



Jak widać na zdjęciach zrzuca liście i kwitnie. Niestety orzechów chyba w zimie nie będzie.
Pozdrawiam Lila.
Sam musisz zadecydować czy podejmiesz walkę czy zadowolisz się zwykłą leszczynąWojtek76 pisze:Dziękuję Ci za potwierdzenie. Oglądałem ją z bliska i nie widać w ogóle tych charakterystycznych "pomarszczonych" liści - z tego wniosek, że gdy powycinam "dziki", to zostanie jedna goła, pokręcona gałązka.
Ja po prostu nie wiedziałem, że to jest szczepMyślałem, że to taka odmiana pokręcona od korzenia....