z liliami????????
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Siałam tylko rzodkiewkę i sałatę.Sałatę już zaczynam pikować , a rzodkiewkę już prawie zjedliśmy. Wysiałam kolejną porcję do małego foliaka i właśnie już wyłazi. 
 
Na kwiaty nie mam jednak miejsca w tunelu.Jeszcze gdybym ścieżkę miała wolną , to bym się mogła pokusić o wysianie czegoś , ale na ścieżce stoją skrzynki z pomidorami , które hoduję dla wrocławskich forumków.
Niektóre lilie , te delikatniejsze , najprawdopodobniej wymarzły podczas tych mrozów bez śniegu. Jutro będę grzebać w koszyczkach , to się przekonam.
			
			
									
						
							Na kwiaty nie mam jednak miejsca w tunelu.Jeszcze gdybym ścieżkę miała wolną , to bym się mogła pokusić o wysianie czegoś , ale na ścieżce stoją skrzynki z pomidorami , które hoduję dla wrocławskich forumków.
Niektóre lilie , te delikatniejsze , najprawdopodobniej wymarzły podczas tych mrozów bez śniegu. Jutro będę grzebać w koszyczkach , to się przekonam.
Pozdrawiam,Małgorzata
			
						- aguskac
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 9 kwie 2007, o 22:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Borne Sulinowo
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Może jeszcze na nie czas... W tym roku wszystko później rusza... 
Szkoda, że nie jestem wrocławskim forumkiem... najbardziej to Wam zazdroszczę tego klimatu... Lato prawie 2 razy dłuższe niż u nas...
			
			
									
						
										
						Szkoda, że nie jestem wrocławskim forumkiem... najbardziej to Wam zazdroszczę tego klimatu... Lato prawie 2 razy dłuższe niż u nas...
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Aguś - specjalnie dla Ciebie.... 
 
 
 
  
Te w skrzynkach - do rozdania na spotkaniu pod igiełką. Już się proszą o wysadzenie do gruntu...
 
I troszeczkę wiosny
 
 
  
 
  
			
			
									
						
							
 
  
Te w skrzynkach - do rozdania na spotkaniu pod igiełką. Już się proszą o wysadzenie do gruntu...
I troszeczkę wiosny
  
  
Pozdrawiam,Małgorzata
			
						- korzo_m
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11142
 - Od: 17 kwie 2006, o 10:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kraków
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Małgosiu a ile odmian pomidorków posadziłaś. U mnie rośnie odmian 39, pomidorki mam jeszcze w doniczkach, ale już trzeba sadzić pod folią.
			
			
									
						
										
						Re: Mały ogródek basowej cz.4
Parysko , mówisz oczywiście o pomidorach? 
 
Dorotko , hmmmm mam ... 85 odmian
 Ot , taka korba  
 
Właśnie się zastanawiam , czy nie posadzić reszty do gruntu , bo już się męczą w pojemnikach. Nie zapowiadają przymrozków , więc pewnie zaryzykuję
  W doniczkach też mam 2 odmiany... 
 
Do tunelu sadziłam , o ile dobrze pamiętam , 20 kwietnia. Sadź Dorotko , szkoda czasu
			
			
									
						
							Dorotko , hmmmm mam ... 85 odmian
Właśnie się zastanawiam , czy nie posadzić reszty do gruntu , bo już się męczą w pojemnikach. Nie zapowiadają przymrozków , więc pewnie zaryzykuję
Do tunelu sadziłam , o ile dobrze pamiętam , 20 kwietnia. Sadź Dorotko , szkoda czasu
Pozdrawiam,Małgorzata
			
						- korzo_m
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11142
 - Od: 17 kwie 2006, o 10:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kraków
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Małgosiu a mnie się wydawało, że mam dużo jedynie 39 odmian 
 jesteś o niebo lepsza 
 
Wiem, że już powinnam posadzić, czekam tylko aż pogoda pozwoli, przy takich upałach strach wejść do foliaka. Biegnę do niego przed godż 7 rano podlewam, pózniej tylko oglądam przez otwarte drzwi. W foliaku gorzej niż w saunie. Tego roku też eksperymentuję i część odmian pójdzie do gruntu.
			
			
									
						
										
						Wiem, że już powinnam posadzić, czekam tylko aż pogoda pozwoli, przy takich upałach strach wejść do foliaka. Biegnę do niego przed godż 7 rano podlewam, pózniej tylko oglądam przez otwarte drzwi. W foliaku gorzej niż w saunie. Tego roku też eksperymentuję i część odmian pójdzie do gruntu.
- aguskac
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 9 kwie 2007, o 22:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Borne Sulinowo
 
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Dzięki dzięki  
  To się nazywa rozmach  
  Też mnie kusi by wysadzić resztę pomidorów, ale jednak przymrozkami straszą lada dzień. 
Ależ u Ciebie wiosennie. Tu jeszcze nie kwitną ani floksy, ani rododendrony. Mam za to jeszcze końcówkę tulipanów.
Niestety i robactwo się panoszy.... znów będzie pryskanie na mszycę
 
Teraz pogrzmiewa majowa burza. Na razie na szczęście z oddali.
			
			
									
						
										
						Ależ u Ciebie wiosennie. Tu jeszcze nie kwitną ani floksy, ani rododendrony. Mam za to jeszcze końcówkę tulipanów.
Niestety i robactwo się panoszy.... znów będzie pryskanie na mszycę
Teraz pogrzmiewa majowa burza. Na razie na szczęście z oddali.
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Mnie okrążyły burze i cudownie popadało , znaczy, jeszcze pada. Nie ma to jak majowy deszcz. Pięknie pachnie na dworze i wreszcie jest czym oddychać 
  Dobrze ,że pada , bo nasypałam Rh nawozu , to od razu go trochę rozpuści.
Aguś , dzisiaj dosadziłam w tunelu jeszcze 3 pomidory i parę papryk. Koktailówkom dowiązałam już sznureczki. Nie zdążyłam nic do gruntu posadzić i dobrze , bo na dzień dobry od razy bardzo by zmokły. W sobotę ma być zimno , więc też nie posadzę... Szkoda , bo już mi zawadzają te skrzynki w tunelu - nie mogę swobodnie chodzić i już domagają się wysadzenia.
Mszyca też u mnie gości - dziś M zajął się opryskami. u mnie już niedobitki tulipanów , niestety. Jakoś mało ich kwitło w tym roku...muszę się wreszcie wziąć za wykopywanie koszyczków z ( po ) liliami i tulipanami , ciągle brakuje mi na to czasu.
Dorotko , to korba pomidorowa i tyle... Ciekawe , ile bym posiała odmian pomidorów , gdybym miała większy warzywniak? Strach się bać , normalnie.
 
W foliaku gorąco , to fakt , ale zdrowie mi pozwala na pracę w takich warunkach , więc korzystam , póki mogę.
  Za to pomidory rosną , jak szalone i nie narzekają. 
			
			
									
						
							Aguś , dzisiaj dosadziłam w tunelu jeszcze 3 pomidory i parę papryk. Koktailówkom dowiązałam już sznureczki. Nie zdążyłam nic do gruntu posadzić i dobrze , bo na dzień dobry od razy bardzo by zmokły. W sobotę ma być zimno , więc też nie posadzę... Szkoda , bo już mi zawadzają te skrzynki w tunelu - nie mogę swobodnie chodzić i już domagają się wysadzenia.
Mszyca też u mnie gości - dziś M zajął się opryskami. u mnie już niedobitki tulipanów , niestety. Jakoś mało ich kwitło w tym roku...muszę się wreszcie wziąć za wykopywanie koszyczków z ( po ) liliami i tulipanami , ciągle brakuje mi na to czasu.
Dorotko , to korba pomidorowa i tyle... Ciekawe , ile bym posiała odmian pomidorów , gdybym miała większy warzywniak? Strach się bać , normalnie.
W foliaku gorąco , to fakt , ale zdrowie mi pozwala na pracę w takich warunkach , więc korzystam , póki mogę.
Pozdrawiam,Małgorzata
			
						

 
		
