Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.

[misia]

Śliczny pupilek, piękne róże
Nasza sunia obdarowała nas przychówkiem w postaci 9 pieseczków.
Żurawki od Ciebie przezimowały ładnie i jak się już rozrosły

[akl62]

Iga, Nutka, z takim futerkiem, będzie się dobrze komponować na każdej rabatce.

Dziękuję za radę w sprawie rogu przy garażu, niestety cokolwiek wysokiego odpada, bo latem byłoby fajnie, ate tam odgarniamy śnieg z 2 podjazdów i ścieżki wokół domu. Już na rabacie przy bramie i przy drzwiach tak się urządziłam się że teraz przy odśnieżaniu muszę się gimnastykować, żeby nie poniszczyć "iglaków". Obejrzałam sobie miskanty. Ale chyba będę próbowała z najprostszymi cebulami i niskimi irysamu (tylko nie pytaj o odmianę, bo nie wiem, - takie niskie, wczesne, żółte z beżowym środkiem, ewentualnie jak znajdę inny kolor niskich), a potem najwyżej wsadzę coś jednorocznego. Najważniejsze, to muszę powybierać, to co bez pamięcio tam powsadzałam. Próbowałm dziś coś wykopać, żeby przesadzić. Zamarznięte na kość. A u Was ?

[iga23]

Aniu, a może trawy jednoroczne, są takie dekoracyjne.....czyli musi być coś co zimą ginie A hosta która toleruje słońce? Byłoby ładnie cały sezon a zimą jej nie ma. Taka z większych np, Sum And Substance
U nasz ziemia miękka po dzisiejszym dniu, tak na oko 3cm.

Misiu, oj to masz co doglądać.

Olusiu, wiesz, ze dla mnie też róż może nie być, ale Piotruś Pan musi mieć i to pachnące.

Nutka dziś próbowała ugryźć różyczke i skończyło się na małym skaleczeniu koło noska. Słoneczka już nie ma, ale za to coraz cieplej, +6.

[akl62]

Iga, 3 cm się nie liczy. Choć u nas i tyle nie odtajało. Hosta może być. W ogóle nie brałam jej pod uwagę, bo swoje pochowałam w cieniu. 'Sum and Sobstance' obejrzałam - genialna.
Dziś zrobiłam sobie Dzień Kobiet i siedzę w domu. Korzystając z pogody zlikwidowałam zeszłoroczne gałęzie, pędy po jeżynach i takie inne. Teraz piję kawę. I nie mam wyrzutów sumienia, że się byczę.

[kogra]

Iga, może mało, ale jakie ładne te twoje panienki .

[OLUNIA]

Witam Cię Iga,przypadkiem trafiłam do Twojego ogrodu i odrazu się wpisuję ,żeby Cię nie zgubić.Masz cudowne żurawki na pewno zrobię u Ciebie zakupy wiosną;),robię u siebie specjalne miejsce właśnie na żurawki i żuraweczki i taka niespodzienka mnie spotyka ,że będę mogła kupić ze sprawdzonego źródła .
Ogólnie piękny ogród

[iga23]

Witaj Olu, ogród jest maleńki, na zdjęciach wygląda lepiej niż w rzeczywistości, mam dużo liściastych, teraz widać jak mało kolorów jest zimą.

Grażynko, nie są wcale ładne, ładne róże to w okolicach Wrocławia można mieć, u nas na Kujawach staruję od zera, i zawsze są małe.

Aniu, może uda mi się dostać Sum and Substance, w zeszłym roku miałam ładne doniczki Do zlotu powinnam mieć

[edulkot]

I bardzo dobrze że Bolończyki to takie kanapowce, przynajmniej ogród bezpieczny. I czytam że odebrała już naukę od róży, pewnie zapamięta na dłużej żeby roślinki zostawić w spokoju.

[AnowiB]

Iguś to pewnie płakała jak się spotkała z kolcami

[akl62]

Iga, już się przyzwyczaiłam do myśli o Sum and Substance pod garażem. Będę czekać do zlotu lub dłużej. A w zeszłym roku w tym kątku rosła też jakaś trójsklepka (albo jakoś podobnie), którą Ewa namiętnie fotografowała. Ciekawe czy przeżyła ? Uroczy kwiatek, tylko trzeba go z bliska oglądać, żeby docenić urodę kwiatów. Ale to nie było miejsce dla niej. I Sławulka tam denerwował.

[iga23]

Aniu, trójsklepka fajna, ale raczej dla kolekcjonerów, u mnie rośnie między hostami, a Sławulek chyba tak jak Piotrek nie lubi roślinek o nieciekawym pokroju, bo po za małymi uroczymi kwitami to faktycznie podziwiać nie ma co.

Iwonko, to ja bardziej płakałam, bo ma skaleczony pyszczek.

Majeczko, to taka piórkowa waga, że nawet jak poleci po kwiatkach to one tego nie zauważą.

Małe dzieci i już kłopoty, całe popołudnie w klinice , maluch nie chce jeść, dostała kilka zastrzyków, kroplówkę i czekamy na jutro na następną wizytę.
Leży taka bidulka z zawiniętą łapką.

[grazynarosa22]

O masz.....już zaznała igły ? biedulka....pogłaskaj ode mnie
to po tej róży tak ???

[akl62]

iga23, daj znać jak Nutka wydobrzeje. To jest szczeniak, musi coś zbroić.
Godz. 16.14: jak tam Nutka, już siusia i pije ?

[iga23]

Aniu, siusia, bo po kroplówkach ,ale nadal nic nie je i nie pije, dziś znów popołudnie u weta, jutro znów, mam nadzieję, że jej jakoś pomogą. Prawie cały czas mam ja na rekach, nawet nie mam nastroju na forum.

Grażynko nie od róży, podobno czasem szczeniaki tak reagują na zamianę domu, podejrzewają nieżyt jelit, ale co jej jest dokładnie nie wiadomo, po trzecim zastrzyku powinno się poprawić, zobaczymy, to juro....

[Niunia1981]

Iguś na pewno wszystko będzie dobrze
Trzymam kciuki za Nutkę razem z moimi zwierzaczkami