lojka 63 tak właśnie - z doświadczenia ze swojego ogrodu wiem ,że na zagospodarowanie tak wielkiego i zróżnicowanego terenu potrzeba duuużo kamienia i dużo wyobraźni i dobry plan

a dopiero można sadzić roślinki

mój ogród jednak powstawał inaczej

sadziłam tam gdzie się dało i to co miałam lub to co udało się zdobyć i rozmnożyć samemu ... a po latach okazało się , że wiele roślin nie przetrwało i zgniło lub zmarzło, iglaki zbrązowiały i ...do wycięcia , a kamienie były przenoszone z miejsca na miejsce - taka syzyfowa praca ale cóż i tak jestem dumna, że mam to co mam
wanda7 Witaj
wanda7 pisze:... Kiedyś tego nie robiłam, rosły sobie naturalnie, lecz w końcu zaczeła zabierać zbyt dużo miejsca i muszą się zaprzyjaźnić z moim sekatorem.
Moje iglaczki właśnie dlatego zaczęłam kształtować , że kiedy rosły swobodnie były wiecznie "rozczochrane" , wykrzywione i brązowiały , a na koniec ...piła motorowa i kończyły swój żywot

A teraz muszę kilka latek czekać , żeby nowe urosły ale starannie pilnuję ich sylwetki.
Tak np. wyglądał mój kręciołek kilka latek temu:
A dzisiaj wygląda tak:
AGNESS witaj zapraszam - teraz postaram się być na forum na bieżąco
Beata T 
Beatko Twoje wpisy mnie zawsze uskrzydlają ... nie wszystkim podobają się kształtowane drzewka, krzewy i iglaki ... wiele osób twierdzi , że powinny rosnąć naturalnie ale czy jest to zasadą- chyba nie
Czytając Wasze wpisy i chęć kształtowania w podobnym stylu jestem dumna z moich unikatów
imwsz
imwsz pisze:Jolu czy formujesz też tuję brabant? One są tak mocno "rozlaźnięte"
Czy z 20 letnią da się coś jeszcze zrobic?
A która to jest

Ja kształtuję wszystko i w każdym wieku

A jaki efekt... każdy widzi
Ten jegomość ma kilkanaście lat ...

to jeden z pierwszych iglaków jaki dostałam do naszego ogrodu. Był bardzo brzydki, rozczochrany i brązowy. nie zrobiłam jemu zdjęcia jak wyglądał , bo był taki brzydki... Rośnie w miejscu bardzo mokrym... Postanowiłam go uratować... Nie wiem jak oceniają go inni ale ja z niego stworzę jeszcze wielkiego pana
