Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Ile gości znamienitych zwaliło się do mnie :tan :tan Witam wszystkie Panie ;:180 ;:109
Grażynko , każdy ma swoje choroby , nie jest to moja największa , ale jedna z najdłużej dolegających i nie mija. :uszy
Krysiu ,moje wiciokrzewy w takim celu także sprowadzone. Niestety , moi ,,udziałowcy'' mieli inne pomysły i wiciokrzewy poszły na razie w kąt.Poszperam jaszcze w necie , może coś znajdę.Z tych , które mają znajomi nie są prowadzone tak jak ja widzę. Kwitną od połowy w górę. Dół jest ,,goły''.
AniuDS. Cudów nie będzie , zima nadal trzyma. ;:182
Tosiu , ja nie mam oczka , ale u brata rybki zdrowe, nawet te różowe. I Twoje powinny być żywe. Widziałem już niewielkie pojedyncze sadzonki , które kwitły. Nie wiem dlaczego nasze nie chcą. ;:24
Jolu , jest tak jak mówisz. Kwitnący pęd ginie i jak podaje literatura nigdy nie zakwitnie więcej jak połowa. Na następny rok kwitną te rezerwowe . Jak sama wiesz , nie tylko juki kwitną z różnym natężeniem.
Aniu 11 , daj jej słońca , to przecież roślina pustyni. ;:3
Geniu , dużo jest roślin które muszą ,,znależć'' swoje miejsce. :uszy
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Małgoś , roślina czuje nasze intencje .Postaraj się , daj kilka pochwał, pogadaj z nimi i polubią Cię. :P ;:108
Tosiu korzenie mają potężne, koparka do przesadzania potrzebna. ;:7 ;:7
Jolu , miewałem już takie przypadki ;:109
Lucynko , u mnie nie sypie już , co miało nasypać już jest.Teraz czekam , aż ktoś to białe zabierze ;:112
Marteczko wiosną juki są obrzydliwe, liście bardzo ciężkie do wycięcia. Ale dla dwu tygodni oglądania ,,konwaliowych dzwonków '' w powiększeniu , będę je trzymał. ;:108
Ty Marteczko trzonek złamałaś :?: Taka mikra postura , no, no ,jak to pozory mylą :;230
Lidziu , jak pisałem wcześniej , jak trafia w miejsce , które im pasuje kwitną jak na zamówienie. By nie być gołosłownym w lecie zrobię fotki kwitnących pojedynczych rozet. I w dodatku w półcieniu. :uszy
Iwonko wiązanie chroni pączki przed zmarznięciem i druga zaleta tej metody to , że nie dopuszcza do wpływania wody pomiędzy liście. Przy długotrwałym ociepleniu powoduje gnicie rozet. Twoje niech Ci kwitną. ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Dziękuje za chęć pomocy w temacie Wiciokrzewów. Szkoda,że nie zawsze możesz realizować swoje pomysły bo pozostali mają inne zdanie.
Tadziu dobrze ująłeś sprawę - własnie to ogałacanie się ich od dołu jest zmorą wielu hodowców.
Ponadto chciałabym aby na tej konstrukcji z pędów wytworzył się taki ala płaszcz a nie dołem pusto a górą gromada pędów na jednym miejscu.
Czekam na dobre wieści.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Tadek jak tam, już po śniegu?
U mnie słonko i ciepło, aż 6 nad kreską. :heja
Grażyna.
kogro-linki
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Krysiu , postudiowałem literaturę i myślę , że przy cięciu wiciokrzewu można ,,posiłkować '' się sposobem cięcia winogronu. Kwitnie na pędach z poprzedniego roku. Zostawić 3-4 pędy a resztę przyciąć na kilka oczek Zależnie od siły wzrostu , dłużej lub krócej. Silnie rosnące niżej , i wtedy będziemy mieli przy ziemi kwitnące pędy. Z tych wyrosną nowe pędy , które zastąpią stare. Brak cięcia powoduje właśnie taki skutek , że wszystkie kwitnące pędy są na górze. Nie mam doświadczenia w cięciu , ale nie święci garnki lepią. Z gruszą także miałem problem , wszystkie gałęzie uparcie trzymały się pnia , zmusiłem je bez wiązania do wytworzenia szerokiej korony. Myślę , że w tym przypadku także damy sobie radę. Mam trzy młode rośliny, jest na czym eksperymentować. Niewiele błędów można przy tym zrobić, na następny rok będziemy już ,,mądrzejsi'' ;:108 ;:108 :D
Polecam Ci ten materiał. http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/825193.html
Grażynko , śnieg to już wspomnienie, nie ma upałów , 3* na plus. Zachmurzone , ale dość przyjemnie po dokuczliwych wiatrach. :P
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

O cięciu wiciokrzewów czytałam chyba u Anny 11 .Bardzo dobrze znoszą cięcie.Ja swoje też w tym roku potraktuję bez sentymentów sekatorem.
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Byłem Jolu u Ani , niezbyt dokładnie czytałem :oops: Praktyk coś więcej podpowie. Jestem w dobrej sytuacji, mam młode rośliny i będzie łatwiej je wyprowadzić. Ze starymi znacznie gorzej.Mam starsze winogrona do cięcia i przy okazji ,,normalnego'' uformowania roślin.
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

o raju nie próżnowałeś Tadziu :shock:
i ja mam już jukę(prezent wiec jak nie będzie rosła to ją w zęby )ciekawe czy poradzi sobie w mojej gliniastej ziemi ;:7 (nie wspomnę o talencie ogrodniczki :oops: , ale od czego się ma Tadzia :P )
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Tadziu miłego wieczorka ci życzę i szybkiej wiosny :)
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Tadziu,u mnie cały dzień deszcz bez grama słoneczka.
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Aga , nie bądż taka skromna, talent ogrodniczki to Ty masz ;:224 ;:224 A juka jak nie zechce rosnąć , to nic nie poradzę. Moja rośnie a z kwitnieniem nie za bardzo. :shock:
Lucynko , dziękuję i wzajemnie . Coraz bardziej oddala się ta ciepła wiosenka. Znowu bardzo zimowe prognozy ;:110
Małgoś , te same klimaty, ale już nie wieje. Nie padało , było dość przyjemnie , dopiero wieczorkiem mżawka . ;:32
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6429
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Tadziu oglądałam dzisiaj Twój album zdjęć lilii, tylko pozazdrościć, bo są przepiękne. Próbuję coś dokupić do mojej małej kolekcji, ale w naszym ogrodniczym jest bardzo mały wybór. Chciałam kupić tygrysie, ale nie było więc wzięłam z azjatyckich 'Fata Morgana' i 'Apeldoorn', a z orientalnych 'Casa Blanca'. Masz może te lilie? Poradź czy orientalną posadzić do dużej donicy i w zimie przechowywać w piwnicy, czy zaryzykować posadzenie do gruntu.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Lidziu , to tylko część lilii , w sezonie ,,dofocę'' resztę. Kupię jeszcze OT. duże , odporne i wielkie kwiaty. Możesz śmiało do gruntu , jak się obawiasz Casablancę można lekko okryć. ;:108
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Tadku kupiłam kilka lilii czy możesz w skrócie telegraficznym napisać mi jaka ziemia i stanowisko (pewno raczej słoneczne)?
Pewno sporo pisze na ten temat, ale to dużo czytania a czas ucieka ;:180

;:118
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2

Post »

Ewka , krótko i na temat. :uszy Stanowisko słoneczne, ziemia przepuszczalna , zasobna w składniki. pH obojętny , lekko kwaśna ,orientalne odrobinę więcej kwaśna . Nie mogą rosnąć w obniżeniu tereny , by nie zalewała ich woda. Proste :uszy
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”