Halinko sadzonki zdrewniałe Gaury znalazły sie w piwnicy tylko dlatego,że bałam się o stan swojej po zimie bo różnie z tym bywa i stało się ... coś w butelce rośnie a ja się cieszę. Zostawiłam jeszcze w piwnicy bo powoli zaczyna brakować mi miejsca.
Jeśli z tego będzie nowa roślinka to przeznaczę ja dla Ciebie - może tak być ?
Mam białą ale nie mam różowej więc Ty pomyśl o mnie ...
U mnie tez się nie sieje choć takie informacje podają.
Jadziu jak zabezpieczyłaś dobrze to powinna przezimować. Gaura dość późno zaczyna wegetację.
Anafalis perłowy uwielbiam dotykać bo szeleszczą jego liście, kwiaty i ogólnie ładnie wygląda.
W każdej fazie nadaje się jako uzupełnienie do kompozycji z innymi w wazonie i długo stoi.
Mam go 3 lata i zero problemów a kłącza ... u mnie nie zdążą sie rozejść bo próśb o sadzonki jest więcej niż moich możliwości podskubywania...
Tosiu co się dzieje , czemu takie problemy masz z siewkami ?
Może ziemia niezbyt dokładnie przygotowana dla takich maluszków .U siebie zawsze wyparzę w mikrofalówce i odkażam środkami chemicznymi.
Ale ... kiełkowanie w woreczkach strunowych jest dla mnie najlepsze i zajmuje minimalną ilość miejsca.
Janeczko faktycznie ja tez jestem bardzo zadowolona i często zdziwiona jakością, ilością i krótkim czasem kiełkowania wielu roślin.
Już gdzieś pisałam,że ten rok zapowiada się dobrze w temacie siewu
Dorotko przyniosłam po 1 sztuce z każdej odmiany dalii karłowych.
Jakoś dziwnie liczyłam jesienią dzieląc na sprzedaż, wymiany bo za dużo ich dla siebie zostawiłam.
Trzeba chyba na lekcje matematyki iść ...
Kłącza jutro dokładnie obejrzę, namoczę w letniej wodzie z jakimś środkiem przeciw grzybowym i poleżą w kuchni może ze 2 - 3 dni. W takim czasie potrafią wybić się oczka ale nawet jeśli nie wybija to i tak sadzę do jak najmniejszych doniczek, tyle aby się zmieściły z racji oszczędności miejsca.